Spowolnienie gospodarcze USA
2006-08-16 10:39
Inflacja. Słowo, przez pryzmat którego obserwowane są obecnie wszelkie dane makroekonomiczne. Spowolnienie gospodarcze w Stanach Zjednoczonych ma bowiem obniżyć tempo wzrostu cen a tym samym zakończyć cykl podwyżek kosztu pieniądza.
Przeczytaj także: W Japonii stopy w górę
Spadek atrakcyjności amerykańskiego długu ma zwrócić uwagę inwestorów na bardziej ryzykowne aktywa zwłaszcza te pochodzących z rynków wschodzących. Czy tak się stanie? Wygląda na to, że zależy to od stopnia spowolnienia największej gospodarki. Cykl podwyżek stóp procentowych został przerwany a FED uważnie przygląda się konsekwencją dotychczasowego zacieśniania polityki pieniężnej. Wczorajsze dane o inflacji producenta PPI były w tym świetle niezwykle korzystne. Prognozy mówiły o wzroście lipcowego PPI o 0,3% a tymczasem ceny zwiększyły się zaledwie o 0,1%. Dobrze też wypadł odczyt inflacji bazowej PPI (spadek o 0,3% wobec oczekiwanego wzrostu o 0,2%).W tym kontekście indeksy giełdowe na Wall Street zareagowały ponad jednoprocentowym wzrostem (DJIA +1,2% S&P500 +1,4% a Nasdaq +2,2%). Pozytywne nastroje za oceanem dały impuls wzrostowy rynkom Europy, Azji i Ameryki Łacińskiej. Dziś rano notowania japońskiego Nikkei zakończyły się 1,6% wzrostem. Podobnie było w Korei i na Tajwanie. Oczekuje się zatem pozytywnego otwarcia na warszawskim parkiecie zwłaszcza, że wczorajsze wzrosty ze względu na święto nie były udziałem rodzimych inwestorów.
Zareagował również rynek walutowy. Dolar osłabił się do euro i z poziomu 1,27 EUR/USD wzrósł o 1 figurę. Aprecjacja wspólnej waluty pomogła notowaniom złotego. Wczoraj rano za euro płacono blisko 3,90 zł a za dolara 3,06 zł. Po publikacji amerykańskich danych inflacyjnych zarówno EUR/PLN jak i USD/PLN spadły o ponad 3 grosze. Frank szwajcarski reagował silniejszą deprecjacją względem naszej waluty z powodu wzrostu na EUR/CHF. Kurs tej pary przekroczył poziom 1,58 i powszechnie się mówi o kolejnych podwyżkach kosztu pieniądza w Szwajcarii jako odpowiedzi na słabnącą walutę. Jest to jednak naturalna konsekwencja drożejącego na rynku międzybankowym euro. Na ostatnim posiedzeniu Rada ECB podniosła główną stopę do poziomu 3% a z komunikatu po decyzji można było wnioskować, iż kolejne podwyżki są jak najbardziej możliwe.
Przeczytaj także:
Dow Jones na szczycie wszech czasów
oprac. : Michał Kowalski / expander