Firmy pożyczkowe: nie tak dochodowe i dla stałych klientów
2019-03-07 13:27
Jak wygląda sytuacja firm pożyczkowych? © mkos83 - Fotolia.com
Przeczytaj także: Branża pożyczkowa 2023 - rynek przestał się rozwijać
Bazą prezentowanego raportu są sprawozdania finansowe i dane przekazane przez firmy pożyczkowe posiadające 80-procentowy udział w rynku.- „Nadmierne” zyski sektora pożyczkowego, gdy zajrzy się do sprawozdań finansowych, okazują się mitem. Rentowność branży pożyczek pozabankowych wynosi tylko 3,2%. To bardzo trudny biznes. Po regulacji w 2016 r. z rynku wypadło 17% przedsiębiorców, a Ministerstwo Sprawiedliwości już zapowiada kolejne zmiany w prawie. Jeżeli wejdą w życie w proponowanym kształcie, większość firm znajdzie się „pod kreską” i w perspektywie roku prawdopodobnie zakończy działalność. Bez odpowiedzi pozostaje pytanie, dokąd po drobną pożyczkę pójdą 3 mln klientów sektora – stwierdza Jarosław Ryba, prezes Polskiego Związku Instytucji Pożyczkowych.
Ostatnie trzy lata zaowocowały szeregiem regulacji, które w bezpośredni lub pośredni sposób wywarły wpływ na funkcjonowanie firm pożyczkowych i to zarówno tych tradycyjnych, jak i internetowych. Nie jest przesadą stwierdzenie, że w latach 2015–2018 rynek pozabankowego sektora kredytu konsumenckiego był jednym z najsilniej regulowanych obszarów naszej gospodarki. Okazuje się również, że na tym nie koniec. Resort finansów już zapowiedział kolejne zmiany, w tym nowe obowiązki, nadzór, ograniczenia w dochodzeniu wierzytelności i ustawowe obniżenie ceny pożyczek do poziomów zbliżonych do sektora bankowego. Firmy pożyczkowe protestują, ponieważ w przeciwieństwie do sektora bankowego pożyczają wyłącznie środki własne i nie są w stanie konkurować z podmiotami nadzorowanymi zbierającymi depozyty, ponadto nie mogą korzystać z ulg podatkowych na „złe długi”.
fot. mkos83 - Fotolia.com
Jak wygląda sytuacja firm pożyczkowych?
- W opinii publicznej krąży wiele mitów na temat firm pożyczkowych, ich zysków, a z danych wynika, że zysk branży w 2017 r. wyniósł 212,3 mln zł, przy czym zysk pięciu największych firm spadł o 38 proc. rdr – mówi Agnieszka Wachnicka, Prezes Zarządu Fundacji Rozwoju Rynku Finansowego. Zmiany, które dokonały się na rynku pożyczek pozabankowych w ciągu ostatnich 3 lat spowodowały, że branża jest obecnie w zupełnie innym miejscu. Wzrosła efektywność instrumentów oceny zdolności kredytowej, obniżyły się koszty obsługi pożyczek przez konsumentów, ale zmieniła się również świadomość instytucji pożyczkowych w zakresie budowania relacji z klientem – dodaje Wachnicka.
Pożyczka przede wszystkim dla sprawdzonych i stałych klientów
Według szacunków Fundacji Rozwoju Rynku Finansowego i Polskiego Związku Instytucji Pożyczkowych liczba klientów sektora pozabankowego przekroczyła 3 mln osób. Jednocześnie spada przyznawalność pożyczek. W 2013 r. firmy pożyczkowe zrzeszone w PZIP akceptowały 4 z 10 wniosków kredytowych od nowego klienta. W 2014 r. tzw. „approval rate” wynosił już 19 proc., a w 2017 r. spadł do 17 proc.
Wśród firm reprezentowanych przez FRRF odsetek wniosków akceptowanych dla nowych klientów również systematycznie spada. W okresie 2015–2017 obniżył się o ponad 5 pkt. proc. do poziomu 42 proc. Odsetek wniosków akceptowanych wśród klientów powracających znajduje się na tym samym poziomie, co świadczy o stabilnej polityce w zakresie kredytowania.
Obecnie wszystkie firmy zarówno on-line jak i off-line korzystają z dostępnych na rynku narzędzi badania zdolności kredytowej klientów, zarówno oferowanych przez biura informacji gospodarczej, jak i Biuro Informacji Kredytowej. Osiągnięciem branży jest stworzenie, pod patronatem organizacji branżowych, bazy Credit-Check, która umożliwia wymianę danych o zobowiązaniach pożyczkowych klientów w czasie rzeczywistym.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)