Walka z lichwą może mieć odwrotny skutek
2019-03-09 00:15
Pożyczka © Adam Wasilewski - Fotolia.com
Przeczytaj także: Walka z lichwą niezgodna z prawem UE?
W 2016 roku wartość rodzimego rynku wynosiła ponad 6 mld zł, co stanowiło zaledwie kilka procent pożyczek konsumenckich udzielanych przez banki. Rzesza klientów rocznie odwiedzających firmy pożyczkowe liczy sobie ok. 2-3 mln. Na skutek wprowadzonych w ostatnich latach uregulowań finanse konsumenckie uznaje się dziś za jeden z najlepiej uregulowanych obszarów aktywności gospodarczej. Obowiązujące w naszym kraju przepisy w zakresie prowadzenia pozabankowej działalności pożyczkowej należą do najbardziej restrykcyjnych na świecie. Instytut Staszica podkreśla, że wprowadzone zmiany w istotnym stopniu przyczyniły się zarówno do poprawy funkcjonowania sektora, jak i zwiększenia bezpieczeństwa konsumentów oraz wyeliminowania nieprawidłowości, które występowały jeszcze kilka lat temu. Jednak pomimo zmian w przepisach, na rynku pożyczkowym występują pewne niedoskonałości, których przyczyną jest rozdrobnienie sektora.W związku z powyższym, ewentualne kolejne propozycje przepisów regulujących działanie rynku pożyczek pozabankowych powinny być skierowane jedynie na zmniejszenie rozdrobnienia rynku oraz poprawę transparentności sektora – postulują eksperci IS.
Tymczasem przedstawiony projekt nowej ustawy antylichwiarskiej, przekazany do konsultacji publicznych, zawiera wiele istotnych, ale i zarazem kontrowersyjnych zapisów dotyczących funkcjonowania branży pożyczkowej w Polsce. Mogą one zwłaszcza w zakresie obniżenia limitów pozaodsetkowych kosztów kredytów i wprowadzenia dodatkowych kosztownych wymogów, w znaczący sposób wpłynąć na branżę pożyczkową w Polsce i doprowadzić do zmniejszenia dochodów szerokorozumianego krajowego sektora finansów publicznych. Razem z obowiązującym limitem kosztów odsetkowych uniemożliwi to pokrycie kosztów prowadzenia działalności wielu firm pożyczkowych w Polsce, co istotnie ograniczy zakres ich działalności – wskazując eksperci IS.
fot. mat. prasowe
Struktura rynku pożyczkowego
Ponadto, propozycja Ministerstwa Sprawiedliwości nie zawiera rzetelnej i kompleksowej analizy finansowo-ekonomicznej rynku finansowego, a także nie przedstawia szerszej oceny skutków proponowanej regulacji - chociażby wpływu nowych przepisów na rozwój szarej strefy w Polsce. Zaprezentowane przez resort sprawiedliwości dane (m.in. w OSR) są istotnie ograniczone i nie przedstawiają oszacowania wpływu nowych regulacji na budżet państwa – czytamy w analizie.
fot. mat. prasowe
Średnia kwota pożyczki udzielonej na rynku w 2017 roku
Eksperci zwracają uwagę na rozluźnienie obowiązku stosowania przez banki Rekomendacji T. Jest to wynikiem przewidywanego zmniejszenia się rynku pożyczkowego na skutek wprowadzenia nowych limitów kosztów pozaodsetkowych. Powyższe założenie, że banki wypełnią powstałą na rynku lukę, może okazać się jednak błędne.
Z prezentowanych danych BIK wynika bowiem, że obecnie firmy pożyczkowe mają znaczący udział rynkowy w udzielaniu pożyczek na niskie kwoty, a udział banków w tym zakresie jest stosunkowo ograniczony i wzrasta on wraz ze zwiększaniem się kwoty pożyczki. Tym samym widać wyraźnie, że banki nie są co do zasady zainteresowane udzielaniem pożyczek na niskie kwoty i na krótkie terminy. Zatem mocno wątpliwe jest, czy po wprowadzeniu nowych przepisów, banki będą zainteresowane tą częścią rynku pożyczkowego – argumentuje IS.
Ponadto, rozluźnienie obowiązku stosowania rekomendacji KNF przez banki, w ocenie Instytut Staszica powinno być postrzegane jako faworyzowanie tej grupy kredytodawców przy jednoczesnym dyskryminowaniu firm pożyczkowych. Proponowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości zapisy wydają się zatem nieuzasadnioną ingerencją w procesy rynkowe.
fot. mat. prasowe
Cel zaciągnięcia pożyczki w firmie pożyczkowej w 2017 roku
Nieuzasadnione wydaje się być także, planowane nałożenie obowiązków w zakresie konieczności weryfikacji konsumentów w bazach Biura Informacji Kredytowej oraz Biur Informacji Gospodarczej. Powyższe wydaje się być sprzeczne w szczególności z art. 8 ust. 1 Dyrektywy w sprawie umów o kredyt konsumencki, zgodnie z którym państwa członkowskie mogą zachować istniejące już wymogi badania zdolności kredytowej, ale nie powinny wprowadzać nowych wymogów w tym zakresie – czytamy w analizie.
Reasumując, wprowadzenie proponowanych przez Ministerstwo Sprawiedliwości zmian, skutkowałyby zmniejszeniem liczby podmiotów oferujących pożyczki w Polsce. Biorąc pod uwagę to, że klientami firm pożyczkowych są często osoby wykluczone z oferty banków, proponowane w projekcie ustawy zmiany mogłoby się przełożyć na pozbawienie możliwości zaciągnięcia legalnej pożyczki przez 1 mln osób rocznie. Osoby te w celu zaspokojenia minimalnych potrzeb finansowych mogłyby zostać zmuszone do zaciągania pożyczek nielegalnie. Powyższe, w ocenie Instytutu Staszica przyczyniłoby się m.in. do pogłębienia problemu wykluczenia finansowego, rozwoju szarej strefy, zmniejszenia poziomu dochodów budżetu państwa oraz spadku PKB. Propozycje resortu sprawiedliwości należy uznać za daleko wykraczające poza cel projektowanych przepisów i mogą mieć one skutek dokładnie odwrotny do zakładanego – zamiast walczyć z lichwą, miałyby wpływ na zintensyfikowanie lichwiarskich praktyk.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)