Wzrost indeksów zatrzymany

Przeczytaj także: WIG20 powyżej 3100 pkt

Pięć kwadransów od rozpoczęcia notowań wartość obrotów (WIG20) przekracza 200 mln PLN i jest to skala zbliżona do wczorajszej. Zasadnicza różnica polega na tym, że w czwartek mieliśmy już ponad 1-proc. wzrost indeksu, teraz zaś WIG20 spada o 0,5 proc. Ujawniła się pokaźnych rozmiarów podaż, która jak na razie nie pozwala na kontynuację wzrostów. Nie mniej dramatu też nie ma. W najbardziej pesymistycznym wariancie WIG20 będzie musiał przetestować przełamany wczoraj opór, który teraz stał się wsparciem – to poziom 3110 punktów.

Jedna trzecia transakcji przypada na KGHM, której kurs jest zbliżony do wczorajszego. Po sesji o przekroczeniu progu 5-proc. w akcjonariacie spółki poinformował bank depozytariusz. O prawie 1 proc. drożeją akcje Telekomunikacji, które zarząd zadeklarował chęć wypłaty co najmniej 1,2 PLN dywidendy na akcję z ubiegłorocznego zysku. Pozostałe duże spółki (banki, rafinerie) nieznacznie tracą na wartości.

Na szerokim rynku na jedną drożejącą akcję przypadają dwie taniejące. Nadal mocno drożeją papiery Hutmenu (plus 10 proc.), po publikacji skorygowanej w górę prognozy zysków na ten rok. O ponad 6 proc. spadają natomiast akcje Alchemii, ponieważ inwestorzy nie mogą się doczekać zapowiadanej na czwartek informacji o dalszych akwizycjach tej spółki, które jednak uzależnione są od zgody ministra skarbu.

Złoty traci na wartości – rynek przestał już ignorować sygnały o kłopotach z zaplanowaniem przyszłorocznego budżetu. Euro podrożało do 3,925 PLN, dolar do 3,10 PLN, a frank szwajcarski do 2,50 PLN.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.