eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansoweBIK: kredyty mieszkaniowe będą rosnąć, konsumpcyjne niekoniecznie

BIK: kredyty mieszkaniowe będą rosnąć, konsumpcyjne niekoniecznie

2020-01-29 13:42

BIK: kredyty mieszkaniowe będą rosnąć, konsumpcyjne niekoniecznie

Kredyty mieszkaniowe będą rosnąć, konsumpcyjne niekoniecznie © Pio Si - Fotolia.com

Wprawdzie miniony rok w większości upłynął pod znakiem dobrych wyników w zakresie wzrostu PKB, to jednak u jego schyłku zaczęły się pojawiać coraz to wyraźniejsze sygnały wskazujące na zbliżające się spowolnienie gospodarcze. Jak jednak wskazuje BIK w swoim najnowszym komunikacie, nie odwiodło to Polaków od zaciągania kredytów i pożyczek. Dynamika zaciągania zobowiązań utrzymała się na wysokim poziomie. A jak będzie w nadchodzących miesiącach?

Przeczytaj także: Kredyty mieszkaniowe: liczba i wartość w górę

Jak wynika z najświeższych doniesień BIK, portfel zaciąganych przez Polaków prywatnych kredytów i pożyczek zdominowany jest przez kredyty mieszkaniowe, które odpowiadają za 69% wartości całego zadłużenia (460,1 mld zł). Na drugiej pozycji plasują się kredyty konsumpcyjne (23%, 157,1 mld zł). Udział kredytów ratalnych, kart kredytowych, limitów kredytowych i pożyczek jest nieznaczny i stanowi odpowiednio: 3%, 2%, 2% i 1%.

W komunikacie opublikowanym przez BIK czytamy również, że w minionych 12 miesiącach szczególnie dostrzegalna była pokaźna dynamika sprzedaży kredytów mieszkaniowych oraz kart kredytowych. Istotnym wydarzeniem były również dwa wyroki TSUE, które niewątpliwie nie pozostaną bez znaczenia dla przyszłego obrazu rynku kredytów konsumpcyjnych i mieszkaniowych.

Kredyty mieszkaniowe


Prognozy Biura Informacji Kredytowej dotyczące sprzedaży kredytów mieszkaniowych w 2019 roku były optymistyczne. Ale rzeczywistość znacznie je przerosła. Ostrożność w prognozowaniu przez BIK liczby i wartości udzielanych kredytów mieszkaniowych w 2019 r. była podyktowana zakończeniem funkcjonowania programu wsparcia mieszkalnictwa MDM.

Hossa na rynku kredytów mieszkaniowych w 2019 roku i jeden z najniższych w UE wskaźnik pokazujący relację zadłużenia z tytułu kredytów mieszkaniowych do PKB dają przestrzeń dla dalszych wzrostów. W okresie 12 miesięcy 2019 r. banki udzieliły kredytów mieszkaniowych na kwotę 65,02 mld zł to jest o 14,9 % więcej niż w analogicznym okresie zeszłego roku. Hossa dotyczyła jednak głównie kredytów wysokokwotowych, co związane było z rosnącymi cenami nieruchomości. Jakość spłaty kredytów mieszkaniowych była na wysokim stabilnym poziomie 0,78% na koniec grudnia 2019 r. (średnia wartość „Indeksu jakości portfela kredytów mieszkaniowych”).
- Może natomiast niepokoić to, że większość kredytów udzielanych jest nadal na zmienną stopę procentową oraz to, że kredyty wysokokwotowe charakteryzują się wyższym poziomem szkodowości - mówi Mariusz Cholewa, Prezes Zarządu BIK.
- Wśród takich kredytobiorców jest bardzo dużo przedsiębiorców, co może znaczyć, że kredyty wysokokwotowe są przez nich brane na finansowanie działalności gospodarczej. Spowolnienie gospodarcze najbardziej dotknie mikroprzedsiębiorców, co w konsekwencji może wpłynąć na spadek ich dochodów a finalnie na nieterminowe regulowanie zobowiązań z tytułu zaciągniętego kredytu mieszkaniowego. Dopóki mamy niskie stopy procentowe, dobrą sytuację gospodarczą, jakość kredytów mieszkaniowych jest bardzo dobra, ale istotne spowolnienie i wzrost stóp mógłby ją zmienić. Rata byłaby wtedy znacznie wyższa i mogłyby się pojawić problemy ze spłatą – dodaje.

Wzrost wartości zaciąganych w roku 2019 kredytów mieszkaniowych wynikał w dużej mierze ze wzrostu średniej wartości udzielonego kredytu - o 10% (272,8 tys. zł). Wśród czynników pozytywnie wpływających na wysoki popyt i wysoką sprzedaż kredytów mieszkaniowych można wskazać rosnące dochody gospodarstw domowych, utrzymujące się niskie stopy procentowe i wzrost cen nieruchomości.
- Na rozwój rynku kredytów mieszkaniowych w 2020 roku wpływ będą miały przede wszystkim rosnące ceny nieruchomości. Wzrostom sprzyja także ciągle wysoki popyt oraz możliwy dalszy wzrost liczby osób traktujących zakup mieszkań jako alternatywę inwestycyjną. Hamulcem mogą okazać się istotne braki zasobów gruntowych, które przełożą się na spadek liczby ofert deweloperów oraz zmiany w polityce kredytowej wynikające z prawdopodobnej zmiany cyklu kredytowego, które spowodują zmniejszenie dostępności i wzrost ceny kredytu – tłumaczy prezes Cholewa.

