Emisja obligacji trudniejsza. Jakie alternatywy finansowania?
2019-07-22 10:13
Obligacje korporacyjne to nie jedyny sposób na finansowanie © hesa2 - Fotolia.com
Przeczytaj także: Jakie źródła finansowania w dobie koronawirusa?
Warto podkreślić, że w przypadku mniejszych spółek emisja obligacji była dość kłopotliwa i kosztowna również przed zmianą przepisów. Nie dość, że pozyskanie inwestorów wymagało zaangażowania wyspecjalizowanej firmy doradczej, to jeszcze koszty generowała sama emisja, które w części ponoszone były również w przypadku, gdy nie została ona uplasowana w całości.Teraz emisja obligacji nie tylko się komplikuje, ale wzrastają również jej koszty. Ma to przede wszystkim związek z obligatoryjną dematerializacją obligacji, a także z obowiązkiem ich zarejestrowania w Krajowym Depozycie Papierów Wartościowych oraz powołaniem nowej instytucji agenta emisji. I to właśnie dodatkowe koszty wiążące się z opłaceniem agenta oraz rejestracji w KDPW mogą przesądzać o nieopłacalności małych emisji. Po jakie instrumenty może więc sięgnąć mniejsza spółka, by finansować swoją działalność bez ponoszenia nadmiernych kosztów?
Kredyt bankowy – liczy się historia i niskie ryzyko
Niskooprocentowany kredyt wydaje się najbardziej naturalnym rozwiązaniem. Dla większości małych firm jego koszty są jednak zazwyczaj wyższe niż dla dużych przedsiębiorstw z długą historią biznesową. Wiele firm nawet nie stara się o jego udzielenie, wiedząc że nie spełni warunków, ze względu na krótki okres prowadzenia działalności, ryzykowną branżę lub brak wymaganych zabezpieczeń np. w postaci hipoteki. Dodatkowo, w przypadku finansowania na cele obrotowe, zdolność kredytowa jest ściśle uzależniona od dotychczasowych przychodów ze sprzedaży. Fakt, że mając do dyspozycji więcej gotówki, firma może zwielokrotnić sprzedaż, w niczym tu nie pomoże. Wygodnym rozwiązaniem tej sytuacji mogła być emisja obligacji, dzięki której finansowanie pozyskuje się bez pośrednictwa banku. Sposób ten był nie tylko bardziej elastyczny, ale też atrakcyjny z uwagi na odroczenie terminu całkowitej spłaty nawet o kilka lat. W tym okresie firma może w pełni korzystać z pozyskanych środków, a na bieżąco spłacać wierzycielom jedynie odsetki. Nowe zasady emisji obligacji sprawiają jednak, że teraz dla wielu mniejszych spółek taka forma finansowania może okazać się zbyt droga, a kredyt będzie nadal niedostępny.
fot. hesa2 - Fotolia.com
Obligacje korporacyjne to nie jedyny sposób na finansowanie
Venture capital – liczy się innowacyjność
Dla firm, które często dopiero startują w biznesie i dla banków nie są atrakcyjne ze względu na wysokie ryzyko, rozwiązaniem może być pozyskanie inwestora finansowego. Wiąże się to jednak z szeregiem daleko idących konsekwencji, na co nie każdy przedsiębiorca jest gotowy. Inwestor obejmuje część udziałów w firmie, często kontroluje radę nadzorczą, a z założenia po kilku latach chce wyjść z inwestycji poprzez zbycie swoich udziałów. Takim inwestorem finansowym może być fundusz typu venture capital.
– Finansowanie tego typu wiąże się z objęciem przez inwestora części udziałów w spółce, lecz zwykle jest to pakiet mniejszościowy, a osoby zarządzające mają pełną swobodę w działalności operacyjnej. Warunki współpracy ustalane są indywidualnie, z góry określony jest jej przewidywany horyzont czasowy oraz zasady sprawowania nadzoru. Fundusze venture capital oferują nie tylko kapitał na rozwój, ale również wsparcie merytoryczne. Inwestor pełni tu rolę partnera biznesowego, który dzieli się doświadczeniem i doradza w kwestiach strategicznych, finansowych czy prawnych – mówi Krystyna Kalinowska, dyrektor inwestycyjny w Podlaskim Funduszu Kapitałowym.W przypadku wielu funduszy warunkiem ubiegania się o tego rodzaju finansowanie jest, by prowadzona działalność miała charakter innowacyjny oraz potencjał do osiągania ponadprzeciętnych wzrostów. Z tego powodu rozwiązanie venture capital adresowane jest przede wszystkim do start-upów technologicznych.
