Przelew zagraniczny - jaką opcję wybrać?
2019-06-06 12:55
Przelew zagraniczny © Pio Si - Fotolia.com
Przeczytaj także: Jak korzystnie przelewać pieniądze do Polski pracując za granicą?
Jeśli chodzi o Polskę to najpopularniejszym przelewem złotówkowym jest Elixir. To technologia, w której banki mają sesje przychodzące i wychodzące. W tygodniu w systemie Elixir odbywają się trzy sesje rozliczeniowe, co pozwala na dość szybkie przesyłanie środków między bankami. W systemie Elixir pieniądze docierają do klienta najpóźniej następnego dnia rano, a jeżeli zostaną wysłane przed południem, to z reguły w tym samym dniu.SEPA I SWIFT
Nieco inny system jest w przelewach międzynarodowych. Musimy skorzystać z przelewu zagranicznego, czasem nazywanego również SWIFT. Mamy dużą wygodę jeśli przesyłamy walutę euro tutaj możemy skorzystać z przelewu europejskiego - SEPA. Co ważne, przelew ten dostępny jest tylko dla wspólnej europejskiej waluty i tylko w ramach obszaru SEPA - Unii Europejskiej oraz państw stowarzyszonych: w Szwajcarii, Norwegii, Islandii, Liechtensteinie, Monako, Andorze czy San Marino. Jest on relatywnie szybki, gdyż dociera do odbiorcy w ciągu 1-2 dni roboczych. Co najważniejsze, jest stosunkowo tani na tle przelewów SWIFT. W banku kosztuje z reguły poniżej 10 zł, a w niektórych kantorach internetowych, takich jak Walutomat.pl, nawet 4 zł.
Jeśli chodzi o SWIFT to nazwa, pod którą znajdują się przelewy zagraniczne dla wszystkich walut i destynacji. Przelew zwykły, zwany czasem fachowo SPOT, u odbiorcy znajdzie się w ciągu 2 do 3 dni roboczych. Są też przelewy przyspieszone, dodatkowo płatne. Przykładowo Walutomat.pl oferuje je o nazwie TODAY a jego koszt to 20 zł.
Warto pamiętać, że wysyłając środki na teren UE, ale w innej walucie niż euro, np. GBP czy USD, nie wysyłamy już SEPY i przelew może nas kosztować więcej.
fot. Pio Si - Fotolia.com
Przelew zagraniczny
OUR, SHA, czy BEN
Nadawca przelewu międzynarodowego, a więc na przykład firma z Polski, która przesyła pieniądze kontrahentowi za granicą, może zdecydować się jaki poziom kosztów poniesie, wybierając jedną z trzech opcji kosztowych, które są dostępne dla przelewów zagranicznych: BEN, SHA, OUR.
Co ważne, zgodnie z ustawą o usługach płatniczych (PSD2), na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego przelewy zagraniczne na terenie EOG dostępne są wyłącznie w opcji SHA. To regulacje europejskie ustanowione w styczniu 2018 r.
SHA to najbardziej popularna forma przelewu. Firma, która przekazuje środki, pokrywa koszty w swoim banku, a odbiorca płaci wszystkie opłaty pośrednie, a więc jeśli się pojawią – koszty banków pośredniczących. Nadawca i odbiorca dzielą się wiec kosztami.
Jeśli natomiast wysyłamy środki pieniężne poza Unię Europejską i Europejski Obszar Gospodarczy, mamy jeszcze do wyboru inne opcje przelewów: BEN i OUR.
Opcja BEN to najmniej popularny wybór. Zlecając taki przelew, firma, która wysyła środki, przenosi całość kosztów na odbiorcę płatności. Kontrahent otrzyma kwotę pomniejszoną o koszt przelewu, plus koszty banków pośredniczących.
OUR to niedoceniana jeszcze forma przelewu, która powinna być najbardziej popularną wśród przelewów zagranicznych biznesowych. Firma, która zleca taki przelew ponosi wszystkie koszty związane z tym przelewem, co oznacza, że zyskuje pewność, że dokładnie zlecona kwota trafi na konto odbiorcy. Jest to szczególnie ważne w przypadku regulowania faktur, w których odbiorca oczekuje dokładnej kwoty.
Przed zleceniem przelewu międzynarodowego warto więc przyjrzeć się nie tylko dostępnym opcjom przelewów, ale także ich cennikom. Inne ceny za przelew obowiązują w zależności od banku, czy kantoru internetowego, które coraz częściej takie usługi proponują.
oprac. : Walutomat.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)