Nie taki bitcoin straszny, jak go malują?
2019-07-17 11:46
Bitcoin © santiago silver - Fotolia.com
Przeczytaj także: Ceny kryptowalut znowu w górę. Przypadek czy trend?
Byki wróciły na rynek kryptowalut
Obecnie cena jednego bitcoina oscyluje wokół poziomu 11600 dolarów. Patrząc na wykres, nie ma żadnych wątpliwości, że notowania głównej kryptowaluty weszły w zaawansowaną fazę wzrostową. Rynek byka rozpoczął się na dobre, a jego potwierdzeniem było nagłe przyspieszenie kursu w maju i jeszcze bardziej dynamiczne w czerwcu. Wzrost na bitcoinie od 5 miesięcy wyniósł ponad 223 proc., a jego czerwcowa wycena była najwyższa od stycznia 2018 roku. Widoczna jest również stale rosnąca kapitalizacja. Na przełomie czerwca i lipca przekroczyła 200 miliardów dolarów.
Niepewny bitcoin?
Mimo hossy na bitcoinie, wiele osób ostrzega przed inwestowaniem w kryptowalutę. Jedną z nich jest amerykański prezydent Donald Trump, który stwierdził ostatnio, że wartość, zarówno bitcoina, jak i innych wirtualnych walut jest bardzo niestabilna, stąd należy podchodzić do nich z rezerwą. W tym kontekście podkreśla się również, że duże wahania kursu bitcoina mogą rodzić ryzyko powstania bańki spekulacyjnej. Wiąże się to z wciąż niską świadomością czym tak naprawdę jest kryptowaluta i jak się ją pozyskuje. Enigmatyczność bitcoina wpływa na niepewność związaną z pokryciem wirtualnego pieniądza.
Niepokój inwestorów wzbudzają także kolejne doniesienia o upadkach giełd kryptowalut. Są to miejsca, w których można nabyć, ale i przechowywać bitcoina. W chwili, w której giełda znika z sieci, właściciele kryptowalut pozostają bez dostępu do informacji i haseł do swoich portfeli, gdzie znajdowały się bitcoiny. Giełdy kryptowalut nie są bowiem kontrolowane przez Komisję Nadzoru Finansowego, dlatego w takim wypadku, odzyskanie środków może okazać się nie lada wyzwaniem.
Kryptowaluty inaczej
Mimo wielu kontrowersji, wielu, także początkujących, inwestorów dostrzega ogromny potencjał bitcoina. Znany, amerykański dziennikarz ekonomiczny Max Keiser sądzi, że kryptowaluta może wkrótce zastąpić złoto i stać się nową „bezpieczną przystanią”. Jego zdaniem, rosnące problemy starego świata finansów, m.in. banków, wzmacniają wirtualne waluty.
fot. aplikacja mobilna TMS Brokers
Wykres BTCUSD w okresie od października 2017 r. do lipca 2019 r.
Argumentem przemawiającym za bitcoinem jest także możliwość inwestowania w instrumenty pochodne związane z kryptowalutą, co pozwala zarabiać nie tylko na jej wzrostach, ale także na spadkach.
- Inwestowanie w kontrakty oparte o bitcoina, umożliwia wykorzystanie potencjału drzemiącego w kryptowalucie, jednocześnie ograniczając ryzyko związane z jej zakupem na giełdzie. Zwiększa to także bezpieczeństwo inwestycji, ponieważ domy maklerskie, w przeciwieństwie do giełd kryptowalut, podlegają nadzorowi KNF – podkreśla Łukasz Zembik, ekspert TMS Brokers.
Z odpowiednim podejściem kryptowaluty nie są więc instrumentami bardziej ryzykownymi niż te, na które inwestorzy stawiają od lat, jak choćby akcje giełdowe. Kluczowym aspektem, jak zwykle okazuje się być zdrowy rozsądek.
oprac. : Dom Maklerski TMS Brokers
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)