eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarzeDolar faktycznie wzrósł i to nie lekko

Dolar faktycznie wzrósł i to nie lekko

2006-08-11 11:28

Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia


Analiza fundamentalna


EUR/PLN

Wczorajsze dane na temat deficytu handlowego, w pierwszej reakcji nie miały istotnego wpływu na notowania złotego do dolara, jednak spadek EURUSD, który miał miejsce po południu, wynikający m.in. z słabszej kondycji rynków w Europie spowodował wzrost USDPLN nawet powyżej 3.04. Sądzimy, że dolar dzisiaj lekko straci w pierwszej połowie dnia ze względu na przewidywane odbicie na EURUSD, lecz w drugiej połowie dnia powinien pozostawać relatywnie mocny, tj. powyżej 3.03, gdyż koniec tak dobrego tygodnia dla złotego może skłonić inwestorów do domykania części długich pozycji w złotym.

USD/PLN

Zgodnie z naszymi oczekiwaniami rejon 3.85 został obroniony i doszło w późnych godzinach wczorajszego o dnia do osłabienia złotego. Na większości crossów do złotego pojawiły się techniczne sygnały sprzedaży, gdyż złoty znajdował się przy bardzo silnych oporach. Umocnienie Korony Czeskiej do rekordowych poziomów, także mogło stanowić sygnał do lekkiej realizacji zysków, choć na tej parze odbicie było bardzo niewielkie. Złoty skierował się w kierunku technicznego oporu przy 3.89 i jak na razie ten rejon powstrzymał osłabienie. Sądzimy, że rano złoty może się lekko umocnić, lecz pod koniec dnia oczekujemy dalszego osłabienia w związku z realizacją zysków pod koniec tygodnia, szczególnie w przypadku dobrych danych makroekonomicznych z USA.

EUR/USD

Wczorajszy wzrost ryzyka geopolitycznego związany informacjami o udaremnionych planach zamachów terrorystycznych na 10 samolotów latających na trasie USA - Wielka Brytania całkowicie odmienił sentyment do dolara. W pierwszej reakcji wiadomości te spowodowały odwrót od amerykańskiej waluty i testowanie bardzo ważnego oporu na poziomie 1,2910. Jednak po krótkim czasie strach minął, a notowania eurodolara wróciły poniżej 1,29 i zaczęły mocno zniżkować. Podobnie jak na początku lipca, gdy rozpoczął się konflikt na Bliskim Wschodzie, wzrost ryzyka geopolitycznego powoduje awersję do ryzyka i ucieczkę kapitału do bezpiecznych amerykańskich obligacji.

Lepsze od oczekiwań dane o deficycie handlowym i budżetowym w USA pomogło amerykańskiej walucie odrobić środowe starty do euro i wybić się z kilkutygodniowego kanału wzrostowego (1,28). Taniejąca ropa naftowa i oczekiwanie na bardzo dobre dane o sprzedaży detalicznej w lipcu (prognoza: +0,9 proc.) zachęcają inwestorów do zakupów amerykańskiej waluty. Nie bez znaczenia jest także zbliżający się termin publikacji raportu o inflacji bazowej CPI (przyszła środa), która prawdopodobnie znajdzie się na najwyższym poziomie od 1996 roku zwiększając oczekiwania na podwyżkę na wrześniowym posiedzeniu. Podsumowując, do środowego popołudnia dolar powinien pozostać relatywnie mocny.

GBP/PLN

5.70 zgodnie z oczekiwaniami okazał się dobrym momentem do kupna GBPPLN. Przy 5.70 znajduje się silne wsparcie techniczne, wynikające z linii trendu i ważnych średnich. Słaba kondycja funta wczoraj pomogła złotemu przetestować ten poziom jednak, jest on zbyt silny by został przebity bez istotnego impulsu. Na taki impuls rynki od dłuższego czasu czekają. Sądzimy, że przyszły tydzień, a szczególnie dane CPI z USA mogą istotnie wpłynąć na notowania złotego i ewentualnie wtedy dojdzie do przełamania tego wsparcia. Na razie preferujemy kupno GBPPLN poniżej 5.72/3 i domykanie pozycji przy 5.76.

oprac. : Dom Maklerski IDM S.A. Dom Maklerski IDM S.A.

Więcej na ten temat: komentarz walutowy, waluta, kursy walut, złoty, dolar, euro, funt

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: