eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarzeDane makro nie rozstrzygają sytuacji

Dane makro nie rozstrzygają sytuacji

2006-06-02 10:23

Dolar zasłużenie odrobił część strat z ostatnich tygodni zarówno do euro jak i do jena. Czynnik, który wywołał umocnienie, czyli oczekiwania dotyczące wyższych stóp w Stanach Zjednoczonych ma potencjał doprowadzić EURUSD w okolice 1.2580, szczególnie, jeśli najbliższe dane makroekonomiczne, czyli dane z rynku pracy w USA oraz dane na temat przepływów kapitałowych będą pozytywne.

Przeczytaj także: Złoty czeka na PKB

Te drugie dane mogą mieć szczególne znaczenie w kontekście ostatnich pogłosek i oficjalnych informacji o dywersyfikacji rezerw walutowych przez niektóre banki centralne. Wczorajsze słabsze od oczekiwań dane ISM Manufacturing w połączeniu z nieco słabszymi danymi o wydatkach na budownictwo osłabiły lekko dolara, lecz komponent dotyczący cen był wyższy niż oczekiwano. Wcześniej opublikowane dane m.in. o kosztach jednostkowych pracy – jednego z ulubionych przez FED wskaźników inflacji lub presji inflacyjnej był natomiast niższy od oczekiwań, co powinno chwilowo ostudzić niepokój o inflację i umożliwiło innym walutom odrobić część strat w stosunku do dolara. Efekt ten widoczny był także na naszym rynku. Sytuacja zatem się zasadniczo nie zmieniła, gdyż ropa, złoto i surowce nadal spadały, natomiast rynki akcji się ustabilizowały. Wygląda na to, że uspokojenie się większości rynków finansowych może być trwalsze, szczególnie jeśli dane makro z USA będą pokazywały oznaki lekkiego spowolnienia gospodarczego.

EUR/PLN

Złoty zareagował dość dobrze na wzrost wartości dolara po wczorajszych notatkach z posiedzenia FOMC. Rynek EURPLN był bardzo stabilny. Złoty znajduje się w ciasnym i, jak pokazuje wczorajszy dzień, zawężającym się zakresie 3.9250- 3.95. Złoty nie osłabił się mimo presji z innych rynków wschodzących, będącej pochodną wzrostu dolara. Spokój na rynku związany jest z faktem, że nasze fundamenty gospodarcze relatywnie do innych rynków wschodzących są ciągle bardzo dobre. Sytuacja techniczna także nie skłania do zajmowania długich pozycji w EURPLN. Uważamy, że taka sytuacja z jaką mamy do czynienia obecnie nie będzie trwać długo i wkrótce złoty wyjdzie z tego zakresu. Czynniki fundamentalne krajowe i analiza techniczna przemawiają za umocnieniem złotego, sytuacja międzynarodowa za osłabieniem. To może być przyczyną niezdecydowania rynku. Uważamy, że trzeba jeszcze poczekać na jaśniejsze sygnały, które mogą pojawić się w piątek po danych z amerykańskiego rynku pracy.

USD/PLN

Spadkowy ruchu na EURUSD przełożył się na kursu USDPLN, który wzrósł w okolice 3.09 w okolicach południa. Ruch ten podyktowany był także przyczynami technicznymi. Dolar umacniał się przez większą cześć dnia mimo, że rynek oczekiwał na dane ISM. Umocnienie było pochodną wczorajszych notatek FOMC oraz. Ze względu na wpływ pozytywnych lokalnych czynników (dobry sentyment w regionie, optymistyczna wypowiedź Leszka Balcerowicza o wzroście gospodarczym) osłabienie złotego do dolara ograniczone było do okolic 3.0950. Relatywnie dobra sytuacja na rynku długu także pomagała złotemu. Uważamy, że w najbliższym czasie o kierunku rynku zadecydują dane NFP. Jeżeli dane będą zgodne z oczekiwaniami możemy spodziewać się pozostania w obecnych zakresach jeszcze przez jakiś czas. Sądzimy, że w przypadku dalszego wzrostu dolara na głównych rynkach ewentualna skala osłabienia złotego może być mniejsza niż w połowie maja ze względu na fakt, że najbardziej wrażliwy krótkoterminowy kapitał spekulacyjny prawdopodobnie opuścił nasz kraj w trakcie silnych wzrostów w okolice 3.9950 i 3.9850 w marcu i w połowie maja.

EUR/USD

Wczorajsza sesja przyniosła dużą zmienność wahań eurodolara. Inwestorzy zachęceni notatkami z posiedzenia FOMC i spadającymi ceny ropy naftowej po informacjach o gotowości Amerykanów do prowadzenia rozmów z Iranem przystąpili do dalszych zakupów amerykańskiej waluty. Dopiero bardzo słaby raport opublikowany o 16:00 i duże wyprzedanie rynku EURUSD w okolicach 1,2725 spowodowały gwałtowną wyprzedaż dolara. Indeks ISM w przemyśle spadł w maju do 54,4 wobec 57,3 w kwietniu (najniższy poziom od roku), co świadczy o zwalniającym tempie wzrostu amerykańskiego przemysłu i wywołuje niepokój o dzisiejsze dane z rynku pracy. Analitycy spodziewają się, że gospodarka amerykańska wytworzyła 170 tyś nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym w maju. Należy przypomnieć, że już kwietniowe dane były gorsze od oczekiwań (138 tyś) i każda odczyt poniżej 150 tyś spowoduje paniczną wyprzedaż dolara. Wsparciem dla notowań euro będą poranne dane cenach w produkcji, które według analityków mogły wzrosnąć aż o 5,4% rok do roku.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

oprac. : Dom Maklerski IDM S.A. Dom Maklerski IDM S.A.

Szybciej w górę

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: