Globalny rynek akcji pozwala wierzyć w hossę. Recesji nie będzie?
2020-02-10 10:56
Inwestor © julymi - Fotolia.com
Uważamy, że inwestorzy nie muszą obawiać się sytuacji na światowych rynkach akcji w 2020 r., nawet pomimo solidnych wzrostów przez większą część 2019 r. oraz umiarkowania danych ekonomicznych
Przeczytaj także: Światowy rynek akcji nadal pod presją
Inwestorzy akcyjni z całego świata przez dużą część 2019 r. obawiali się końca giełdowej hossy. Lokaty na rynkach pieniężnych sięgnęły na przestrzeni roku rekordowo wysokich poziomów. Rynek byka trwał niemal bez zakłóceń, pomimo wyprowadzenia sporych ilości kapitału przez inwestorów ze światowych rynków akcji, pod wpływem obaw wokół perspektyw gospodarczych i nierozwiązanych problemów politycznych. Pomimo niepokoju wielu inwestorów, dostrzegamy dobre powody do utrzymania inwestycji w akcje światowe w 2020 r.Recesja w 2020 r. jest mało prawdopodobna
Po pierwsze, światowa gospodarka wciąż jest oparta na solidnych fundamentach. Nie widzimy zbyt wielu sygnałów, które świadczyłyby, że gospodarka światowa zmierza w kierunku recesji. Choć bieżąca ekspansja jest najdłuższa w historii, sam czas jej trwania nie musi oznaczać zbliżającego się spowolnienia. Dane ekonomiczne publikowane jesienią 2019 r. sygnalizowały umiarkowanie dynamiki w produkcji, częściowo związane z sytuacją w handlu. Niemniej jednak gospodarka światowa się zmienia i jest obecnie w większym stopniu oparta na usługach (nawet w przypadku rynków wschodzących) niż na produkcji, co czyni ją bardziej stabilną.
Zatem nawet, gdy produkcja ewidentnie znalazła się w dołku, konsumpcja (w szczególności w Stanach Zjednoczonych) okazała się bardziej stabilna. W związku z tym uważamy, że gospodarka Stanów Zjednoczonych wprawdzie zwalnia, ale nie powinna wpaść w recesję, natomiast chiński wzrost staje się bardziej umiarkowany, a strefa euro wciąż się rozwija, choć w łagodniejszym tempie. Podsumowując, wzrost zwalnia, ale nie widzimy oznak ekonomicznej dekoniunktury.
fot. julymi - Fotolia.com
Inwestor
Źródłem pewnego ryzyka z pewnością jest populistyczna polityka i duże zadłużenie w bilansach spółek. Niemniej jednak, w ujęciu ogólnym, stopy procentowe są niskie, oznaki inflacji są ograniczone, a kilka dużych banków centralnych w różnych częściach świata podjęło w 2019 r. działania na rzecz wsparcia przyszłorocznego wzrostu i prawdopodobnie zdecyduje się na kolejne kroki w razie pojawienia się jakichkolwiek sygnałów recesji.
Niskie stopy procentowe to kluczowy czynnik wspierający aktywa o wyższym ryzyku, takie jak akcje. Sądzimy, że prawdopodobieństwo utrzymania się stóp na niskich poziomach lub ich dalszych spadków w 2020 r. powinno tworzyć sprzyjające warunki dla rynków akcji. Niższe stopy procentowe zmuszałyby inwestorów do poszukiwania dochodów, a akcje są, według nas, jedną z bardziej atrakcyjnych opcji w tym zakresie.
Pod koniec 2019 r. akcje światowe reprezentowane przez indeks MSCI All Country World Index zapewniały dochody z dywidend na poziomie 2,5%,1 co powinno budzić zainteresowanie, zważywszy, że papiery dłużne w wielu częściach świata oferują ujemne oprocentowanie. Według danych zawartych w raporcie dotyczącym stabilności finansowej światowej opublikowanym przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) w październiku 2019 r., ponad 30% zadłużenia w gospodarkach rozwiniętych ma ujemne oprocentowanie, natomiast połowa ma oprocentowanie od 1% do 2%, co sprawia, że rentowność akcji światowych sięgająca 2,5% wygląda jeszcze bardziej atrakcyjnie.
W dłuższej perspektywie, rentowność zysków (stanowiąca odwrotność wskaźnika cen do zysków [C/Z]) na poziomie 5,3% jeszcze bardziej podnosi atrakcyjność tych aktywów.2
Według naszych analiz, wyceny na światowych rynkach akcji wydają się rozsądne. Pod koniec 2019 r., najważniejsze światowe rynki akcji notowały wskaźniki cen do prognozowanych zysków poniżej średnich długoterminowych. Jedynym wyjątkiem były Stany Zjednoczone, gdzie akcje były wyceniane z nieznaczną premią.
Aktywne podejście do innowacji i wartości
Poszukujemy wybranych możliwości inwestycyjnych wśród spółek, które wprowadzają innowacje w swoich branżach oraz wśród oferujących wartość akcji, które aktualnie nie cieszą się przychylnością inwestorów.
Innowacyjne spółki zwykle zyskują na wartości, potrafią zwiększać produktywność i oferują inwestorom potencjalnie solidne wyniki w dłuższym horyzoncie czasowym. Innowacje nie tylko przyspieszają, rozszerzając wachlarz potencjalnych możliwości inwestycyjnych, ale także rozprzestrzeniają się na różne sektory — od ochrony zdrowia po przemysł, finanse i konsumpcję. Skuteczne zarabianie na tym trendzie wymaga jednak głębokiej analizy fundamentalnej pozwalającej zdecydować, czy te innowacje mogą być znakomitymi inwestycjami już dziś lub w przyszłości, czy też nigdy nimi nie będą, a także unikać spółek, dla których innowacje mogą oznaczać utratę dotychczasowej pozycji.
Styl inwestowania opartego na wartości nie cieszył się zainteresowaniem w ciągu ostatniej dekady, a inwestorzy poszukiwali akcji wzrostowych w warunkach charakteryzujących się wolnym wzrostem gospodarczym, innowacjami technologicznymi, zaburzeniem dotychczasowej równowagi, niewielką presją inflacyjną i niskimi stopami procentowymi.
W przeszłości „wartość” osiągała słabsze wyniki niż „wzrost” w trzech ważnych okresach: w latach 30. ubiegłego wieku, w okresie poprzedzającym „bańkę internetową” w latach 90. ubiegłego wieku oraz w ciągu ostatnich 10 lat. W rezultacie luka w wycenie pomiędzy drogimi i tanimi akcjami stała się najszersza od 2000 r. Inwestorzy najwyraźniej byli skłonni zapłacić więcej (pod względem wskaźników C/Z) za rosnące lub choćby stabilne zyski. Silne rozproszenie wskaźników akcji w przeszłości zwykle poprzedzało lepsze wyniki akcji o niższych wskaźnikach C/Z w porównaniu z papierami, których wskaźniki C/Z były wyższe.
Globalne możliwości
Dostrzegamy potencjał wzrostowy akcji spółek z międzynarodowych rynków rozwiniętych i wschodzących.
Jeżeli chodzi o rynki wschodzące, interesują nas cztery ważne tematy długoterminowe:
- strukturalny wzrost technologii we wszystkich częściach gospodarki;
- rosnące wydatki na konsumpcję wraz z powiększaniem się klasy średniej;
- rozwój spółek o małej kapitalizacji dzięki lokalnemu wzrostowi;
- spółki podnoszące poziom ładu korporacyjnego oraz mające niewielki lub coraz lepszy wpływ na środowisko naturalne.
Ogólnie rzecz biorąc, uważamy, że rynki wschodzące są bardziej atrakcyjne niż rynki wschodzące, ponieważ różnica w tempie wzrostu gospodarczego pomiędzy tymi dwoma kategoriami rozszerza się na korzyść rynków wschodzących. Prognozy MFW na 2020 r. zakładają wzrost gospodarczy krajów zaliczanych do rynków wschodzących na poziomie 4,6%, czyli niemal trzykrotnie wyższym w porównaniu z prognozowanym poziomem 1,7% dla rynków rozwiniętych. Ponadto, podczas gdy Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych skłania się ku coraz bardziej „gołębiemu” podejściu do polityki pieniężnej, rynki wschodzące przechodzą na ekspansywną politykę, by stymulować swoje gospodarki.
Jeżeli chodzi o wyceny, rynki wschodzące są wyceniane jeszcze niżej niż średnie długoterminowe poziomy uwzględniające zniżkę w stosunku do rynków rozwiniętych, pomimo poprawy przepływów pieniężnych, wskaźników wypłacanej dywidendy i delewarowania spółek.
Dostrzegamy możliwości inwestycyjne w Brazylii, która poradziła sobie z reformą systemu emerytalnego, w Indiach, gdzie cięcia podatków od przedsiębiorstw stymulują inwestycje, a także w Azji Południowo-Wschodniej, gdzie odsunięcie środka ciężkości wymiany handlowej od Indii przekłada się na wzrost wydatków na konsumpcję oraz inne korzyści. Chiny wciąż są coraz ważniejszym krajem dla światowych i wschodzących rynków akcji. Według naszych szacunków, udział Chin w najważniejszych benchmarkach rynków wschodzących może wzrosnąć z ok. 30% pod koniec 2019 r. do ok. 40% jeżeli wszystkie chińskie akcje zostaną ujęte w indeksach.
Co więcej, chińska gospodarka wprawdzie rośnie w bardziej umiarkowanym tempie, ale jednocześnie koryguje strukturę PKB: według danych Banku Światowego, handel generuje dziś zaledwie 38% produktu krajowego brutto, w porównaniu z 64% w 2005 r. Dostrzegamy także mniejsze ryzyko dewaluacji waluty oraz potencjał kolejnych reform gospodarczych.
Inne pozytywne czynniki, jakie widzimy w Chinach, to coraz lepsze prognozy zysków i wyższe dywidendy. Dostrzegamy możliwości wśród spółek zorientowanych na rynek krajowy, mających wysokiej jakości franczyzy, które są mniej wrażliwe na wpływ zmiennych warunków gospodarczych i sytuacji politycznej na świecie. Chiny prawdopodobnie skorzystają także na rozwoju technologii i uruchamianiu sieci komórkowych 5G.
Choć wielu inwestorów przez cały 2019 rok martwiło się, że hossa na światowych rynkach akcji wkrótce dobiegnie końca, uważamy, że wzrost gospodarczy utrzyma się przy wsparciu polityki pieniężnej, dzięki czemu akcje światowe mogą wciąż być atrakcyjną klasą aktywów w 2020 r. W naszej ocenie, selekcjonowanie możliwości inwestycyjnych wśród innowacyjnych spółek i akcji oferujących ukrytą wartość i mających wyraźnie widoczne katalizatory, które tę wartość uwolnią, może zapewnić skuteczne pozycjonowanie w dłuższej perspektywie.
Stephen H. Dover, CFA, wiceprezes wykonawczy, szef zespołu ds. akcji
Przeczytaj także:
Inwestorzy: jak było? co ich czeka w 2020 roku?
oprac. : eGospodarka.pl
Więcej na ten temat:
rynek akcji, inwestowanie pieniędzy, giełdy, perspektywy inwestycyjne, inwestorzy
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)