Firmy pożyczkowe: 2019 rok trudny, ale względnie dobry
2020-01-31 12:37
Jaki był rok 2019 dla firm pożyczkowych? © bzyxx - Fotolia.com
Przeczytaj także: Branża pożyczkowa 2023 - rynek przestał się rozwijać
Analiza opublikowana przez BIK dowodzi również, że na przestrzeni wszystkich 12 miesięcy minionego roku Polacy zaciągnęli 2 745,1 tys. pożyczek o łącznej wartości 6,821 mld zł. W ujęciu liczbowym oznacza to wzrost o 0,8%, natomiast wartościowo mamy spadek rzędu 3,5%.- 38% wartości pożyczek, w okresie styczeń - grudzień 2019 r, było udzielonych na kwoty powyżej 5 000 zł. W ujęciu liczbowym stanowiły one jednak zaledwie 10% sprzedaży – mówi prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Biura Informacji Kredytowej.
W całym 2019 roku największą popularnością cieszyły się pożyczki do kwoty 1 tys. zł, których ilościowy udział w całości udzielonego finansowania sięgnął 38%. Wartościowo było to z kolei 9%.
Największą dynamiką liczby udzielonych pożyczek charakteryzowały się pożyczki poniżej 1 tys. zł (+4,8%) i z przedziału 2-3 tys. zł (+5,7%). W ujęciu wartościowym dodatnia dynamika pożyczek z tych dwóch przedziałów kwotowych wynosiła odpowiednio (+5,1%) i (+5,9%). Najwyższą ujemną dynamikę w ujęciu liczbowym oraz wartościowym w całym 2019 r. w porównaniu do 2018 r. odnotowały pożyczki z przedziału kwotowego powyżej 5 tys. zł odpowiednio: (-7,4%) oraz (-8,0%).
Jak podkreśla Andrzej Roter, Prezes Związku Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce, pomimo wielu ograniczeń, z jakimi zmagały się firmy pożyczkowe, ubiegłe 12 miesięcy należy uznać za dość dobry okres na rynku pożyczek.
- Nie jest to jednak efekt ogólnie dobrej koniunktury – twierdzi Andrzej Roter - ale dojrzałości tego sektora i efektywnej jego reakcji na negatywne zmiany w szerokorozumianym otoczeniu, w tym niepewności w zakresie istniejących i przewidywanych ryzyk prawnych czy trudności w pozyskaniu lub utrzymaniu źródeł finansowania.
fot. mat. prasowe
Dynamika sprzedaży pożyczek pozabankowych
Firmy pożyczkowe – co przyniosą kolejne miesiące?
- Aktualne wskazania Barometru ZPF/IRG SGH obrazują pozytywne nastroje gospodarstw domowych w odniesieniu do planów wydatkowych i finansowania ich kredytem konsumenckim, jednak nie oznacza to wprost, że koniunktura w sektorze instytucji pożyczkowych w roku 2020 będzie dobra – prognozuje Prezes Roter. - Co prawda, rośnie udział gospodarstw domowych korzystających z kredytów konsumenckich, ale rośnie też udział osób zadłużających się u rodziny, znajomych i w zakładach pracy czy u dostawców usług detalicznych. Jednocześnie pojawiają się obawy o stabilność zatrudnienia oraz rośnie liczba multidłużników w portfelach należności wierzycieli wtórnych. Można to odbierać jako sygnały ostrzegawcze dla całego sektora kredytu konsumenckiego i potrzebę przeglądu na początku 2020 roku polityk kredytowych oraz bieżącego kalibrowania modeli scoringowych – dodaje Prezes ZPF.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)