Szybciej w górę

Przeczytaj także: Wzrost WIG20 do 2836,9 pkt.

Udane zakończenie notowań w USA dało zastrzyk optymizmu dla rynków europejskich, w tym i u nas. W pierwszej chwili po otwarciu notowań WIG20 zyskiwał nawet 2 proc. i dotarł tuż poniżej 2900 pkt. W tej chwili trwa już realizacja pierwszych zysków, jednak nie jest to groźna fala.

Spośród blue chipów drożeją akcje 19 z 20 spółek (spada tylko Orbis). Początkowo liderem zwyżek był KGHM, ale wobec braku wsparcia w cenach miedzi to właśnie na tej spółce obserwujemy powolny spadek, co przyczyniło się do osłabienia indeksu. Nadal mocne są akcje banków (Pekao i PKO BP rosną o ponad 2 proc.), którym dziś sekundują także spółki paliwowe (PKN plus 2,2 proc., jest także liderem pod względem wartości transakcji), drożeje także TVN, który informuje o kupnie akcji przez członków rady nadzorczej. W dalszej części sesji najbardziej pożądanym scenariuszem byłaby stabilizacja notowań w okolicach 2880-2900 punktów. Ewentualny spadek również nie byłby specjalnie groźny, o ile nie zejdziemy poniżej 2850 pkt. Natomiast przyspieszenie zwyżek byłoby już reakcją nieco emocjonalną i niezbyt dobrą dla rynku (wzrosłoby ryzyko realizacji zysków).

Na szerokim rynku na jedną akcję taniejącą przypada pięć drożejących – dawno nie oglądaliśmy tak dobrej statystyki. W czołówce znajdują się spółki mniejszego kalibru – Drozapol drożeje o prawie 30 proc., kolejne 15 proc. zyskuje Capital (spółce nie przeszkadza nawet zastrzeżenie biegłego rewidenta do ubiegłorocznych wyników). Wśród spadkowiczów tylko w jednym przypadku wartość transakcji przekracza milion złotych - to Elektrim (spadek o 2,6 proc.), gdzie można mówić po prostu o realizacji zysków.

Na rynku walutowym złoty zyskuje na wartości. Euro spada już poniżej 3,92 PLN, frank szwajcarski do 2,50 PLN, a dolar trzyma się w okolicach 3,06 PLN.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.