Private debt – liczą się marże i perspektywy rozwoju
Rozwiązaniem pośrednim między długiem a pozyskaniem inwestora jest finansowanie dłużne typu private debt. Tutaj branża nie jest, aż tak istotna – firma może prowadzić tradycyjną działalność handlową lub produkcyjną. Najważniejsze jest, by biznes był stabilny, dobrze rokujący i operujący na wysokich marżach. Private debt daje spółce podobne korzyści jak pozyskanie inwestora finansowego, zakończenie współpracy jest jednak dużo łatwiejsze – następuje wraz ze spłatą zadłużenia.
– Największymi zaletami tego typu finansowania jest elastyczność w kwestii warunków spłaty oraz zabezpieczeń. Private debt może być traktowane jako uzupełnienie finansowania bankowego, jak również jedyna forma finansowania ze źródeł zewnętrznych – dodaje Krystyna Kalinowska z Podlaskiego Funduszu Kapitałowego.Jest to rozwiązanie droższe niż kredyt bankowy. Jego koszt mieści się zwykle w przedziale 9-15 proc. w skali roku, jednak ze względu na zmiany na rynku obligacji korporacyjnych, atrakcyjność tej formy finansowania znacząco wzrasta. Dla sektora MŚP, którym zazwyczaj nie interesują się fundusze dysponujące wysokim kapitałem, oferta private debt jest dostępna dzięki małym funduszom, które próbują zagospodarować tę niszę.
Na rynku jest wiele popularnych rozwiązań, w ramach których spółka może pozyskać finansowanie na dalszy rozwój. W przypadku zakupu środków trwałych, stosunkowo prostym sposobem może okazać się leasing, z kolei przy długich okresach płatności – faktoring. Co jednak w sytuacji gdy pieniądze są potrzebne po to, aby rozwinąć skrzydła – zatrudnić dodatkowych pracowników, wyjść na nowe rynki? Emisja obligacji, po wprowadzonych zmianach, przestaje być prostym i atrakcyjnym rozwiązaniem, natomiast kredyt bankowy często nadal pozostaje trudno dostępny, bądź niewystarczający w stosunku do aktualnych potrzeb. Dla wielu firm atrakcyjna może okazać się propozycja instytucji pozabankowych, która wypełnia lukę w finansowaniu małych i średnich przedsiębiorstw, umożliwiając im pozyskanie środków na realizację planów rozwojowych.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (12)
-
DanielTroost / 2019-07-24 15:52:07
Najczęściej to małe i średnie przedsiębiorstwa mają problemy z płatnościami. Przypadek? [ odpowiedz ] [ cytuj ]
-
Jednym z rozwiązań może być na przykład faktoring, który nie zalicza się do produktów kredytowych, lecz stanowi dla nich alternatywę. W przeciwieństwie do kredytu, każdorazowo jest powiązany z konkretną należnością i finansuje klienta, który już sprzedał towar lub usługę, ale jeszcze czeka na otrzymanie zapłaty. To dobre rozwiązanie dla firm, które chcą szybko się rozwijać lub dopiero zaczynają działalność.
[ odpowiedz ] [ cytuj ] -
Koszt faktoringu nie jest jasno określony. Każda z firm, która oferuje tego rodzaju usługę, świadczy ją w oparciu o własne warunki. Na cenę wykupu wierzytelności składa się na przykład prowizja, która naliczana jest jako procent od finansowanej kwoty. Na pewno wystrzegaj się faktoringu w bankach. Mogą one naliczać dodatkowe opłaty jak miesięczna prowizja w formie opłaty ryczałtowej, opłata przygotowawcza za zrealizowanie usługi czy opłata za zmianę warunków umowy.
[ odpowiedz ] [ cytuj ] -
To jest kluczowe wręcz. Faktoring niepełny sprawdzi się w mniejszych firmach. Umowa obowiązująca między klientem a usługodawcą nie jest objęta ubezpieczeniem. A Faktoring bez regresu skierowany jest raczej do dużych przedsiębiorstw. Warto umówić się na spotkanie z konsultantem i wszystko wyjaśni [ odpowiedz ] [ cytuj ]