Kredyt konsolidacyjny sposobem na spiralę długów?
2019-04-27 00:30
Kredyt konsolidacyjny sposobem na spiralę długów? © bnorbert3 - Fotolia.com
Przeczytaj także: Konsolidacja kredytu: jakie dokumenty przygotować?
Terminowa spłata zobowiązań przysparza trudności niemal 30 proc. Polaków. Co trzeci dłużnik próbuje rozwiązywać swoje problemy, przesuwając termin zapłaty. U schyłku minionego roku nasze zaległe długi były warte łącznie 74 mld zł, co względem poprzedniego roku oznacza wzrost o blisko 7 proc. Niewątpliwie wielu tych kłopotów można było uniknąć, jeśli w porę wdrożony został „plan awaryjny”. Elementem takiego planu może być właśnie kredyt konsolidacyjny.Kredyt konsolidacyjny: co to jest?
Kredyt konsolidacyjny można zdefiniować jako połączenie dwóch lub kilku zobowiązań finansowych w jedno. Co można poddać konsolidacji? Mogą być to zarówno kredyty hipoteczne, ratalne i gotówkowe czy też kredyt samochodowy, zaciągnięte pożyczki, limit na koncie lub karcie kredytowej.
– Zaciągnięcie kredytu konsolidacyjnego w banku będzie obejmować zobowiązania zaciągnięte w bankach, ale z tego rozwiązania (konsolidacji) można skorzystać również wtedy, gdy zaciągnęliśmy pożyczki w parabankach lub spłacamy tzw. chwilówki – wyjaśnia Sławomir Rykalski, ekspert ZFPF, FinPack. Gdzie się zatem udać, chcąc skonsolidować takie pożyczki? – Konsolidacja takiego zadłużenia także jest możliwa w banku, choć w jego ofercie nie znajdziemy takiego odrębnego produktu (jak to jest w przypadku kredytu konsolidacyjnego). To, czy będzie można skonsolidować krótkoterminowe pożyczki w wybranym banku, zależy od jego indywidualnej polityki. Jedne banki pozwalają na konsolidację chwilówek zaciągniętych wyłącznie firmach pożyczkowych, inne długi zaciągnięte w SKOK-ach, ale już np. nie w parabankach. Przed skorzystaniem z takiego rozwiązania, upewnijmy się, że jest one możliwe w naszym macierzystym banku lub w tym, który zainteresował nas swoją ofertą. Możemy także skorzystać z porady pośrednika finansowego, który pomoże nam w tej kwestii – dodaje Sławomir Rykalski.
fot. bnorbert3 - Fotolia.com
Kredyt konsolidacyjny sposobem na spiralę długów?
Konsolidacja długów: 3 razy TAK
Zaciągnięcie kredytu konsolidacyjnego będzie dobrym rozwiązaniem dla tych osób, które nie radzą sobie z terminową spłatą dotychczasowych zobowiązań, szczególnie wtedy, gdy jest ich wiele, bez względu na to, czy borykamy się z kredytem gotówkowym zaciągniętym na zakup nowego sprzętu, czy wzięliśmy szybką gotówkę w kilku parabankach. Konsolidacja zadłużenia pozwoli na szybsze uregulowanie zaległych należności, a co za tym idzie – pozbycie się problemów i wyjście na finansową prostą.
– Po pierwsze, korzystając z tej opcji, zamiast kilku różnych zobowiązań w różnych miejscach (np. bankach, parabankach, firmach pożyczkowych), będziemy spłacać jedną ratę pojedynczego kredytu. To spore ułatwienie – odpada bowiem konieczność pilnowania, aby każda płatność trafiała do danego wierzyciela w odpowiednim terminie (jest to kłopotliwe szczególnie wtedy, gdy spłacamy kilka zobowiązań). Po drugie, będąc w takiej sytuacji, nierzadko możemy liczyć na obniżenie oprocentowania „nowego” kredytu i wydłużenie okresu spłaty. To z kolei również wpłynie na obniżenie comiesięcznej raty należności. Podsumowując, przeniesienie zadłużenia do innego banku, może być dla nas okazją do wynegocjowania lepszych warunków spłaty – podpowiada Bartłomiej Marzec, ekspert ZFPF, Open Finance.
Zanim udamy się po kredyt…
Warto wiedzieć, że przez banki kredyt konsolidacyjny jest traktowany podobnie jak każdy innych produkt finansowy tego rodzaju. Przy jego zaciąganiu obowiązują prawie te same zasady, co np. przy staraniu się o kredyt gotówkowy.
– Oznacza to, że bank sprawdzi historię kredytową wnioskodawcy oraz ocenie zostanie poddana zdolność finansowa przyszłego kredytobiorcy (m.in. to, jakie są nasze miesięczne dochody oraz, jaka jest nasza sytuacja zawodowa – czy, i na jakiej postawie jesteśmy zatrudnieni). Należy również pamiętać, że każdy bank ma własne zasady i wymagania, na podstawie których udziela kredytów konsolidacyjnych. Oferty, które znajdziemy na rynku, różnią się np. maksymalną kwotą udzielanego wsparcia, liczbą zobowiązań, które można skonsolidować, oprocentowaniem, RRSO czy okresem kredytowania – tłumaczy Sławomir Rykalski, ekspert ZFPF, FinPack.
Może wydawać się, że jeżeli już kiedyś przechodziliśmy całą tę procedurę występującą przy zaciąganiu kredytu, nie będziemy musieli się jej poddawać po raz kolejny przy kredycie konsolidacyjnym. Jednak jak zaznacza Bartłomiej Marzec, ekspert ZFPF, Open Finance, trzeba jednak pamiętać, że w takim przypadku zawierana jest oddzielna, nowa umowa.
– Oprócz standardowych dokumentów, które są wymagane przy zaciąganiu większości kredytów, z pewnością będziemy musieli również przedstawić dokumenty dotyczące wszelkich zobowiązań, które aktualnie posiadamy, i które chcemy skonsolidować – mówi Bartłomiej Marzec.
Po takie wsparcie możemy się również udać do jednej z firm pożyczkowych. Pożyczki w tych firmach charakteryzują się zazwyczaj wyższym oprocentowaniem od tych bankowych. Ale za to nasza zdolność kredytowa nie zostanie drobiazgowo prześwietlona. W firmie pożyczkowej nie będziemy równiej musieli przedstawiać zaświadczenia o dochodach. Za to pożyczkodawca może żądać od nas, aby umowę razem z nami podpisał gwarant.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)