BIK: kredyty dla mikrofirm z dużymi spadkami w II kwartale 2020
2020-08-04 10:45
Jaki był popyt na kredyt dla mikrofirm? © Piotr Adamowicz - Fotolia.com
BIK przeanalizował wartość portfela kredytów mikroprzedsiębiorców na dzień 30 czerwca 2020 r. Wyniosła ona 69,7 mld zł, co oznacza wzrost o 1,2 mld zł (1,8%) w porównaniu do pierwszego półrocza 2019. Jednak pandemia Covid-19 odcisnęła piętno na wszystkich niemal gałęziach gospodarki, a tym samym także na rynku kredytów dla mikroprzedsiębiorców. W I połowie 2020 roku banki udzieliły kredytów obrotowych na kwotę niższą o 27,5%, a inwestycyjnych o 42,6% w porównaniu do analogicznego okresu 2019 r.
Przeczytaj także: BIK: dużo mniej kredytów dla mikrofirm w sierpniu 2020
Ze względu na specyfikę pierwszego półrocza 2020, które naznaczone było pandemią koronawirusa, BIK wyróżnił cztery okresy: miesiące przedpandemiczne (styczeń – luty), częściowo pandemiczne (pierwsza połowa marca), pełne miesiące pandemiczne z symetrycznym lockdownem (druga połowa marca oraz kwiecień), miesiące częściowo postpandemiczne z asymetrycznym odmrażaniem gospodarki (maj, czerwiec). Następnie dokonał oddzielnej analizy trendów popytowych i podażowych oraz jakości kredytów dla mikroprzedsiębiorców w tych okresach.Do jakich wniosków doprowadziła ta analiza?
Jaki był popyt na kredyty?
Liczba zapytań z banków do BIK o kredyty dla mikroprzedsiębiorców spadła o 23% r/r i wyniosła w I półroczu 2020 r. niecałe 156 tys. wobec 201 tys. w analogicznym okresie 2019 roku.
Najmniejszy spadek zapytań (-22%) dotyczył mikroprzedsiębiorców działających w handlu. 24% mniej zapytań było w budownictwie, w sektorze produkcyjnym nastąpił spadek o 25%, a w usługach o 28%.
Spadki zapytań o mikroprzedsiębiorców miały miejsce od początku 2020 roku – w styczniu było ich mniej o 10% niż w styczniu 2019 roku, a w lutym i pierwszej połowie marca nastąpił spadek o 6% r/r. Po wybuchu pandemii dynamika zapytań uległa wyraźnemu pogorszeniu – w II połowie marca nastąpił spadek o 30% r/r, a w kwietniu i maju pogłębił się on do -40% r/r (w usługach nawet -48%). W czerwcu sytuacja się poprawiła i spadek zapytań zmniejszył się do -21% r/r, w tym handel -17%, budownictwo -18%, produkcja -26%, usługi -30%.
fot. Piotr Adamowicz - Fotolia.com
Jaki był popyt na kredyt dla mikrofirm?
Sprzedaż kredytów dla mikroprzedsiębiorców w I poł. 2020 kredytów dla mikroprzedsiębiorców
Sprzedaż wszystkich rodzajów produktów kredytowych w I półroczu 2020 r. odnotowała ujemne odczyty. Na negatywne wyniki wpływ miały zarówno część popytowa, jak i podażowa.
- W aspekcie popytowym, z uwagi na dużą niepewność, bardzo osłabiła się chęć do inwestowania z uwzględnieniem lewarowania (długu) wśród mikroprzedsiębiorców. Praktyczny brak możliwości prowadzenia działalności gospodarczej ograniczył z jednej strony zapotrzebowanie na kredyt obrotowy, a z drugiej strony brak możliwości generowania środków pieniężnych spowodował problemy z płynnością finansową. Płynność finansowa została w dużej części utrzymana dzięki dziesiątkom miliardów złotych wypłaconych bezpośrednio z tarczy antykryzysowej zarówno w postaci pożyczek, jak i systemu gwarancji zarządzanego przez BGK. Z kolei wpływ na podaż - dostępność do kredytów, miały niepewność, zwiększona ostrożność instytucji finansowych w procesie przyznawania finansowania, szczególnie najbardziej dotkniętym branżom, oraz podniesienie wymogów wobec potencjalnych kredytobiorców – mówi prof. Waldemar Rogowski, główny analityk BIK.
W pierwszym półroczu 2020 r. banki udzieliły 65,3 tys. kredytów mikroprzedsiębiorcom na łączną kwotę 7,89 mld zł. Przy czym w samym tylko pierwszym kwartale banki udzieliły 43,9 tys. kredytów na łączną kwotę 4,91 mld zł, czyli 67% w ujęciu liczbowym i 62% wartościowym. Co pokazuje ogromny spadek akcji kredytowej w drugim kwartale. Najgorszy był pod tym względem maj, w którym banki udzieliły jedynie 6 562 kredytów na kwotę 885 mln zł. Dla porównania, w najlepszym miesiącu pierwszego półrocza br., czyli w lutym, udzielono 16 045 kredytów na łączną kwotę 1,74 mld zł. Prawie 40% wartości udzielonych kredytów mikroprzedsiębiorcom (3,12 mld zł) to kredyty przyznane mikroprzedsiębiorcom z sektora usług. Firmy handlowe zaciągnęły kredyty na kwotę 2,15 mld zł (27% łącznej sprzedaży). Należy jednak zaznaczyć, że to właśnie firmom z tych sektorów w drugim kwartale ograniczono dostępność kredytów. W przypadku firm usługowych wartość udzielonych kredytów w drugim kwartale stanowiła jedynie 35,8% łącznej wartości udzielonych kredytów w całym półroczu. W przypadku firm handlowych to 37,8%, w firmach produkcyjnych relacja ta wyniosła 41,2%, a budowlanych 38,2%.
W ujęciu produktowym banki udzieliły w pierwszym półroczu 2020 r. 3,35 mld zł kredytów obrotowych, spadek o 27,5% w relacji do pierwszego półrocza 2019 r., z tego 1,35 mld zł w drugim kwartale – mniej r/r o 57,5%. Kredytów inwestycyjnych przyznano na kwotę 1,19 mld zł , tj. o 42,6% mniej niż w analogicznym okresie zeszłego roku. Przy czym w drugim kwartale spadek sięgnął aż 57,4%.
Jakość spłat kredytów pogarsza się
Widzimy już pierwsze symptomy pogorszenia jakości portfela kredytów dla mikroprzedsiębiorców. Szczególnie jest to widoczne w ujęciu 12-miesięcznym. Jakość portfela mierzona BIK Indeksem Jakości pogorszyła się o 0,6 p.p. w ujęciu liczbowym w relacji do wartości z grudnia 2019 r. i na koniec czerwca wynosiła 5,1%. Jeszcze wyższą wartość uzyskał Indeks w ujęciu wartościowym – 6,7%, co oznacza wzrost w stosunku do grudnia 2019 r. o 1,6 p.p. Indeksy jakości sygnalizują już więc pogorszenie jakości portfela. Warto jednak przyjrzeć się, jaka jest jakość portfela kredytów dla mikroprzedsiębiorców w ujęciu branżowym.
W przypadku handlu BIK Indeks Jakości wynosi 6,9% wartościowo oraz 5,3% liczbowo, dla usług 7,6% wartościowo oraz 5,5% liczbowo, a dla produkcji 4,9% liczbowo oraz 6% wartościowo. Na tym tle dobrze wypada budownictwo, w przypadku którego Indeks w ujęciu liczbowym wynosi 4,1%, a wartościowym 4,2%.
Analizując szkodowość kredytów dla mikroprzedsiębiorców według klasycznej miary NPL w ujęciu produktowym, wartościowo wynosi dla: kredytów obrotowych 22,9%, inwestycyjnych 15,5%, a w rachunku bieżącym 13,4%. I odpowiednio w ujęciu ilościowym: 20,8% dla kredytów obrotowych, 19,7% dla inwestycyjnych oraz 9,1% w rachunku bieżącym.
- Pełny negatywny wpływ lockdownu na jakość kredytów dla mikroprzedsiębiorców będzie widoczny na koniec roku i w pierwszych miesiącach 2021 r. Należy bowiem pamiętać, że część kredytobiorców skorzystała z bankowej pomocy i zawiesiła spłatę rat kredytowych, a Indeks obejmuje opóźnienia powyżej 90 dni, które będą widoczne dopiero w przyszłości, gdy skończy się okres zawieszenia – tłumaczy główny analityk BIK.
BIK analizuje dane raportowane dwa razy w tygodniu przez banki komercyjne, banki spółdzielcze. Dotyczą one finansowania klientów indywidualnych i firm. Baza BIK zawiera informacje o 147 mln rachunków należących do 25 mln klientów indywidualnych oraz o 1,4 mln firm, w tym o 841 tys. mikroprzedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą. Dzięki danym i analizom, dotyczącym wartości, jak i liczby klientów, na podstawie zapytań w procesie ubiegania się o kredyt we wszystkich obszarach finansowania, BIK na bieżąco mierzy zarówno poziom popytu na finansowanie zgłaszane przez mikroprzedsiębiorców (zapytania o kredyty), jak i wynikającą z niego akcję kredytową (wartość udzielanych kredytów).
Przeczytaj także:
Mniej kredytów dla firm we wrześniu 2024
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)