Należy także pamiętać o wysokiej koncentracji na rynku kredytów mieszkaniowych, około 75% sprzedaży kredytów hipotecznych należy do 5 banków, co powoduje, że zmiana polityki kredytowej w jednym z nich może wpłynąć na ograniczenie podaży.

Kredyty gotówkowe


Wpływ na wzrost liczby o 1,9% i o 4,9% wartości kredytów konsumpcyjnych, udzielonych w roku 2019, miały utrzymujące się niskie stopy procentowe, i wzrost dochodów gospodarstw domowych oraz wydłużanie umownych okresów na jakie kredyty były udzielane. W 2019 r. banki oraz SKOK-i udzieliły łącznie 7,45 mln szt. kredytów konsumpcyjnych co w ujęciu wartościowym dało 88,66 mld zł. Prawie połowa wartości udzielonych kredytów gotówkowych związana jest z konsolidowaniem. Przełożyło się to na strukturę kredytów konsumpcyjnych - najwyższe dynamiki liczby udzielanych kredytów gotówkowych dotyczą kredytów wysokokwotowych powyżej 30 tys. (dynamika r/r wynosi tu 7%).

Niskokwotowe kredyty gotówkowe mają dynamikę ujemną. Obecnie ponad 41% udzielanych kredytów gotówkowych to kredyty powyżej 50 tys. zł. Wydłużył się także okres udzielania kredytu gotówkowego – wyniósł w 2019 roku 45,5 miesięcy, przy 23,1 miesiącach rzeczywistego okresu spłaty. 54% udzielonych w 2019 roku kredytów gotówkowych jest zawieranych na ponad 5 lat. Tendencja ta może zostać zahamowana w 2020 r. przez tzw. „małe TSUE” czyli wyrok unijnego trybunału dotyczący proporcjonalnego zwrotu prowizji w przypadku wcześniejszej spłaty pożyczki. Przy stałej liczbie kredytobiorców oznaczało to, że Polacy zaciągają coraz więcej wysokokwotowych kredytów gotówkowych w dużej mierze konsolidacyjnych.
- Jest to szczególnie ważne dlatego, że kredyty wysokokwotowe są najbardziej szkodowe i ściśle powiązane z długim okresem kredytowania. Przy relacji kredytów konsumpcyjnych do polskiego PKB, która plasuje Polskę na trzecim najwyższym miejscu w Unii Europejskiej, wskaźnik ten, utrzymujący się już od kilku lat na poziomie 9%, nie będzie sprzyjał dalszym wzrostom w bieżącym roku - mówi Mariusz Cholewa, Prezes Zarządu BIK.

Pożyczki pozabankowe


Łącznie w całym 2019 r. firmy pożyczkowe współpracujące z BIK udzieliły 2 745,1 tys. pożyczek na łączną kwotę 6,821 mld zł. W sprzedaży całego 2019 r. w ujęciu liczbowym dominują pożyczki do kwoty 1 tys. zł, które stanowią 38% liczby udzielonego finansowania. W ujęciu wartościowym pożyczki udzielone na kwoty poniżej 1 000 zł miały 9% udział w sprzedaży. Najwyższa dodatnia dynamika liczby udzielanych pożyczek w całym 2019 r. dotyczyła przedziałów pożyczek niskokwotowych (< 1 tys. zł) i wynosiła (+4,8%) i z przedziału 2-3 tys. zł (+5,7%). W ujęciu wartościowym dodatnia dynamika pożyczek z tych dwóch przedziałów kwotowych wynosiła odpowiednio (+5,1%) i (+5,9%). Najwyższą ujemną dynamikę w ujęciu liczbowym oraz wartościowym w całym 2019 w porównaniu do 2018 roku odnotowały pożyczki z przedziału kwotowego powyżej 5 tys. zł odpowiednio: (-7,4%) oraz (-8,0%).
- Dla firm pożyczkowych rok 2019 był rokiem trudnym charakteryzującym się dużą niepewnością regulacyjną, co wstrzymało szereg decyzji inwestycyjnych i negatywnie wpłynęło na kwotę sprzedaży pożyczek. Dodatkowo poprawa sytuacji materialnej Polaków zmniejszyła popyt na pożyczki pozabankowe – podkreśla Mariusz Cholewa.

Przełożyło się to na wynik roku 2019 w którym firmy pożyczkowe udzieliły zaledwie o (+0,8%) więcej pożyczek niż w 2018 roku. W ujęciu wartościowym w 2019 r. udzielono finansowania na kwotę niższą o (-3,5%) niż w poprzednim roku.

77% osób które korzystają z pożyczek jednocześnie posiada aktywne kredyty w sektorze bankowym. Łączna kwota zadłużenia tych pożyczkobiorców to 29,7 mld zł, ich najwyższe zadłużenie jest z tytułu kredytów gotówkowych – 15,8 mld zł. Kolejne to kredyty mieszkaniowe – tu zadłużenie pożyczkobiorców sięga 6,0 mld zł, na trzecim miejscu są ich pożyczki pozabankowe – 5,3 mld zł.
- Jakość spłaty tych zobowiązań w roku 2019 nie była najlepsza i może jeszcze się pogorszyć przy słabnącej koniunkturze - zauważa Mariusz Cholewa – szczególnie jeśli będzie się ona wiązała z kurczącym się rynkiem pracy i malejącymi realnymi dochodami (choćby ze względu na rosnącą inflację).

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: