eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarzeRynek czeka na pretekst do wzrostu

Rynek czeka na pretekst do wzrostu

2006-07-17 09:20

Przeczytaj także: Geopolityka podnosi ceny ropy i obniża ceny akcji


Wyniki spółek i wojna w Libanie pokierują indeksami

Piątek był kolejnym ciężkim dniem dla posiadaczy akcji w USA. Nadal utrzymywały się obawy o rozwój sytuacji geopolitycznej, co podnosiło cenę ropy. Podnosiło jednak w sposób umiarkowany, bo rano cena baryłki przekraczała 78 USD, a koniec dnia przyniósł jedynie półprocentowy wzrost w stosunku do czwartkowego zamknięcia (76,50 USD).

Martwiła jednak graczy nie tylko geopolityka i ropa, ale i dane makroekonomiczne. Raport o sprzedaży detalicznej okazał się być niemiłą niespodzianką. Spodziewano się wzrostu sprzedaży o 0,4 proc., a tym czasem spadła o 0,1 proc. Okazało się też, że sprzedaż bez samochodów wzrosła mniej niż oczekiwano (0,3 proc. vs. 0,5 proc.). Te dane wyraźny sygnalizują, że konsument czuje już spowolnienie gospodarcze. Publikacja indeksu nastroju Uniwersytetu Michigan też nie pomagała bykom. Liczono na wzrost, a okazało się, że wyraźnie spadł. Co prawda to dane z połowy miesiąca, a do jego końca dużo się jeszcze może zmienić, ale niewątpliwie było widać, że nastroje Amerykanów pogarszają się, a to przecież nie sprzyja sięganiu po portfel. Po tych raportach gracze nie bardzo wiedzieli, czy cieszyć się, że trochę spada prawdopodobieństwo wzrostu stóp procentowych, czy martwić tym, że gospodarka zwalnia. Bardzo rozsądnie zdecydowano się na tę drugą postawę.

Okazało się zresztą, że pozostałe dane wcale nie przybliżały terminu zakończenia cyklu podwyżek stóp. Co prawda wzrost cen płaconych w imporcie był w czerwcu mniejszy od oczekiwań, ale był to miesiąc, w którym spadał cena ropy. Jeśli nie względni się ropy to ceny wzrosły aż o 0,7 proc. Dane o majowych zapasach w firmach też nie sygnalizowały spowolnienia gospodarczego. Zapasy wzrosły o 0,8 proc. (oczekiwano 0,4 proc.), ale stosunek zapasów do sprzedaży spadł do historycznie niskiego poziomu (1,25). Nic więc dziwnego, że po takim zestawie danych, przy udziale drożejącej ropy, gracze na rynku walutowym doszli do wniosku, że stopy będą nadal podnoszone, a to wzmocniło dolara. Rentowność obligacji jednak spadła, bo nadal kapitały uciekały z akcji w bezpieczne instrumenty.
Przeczytaj także: GPW nie ma ochoty na wzrosty GPW nie ma ochoty na wzrosty

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: