Frankowicze: spłaty kredytu można zaprzestać przed wydaniem wyroku?
2020-03-24 00:36
Franki © marek_usz - Fotolia.com
Przeczytaj także: Kiedy możemy zaniechać spłaty kredytu we frankach?
"Frankowicze nie muszą czekać z zaprzestaniem spłaty kredytu na wydanie wyroku – jeśli tylko umowa zawiera postanowienia nieuczciwe. Dlatego przed zaprzestaniem spłaty kredytobiorca powinien koniecznie upewnić się, że jego umowa wraz z ewentualnymi aneksami rzeczywiście może być skutecznie zakwestionowana w sądzie oraz że jego indywidualna sprawa nie jest obarczona indywidualnymi ryzykami. Konieczna tu jest wnikliwa analiza prawna. Jeśli okaże się pozytywna, kredytobiorca powinien uzgodnić strategię procesową z prawnikiem" – komentuje mec. Barbara Garlacz, radca prawna, która reprezentuje konsumentów przed TSUE oraz sądami i prowadzi kilkaset spraw frankowiczów.
Przepisy unijne – co potwierdził TUSE – wskazują, że postanowienia nieuczciwe w oparciu o które banki pobierają raty nie wiążą kredytobiorcy ex tunc – tj. od chwili zamieszczenia ich w umowie kredytu. Nie wiążą z mocy samego prawa, a nie dopiero na wskutek wyroku sądu. Wyrok sądu ma charakter jedynie deklaratoryjny – potwierdza istnienie pewnego stanu prawnego, czyli to, co wynika z przepisów chroniących konsumenta. Jeśli sąd dostrzeże postanowienia nieuczciwe w umowach, musi ten fakt uwzględnić z urzędu.
Czytaj także:
Koronawirus (COVID-19). Kiedy możemy zaniechać spłaty kredytu we frankach?
Jest wyrok TSUE. Frankowicze mogą odetchnąć?
Umowy dwóch banków, które mają największe portfele kredytów indeksowanych – tj. Millenium i mBanku – zawierają postanowienia nieuczciwe, w oparciu o które banki te wyliczają raty kredytów, a które już zostały uznane wyrokami Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów za nieuczciwe postanowienia umowne.
fot. marek_usz - Fotolia.com
Franki
„Te wyroki SOKiK wiążą w indywidualnych sprawach sądowych – co zostało już przesądzone uchwałą Sądu Najwyższego z 20 listopada 2015 roku” – dodaje mec. Barbara Garlacz.
Na rynku funkcjonują dwie strategie: albo klient pozywa bank i następnie zaprzestaje spłaty kredytu, czekając na pozew banku. Wtedy z reguły sprawa z powództwa banku będzie zawieszona do czasu rozpoznania sprawy z powództwa klienta przeciwko bankowi, ewentualnie obie sprawy mogą zostać połączone do wspólnego rozpoznania – jeśli toczą się w tym samym sądzie. Druga strategia to zaprzestanie spłaty kredytu i czekanie na pozew banku. Gdy bank wytoczy pozew wówczas klient może w ramach tej sprawy wystąpić z powództwem wzajemnym.
Co istotne – przed zakończeniem procesu bank nie ma prawa nasłać na klienta komornika czy prowadzić egzekucji. Po kilku monitach czy działaniach windykacyjnych, gdy klient wskaże, że sprawa jest w sądzie, tudzież, że nie życzy sobie nękania go o różnych porach, telefony windykatorów z reguły milkną.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)