W górę dzięki bankom
2006-06-01 20:22
Dzisiejsza sesja miała wyjątkowo spokojny przebieg - większość dnia WIG20 spędził w przedziale 2815-2835 punktów. Dopiero ostatnia godzina, a ściślej rzecz biorąc publikacja danych makro w USA spowodowała najpierw ruch w górę, a później w dół.
Przeczytaj także: Rynek bez lidera
Indeks zyskiwał na wartości głównie dzięki zainteresowaniu akcjami banków - BPH podrożał o prawie 3 proc., Pekao o ponad 5 proc., a PKO BP o 3,5 proc. To wystarczyło, by przez cały dzień indeks utrzymał się na plusie mimo słabszej postawy spółek surowcowych (KGHM w dół o 3 proc.). Wartość obrotów nie była jednak najwyższa (908 mln PLN dla WIG20), co oddaje spokojny charakter notowań. W końcówce sesji publikacja danych z rynku pracy najpierw została odczytana jako argument przeciwko dalszym podwyżkom stóp procentowych w USA, a kolejna (indeks ISM), jako argument "za", co przełożyło się najpierw na ruch WIG20 powyżej 2850 pkt, a później na jego spadek do 2840 pkt. W sumie zakres wahań był jednak bardzo wąski. Konsolidacja nadal więc trwa - część inwestorów zinterpretuje ją jako akumulację, a część jako dystrybucję akcji, a o tym kto ma rację przekonamy się dopiero po silniejszym ruchu poza zasięg 2750-3000 pkt. Jednak przy obecnym stanie rynku dystrybucja spowodowałaby zapewne silny spadek notowań, dlatego bardziej prawdopodobna jest raczej druga z opcji.Na szerokim rynku więcej spółek dziś zyskiwało na wartości - inwestorzy powoli nabierają zaufania do akcji. O ponad 12 proc. wzrosły notowania Elektrimu, ponieważ rynek obiegła wiadomość, że główny akcjonariusz spółki - Zygmunt Solorz-Żak - negocjuje wykup obligacji, pod zastaw których zajmowane są kolejne aktywa należące do holdingu. Ponad 11-proc. zwyżką mogli cieszyć się udziałowcy Mondi. Ten fakt można wiązać z rekomendacją kupna, jakie te papiery otrzymały kilka dni temu od analityka BDM PKO BP. Z kolei o ponad 14 proc. przeceniono wczorajszego bohatera - ArkSteel.
Na rynku walutowym złoty umocnił się nieznacznie - za dolara płacono 3,06 PLN (o dwa grosze mniej niż rano), za euro 3,92 PLN (spadek o dwa grosze), a za franka szwajcarskiego 2,51 PLN (spadek o grosz).
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
W dół po otwarciu sesji
oprac. : Open Finance