Rynki finansowe pomyślnie przeszły przez polityczną zawieruchę
2006-07-11 10:42
Przeczytaj także: Polityczna burza zwiększy nerwowość rynków
W USA opublikowane w poniedziałek dane makroekonomiczne nie mogły rynków poruszyć, bo zapasy w amerykańskich hurtowniach praktycznie nigdy nie są przez graczy analizowane. Jednak warto odnotować, że stosunek zapasów do sprzedaży znowu spadł do rekordowo niskiego poziomu, z czego można wyciągnąć wniosek, że produkcja będzie rosła po to, żeby te zapasy uzupełnić. Być może właśnie to lekko podniosło rentowność obligacji, ale w końcu sesji nic z tego umocnienia nie zostało.
Ciekawe było jedynie zachowanie rynku walutowego i akcji. Kurs EUR/USD pogłębiał wcześniejsze spadki (co nadal tłumaczono korektą), a to wywoływało spadki cen surowców (za wyjątkiem miedzi). Wynajdowano różne powody po to, żeby wytłumaczyć na przykład spadek ceny ropy (mówiono, że Iran i Korea Północna są bardziej podatny na perswazje), ale tak naprawdę ropa taniała właśnie z powodu umocnienia dolara. Wszystkie te ruchy w niczym nie zmieniły obrazu tych rynków.
Rynek akcji rozpoczął sesję w niezwykle optymistycznym nastroju, co tłumaczono nadzieją na doskonałe kwartalne wyniki spółek (ich publikacja rozpoczyna się w tym tygodniu). Bardzo mnie ten optymizm dziwił, bo wyglądało to tak jakby gracze zapomnieli, że „amerykańska gospodarka w pigułce” (firma 3M) poinformowała w piątek, że jej wyniki będą gorsze od prognoz. W piątek wtórował jej też AMD (rywal Intela), a w poniedziałek EMC (producent pamięci masowych do komputerów). Analitycy nadal jednak entuzjazmowali się tym, że zyski wzrosną o 10 procent, a to podgrzewało nastroje. Spotkałem jednak ciekawy komentarz (szczegóły w komentarzu tygodniowym), w którym twierdzi się, że zyski drugiego kwartału będą rzeczywiście znakomite tyle, że nie do powtórzenia w następnych latach. Ale kto by się martwił tym, co będzie kiedyś, skoro teraz można coś zarobić na wzrostach cen akcji.
Rynek był jednak bardzo niepewny, a NASDAQ zachowywał się wprost fatalnie szybko przechodząc na minusy. Na NYSE udało się jednak zakończyć sesję neutralnie, co jednak i na tym rynku nie zmienia obrazu rynku. Obrazu, który jest bardzo niejasny. Jedynie na NASDAQ sytuacja wydaje się być bardziej klarowna, ale byki się tym cieszyć nie mogą – obraz tego rynku jest bardzo negatywny,
Po sesji raport kwartalny opublikowała Alcoa. Zysk był dokładnie zgodny z prognozami, ale przychody gorsze od oczekiwań, a poza tym spółka zapowiedziała, że trzeci kwartał będzie gorszy. Nic dziwnego, że kurs spadł w handlu posesyjnym o 4,3 proc. Zawiódł również Lucent informując, że zyski kwartalne będą o połowę mniejsze od prognoz. Kurs spadł o 2,6 proc. Zapowiada się kolejna trudna sesja, ale dzisiaj nie są publikowane żadne dane makroekonomiczne, więc trudno prognozować zachowanie rynków. Czekamy przede wszystkim na informacje ze spółek.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

1 2
oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion