BIK: banki hamują popyt na kredyty mieszkaniowe, rosną tylko ratalne
2020-09-22 11:58
Mniej kredytów mieszkaniowych © whitelook - Fotolia.com
Przeczytaj także: BIK: większy popyt tylko na kredyty ratalne. Polacy przestali się zadłużać?
Z tego tekstu dowiesz się m.in.:
- Jak prezentuje się popyt na produkty kredytowe?
- Jakie czynniki determinują sytuację w kredytach mieszkaniowych?
- Czy dają się już odczuć oznaki pogorszenia jakości portfeli kredytowych?
W swojej najświeższej analizie BIK przypomina ponownie, że interpretując najnowsze statystyki, należy pamiętać o dwóch zasadniczych kwestiach.
Po pierwsze, kredyty konsumpcyjne oraz karty kredytowe to produkty, które trafiają do klientów właściwie bezzwłocznie po złożeniu wniosku lub oferty przez bank. W ich przypadku, sierpniowa sprzedaż jest związana z wnioskami składanymi w lipcu i sierpniu. Z kolei na decyzję w sprawie kredytu mieszkaniowego czeka się z kolei o wiele dłużej. Przeważnie od złożenia wniosku do podpisania umowy mijają około dwa miesiące. Stąd też sprzedaż kredytów mieszkaniowych w sierpniu jest efektem wniosków składanych w czerwcu i lipcu.
Po drugie, najnowsze statystyki nie obrazują jeszcze w pełni problemów, jakie mogły pojawić się w spłacaniu kredytów w związku z pandemią. Wpływ na to ma fakt, że indeksy jakości portfela kredytów obejmują opóźnienia powyżej 90 dni. Nie bez znaczenia jest również to, że wielu Polaków odsunęło potencjalne kłopoty, decydując się na wakacje kredytowe.
fot. whitelook - Fotolia.com
Mniej kredytów mieszkaniowych
Kredyty mieszkaniowe
W sierpniu br. na rynku kredytów mieszkaniowych BIK odnotował wysokie ujemne dynamiki wartości (-20,3%) udzielonych kredytów, przy również wysokiej ujemnej dynamice liczby udzielonych kredytów (-21,5%) w porównaniu z sierpniem 2019. W okresie styczeń - sierpień 2020 r. już 47,3% wartości udzielonych kredytów dotyczyło przedziału kwotowego powyżej 350 tys. zł.
Analizując sytuację w poszczególnych przedziałach kwotowych określających wartość udzielanego kredytu mieszkaniowego w okresie styczeń – sierpień 2020 r. nadal tak, jak i w poprzednich okresach, obserwujemy odmienne tendencje.
Dodatnie dynamiki sprzedaży kredytów mieszkaniowych zarówno w ujęciu liczbowym, jak i wartościowym dotyczą tylko kredytów powyżej 350 tys. zł, których pomiędzy styczniem a sierpniem 2020 r. w porównaniu do analogicznego okresu 2019 r. w ujęciu liczbowym udzielono więcej o 5,9%, a w wartościowym o 6,0%.
- Wyniki sierpniowej sprzedaży kredytów mieszkaniowych są już w pełni odzwierciedleniem popytu z okresu defrostingu. Odbudowę popytu na kredyt mieszkaniowy sygnalizują już lipcowy i sierpniowy odczyt Indeksu Popytu na kredyty mieszkaniowe odpowiednio (-3,5%) oraz (-3,1%). Trzeba jednak pamiętać, że sytuacja na rynku kredytów mieszkaniowych jest determinowana nie tylko zachowaniem potencjalnych kredytobiorców, chcących nabyć nieruchomość za kredyt, lecz i banków udzielających kredyty. Banki nadal w sierpniu miały zaostrzoną politykę kredytową, skutkującą ograniczoną dostępnością kredytu. Stąd duże ujemne dynamiki zarówno liczbowe jak i wartościowe. To właśnie strona podażowa a nie popytowa (która praktycznie już się odbudowała, decydować będzie o obliczu rynku kredytów mieszkaniowych w kolejnych miesiącach i całej drugiej połowie 2020 r.
Banki sygnalizują już w cyklicznej ankiecie sporządzanej dla NBP poluzowanie wymagań wobec potencjalnych kredytobiorców hipotecznych, są to jednak na razie tylko deklaracje. W kolejnych miesiącach będziemy widzieć jak deklaracyjność przekłada się na konkretne decyzje kredytowe – prognozuje prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Biura Informacji Kredytowej.
Miesięczny odczyt Indeksu Jakości portfela kredytów mieszkaniowych w sierpniu 2020 r. wyniósł 0,73%. W ostatnich 12 miesiącach (sierpień 2019 r. - sierpień 2020 r.) jakość portfela nieznacznie się pogorszyła, o czym świadczy niewielki wzrost (pogorszenie) Indeksu o (+0,03).
Kredyty gotówkowe i ratalne
Jak wskazuje prof. Rogowski, w okresie styczeń - sierpień 2020 r. ujemne dynamiki zarówno liczby, jak i wartości udzielonych kredytów gotówkowych dotyczyły wszystkich przedziałów wartości udzielanych kredytów. Najwyższy spadek dotyczył kredytów wysokokwotowych tj. powyżej 50 tys. zł (-35,7%) liczbowo oraz (-38,0%) wartościowo. Obserwowaliśmy już to zjawisko od samego początku lockdownu. Co ciekawe, niższa ujemna dynamika dotyczyła ponownie kredytów gotówkowych z przedziału niskokwotowego do 1 tys. zł: liczbowo (-13,2%) oraz (-15,5%) wartościowo. Może to świadczyć o tym, że w przypadku kredytów wysokokwotowych, z uwagi na fakt dużo wyższej ich szkodowości, banki ostrożnie podchodzą do ich udzielania.
Na tle kredytów gotówkowych dość pozytywnie wyróżniają się kredyty ratalne. Ta sytuacja daje się jednak dość łatwo wytłumaczyć.
Są one dla udzielającego banku dużo bardziej bezpieczne od wysokokwotowych gotówkowych. Inne jest również ich przeznaczenie, kredyty gotówkowe służą uzupełnieniu bieżącego budżetu domowego, zaś ratalne wiążą się z nabywaniem na raty dóbr konsumpcyjnych trwałego użytku, sprzętu RTV/AGD, innej elektroniki czy mebli, a także samochodów. Kredyty ratalne jako jedyny produkt kredytowy odnotowały dodatnią dynamikę w okresie styczeń - sierpień 2020 r. w porównaniu do analogicznego okresu 2019 r. w ujęciu liczbowym (+0,7%), choć w ujęciu wartościowym nadal dynamika jest ujemna (-1,3%). Wzrost liczby udzielonych kredytów ratalnych należy wiązać z dużymi akcjami promocyjnymi proponowanymi przez firmy zajmujące się handlem elektroniką, sprzętem RTV/AGD czy meblami. Co ciekawe, pozytywny trend nie dotyczy wszystkich przedziałów kwotowych. Ujemne dynamiki w ujęciu liczbowym odnotowały trzy najniższe przedziały kwotowe: do 1 tys. zł (-2,1%), 1-1,5 tys. (-3,5%) oraz 1,5-2 tys. (-3,3%). Pozostałe przedziały odnotowały już dodatnie dynamiki, przy czym najwyższą (+4,9%) kredyty powyżej 5 tys. zł. Są to zazwyczaj właśnie kredyty finansujące różnego rodzaju sprzęt elektroniczny oraz gospodarstwa domowego czy meble, które są nabywane zarówno w sklepach stacjonarnych jak i w e-commerce, często po atrakcyjnych cenach wynikających z promocji – stwierdza prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Biura Informacji Kredytowej.
Karty kredytowe
W sierpniu 2020 r. banki wydały 55,6 tys. kart kredytowych na łączną kwotę przyznanych limitów 327 mln zł.
- W sierpniu 2020 r. mamy kontynuację negatywnego trendu obserwowanego już od początku roku, w ujęciu liczbowym (-41,5%) i wartościowym (-40,4%). Negatywne zjawisko dotyczy wszystkich przedziałów kwotowych. Należy pamiętać, że limity kartowe są jednym z najbardziej ryzykownych produktów kredytowych, stąd naturalna ostrożność do ich przyznawania przez banki w okresie niepewności. Ostrożność banków wpływa bezpośrednio na dostępność. Ponadto ostatnie obniżki stóp procentowych, które sprowadziły je do historycznie niskiego, nawet ultraniskiego poziomu, określiły maksymalny poziom oprocentowania kredytów na poziomie 7,2%, a sierpniowy odczyt Indeksu jakości dla kart kredytowych to 3,85%. Ponadto coraz popularniejsze stają się mobilne formy płatności - mówi prof. Rogowski z BIK.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)