Pod wczorajszym zamknięciem
2006-06-28 13:57
Dzisiejsza sesja, to najpierw mocny spadek indeksów, a później równie silny wzrost. Po godzinie notowań WIG20 znajduje się tuż poniżej wczorajszego zamknięcia. Obroty są wysokie.
Przeczytaj także: W górę dzięki surowcom
Zmiany cen poszczególnych blue chips może nie są tak duże, ale za to wartość obrotów utrzymuje się na wysokim poziomie, przy czym w grze są te same spółki co wczoraj – KGHM, PKN, Pekao i PKO BP - wszystkie one tracą na wartości. Przed głębszym spadkiem indeks ratuje w zasadzie tylko jedna spółka, a jest nią Telekomunikacja Polska, która drożeje o 2 proc.Nie sposób naturalnie nie wspomnieć tutaj o Biotonie. Z obrotów, które kwadrans przed jedenastą sięgają 250 mln PLN, aż jedna trzecia przypada na tę właśnie spółkę. Nominalnie jej akcje potaniały dziś rano prawie o 60 proc., ale ten “spadek” wynika z odjęcia od kursu praw poboru do nowej emisji. W rzeczywistości akcje Biotonu są o 12 proc. droższe niż wczoraj, kiedy ich posiadanie jeszcze dawało prawo poboru. Raz jeszcze okazuje się więc, że przeprowadzenie emisji z pp jest najprostszą metodą na podniesienie wartości akcji. Warto też zauważyć, że amplituda wahań tej spółki jest dziś bardzo silna. Kurs porusza się w zakresie 2-2,24 PLN, czyli notuje 12-proc. wahania.
Nie pozostają one bez wpływu na giełdowe indeksy, a w szczególności na TechWIG, gdzie Bioton ma bardzo wysoki udział. TechWIG jest jedynym indeksem zyskującym dziś rano na wartości (1,4 proc.). Na szerokim rynku na jedną spółkę drożejącą przypadają dwie taniejące, ale trzeba też dodać, że poza wymienionymi wyżej spółkami na rynku dzieje się niewiele. Nadal drożeje Stalexport, w miarę jak pojawia się w prasie coraz więcej szczegółów dotyczących autostradowej przyszłości tej spółki.
Na rynku walutowym złoty nieznacznie traci na wartości, ale to nie są groźne zmiany dla naszej waluty. Sentyment do rynków wschodzących psuje Turcja, która po raz kolejny w ostatnich dniach podniosła stopy procentowe. Tym razem o 200 punktów bazowych. Na przestrzeni tygodnia stopy wzrosły tam o 425 pkt! Sytuacja miejmy nadzieję nie do pomyślenia w Polsce, nie mniej echa wydarzeń na tamtym rynku docierają i do nas. Za euro płaci się dziś 4,08 PLN (tyle co wczoraj), za dolara prawie 3,25 PLN (drożej o dwa grosze), a za franka szwajcarskiego 2,61 PLN (w górę o grosz). Po południu poznamy stanowisko Rady Polityki Pieniężnej wobec stóp procentowych, ale to co naprawdę interesujące, wydarzy się dopiero jutro. O zagrożeniach inflacyjnych porozmawiają członkowie amerykańskiego banku centralnego.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
WIG 20 wzrósł o 1,6 proc.
oprac. : Open Finance