Słaby Indeks ZEW umocnił dolara
2006-08-23 11:22
Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia
Analiza fundamentalna
EUR/PLN
Spadek EURUSD i spadek rentowności bundów wywołany przez słabe wskazanie indeksu ZEW spowodowało umocnienie złotego. Spadek EURHUF był bardzo pozytywnym sygnałem dla naszego regionu. Przebicie 3.89 jest technicznym sygnałem do dalszej sprzedaży, jednak uważamy, że jest spore niebezpieczeństwo kolejnej fali osłabienia złotego, gdyż nie pojawiły się żadne informacje, które zmieniałyby fundamenty. Wręcz przeciwnie, jastrzębie wypowiedzi M. Moskowa na temat możliwości dalszych podwyżek stóp procentowych są w naszej opinii pierwszym ostrzeżeniem o możliwości wystąpienia kolejnej fali umocnienia dolara i osłabienia rynków wschodzących jeśli okaże się, że inflacja w USA wcale nie spada i nie ma także oczekiwanego osłabienia gospodarczego.
USD/PLN
Spadek EURUSD wywołany słabymi danymi ZEW i i wypowiedziami M. Moskowa spowodowały wzrost USDPLN do ponad 3.05, jednak kolejny raz ten rejon okazał się być maksimum możliwości dla tej pary. Oczekujemy, że na skutek lekkiego umacniani się złotego i osłabienia dolara do euro, USDPLN może dzisiaj spaść poniżej 3.02. Dzisiaj w Polsce opublikowana będzie inflacja (oczekuje się 1.0%) oraz przeprowadzony będzie przetarg zamiany obligacji. Popyt na tej aukcji może dać wskazówki na temat zaufania inwestorów, szczególnie, że sytuacja na Węgrzech może skłonić inwestorów do większej ostrożności. Słaby popyt może zostać odebrany jako sygnał, że te obawy są realne, co z pewnością osłabi złotego.
EUR/USD
Wczorajsze dane na temat indeksu ZEW w Niemczech (spadek do najniższego poziomu od 5 lat) znacznie pogorszyły sentyment do euro. Wskaźnik obrazujący oczekiwania inwestorów instytucjonalnych i analityków spadł w sierpniu do -5,6 pkt. z 15,1 pkt. miesiąc wcześniej, znacznie poniżej konsensusu rynkowego na poziomie 14 pkt.. Rosnące stopy procentowe w strefie euro przyczyniają się do zwolnienia tempa wzrostu gospodarczego i obaw o koniunkturę w drugiej połowie 2006 roku.
Po tej informacji notowania eurodolara przebiły wsparcie na poziomie 1,2850 i w nocy dwukrotnie przetestowały poziom 1,2785. Sentyment do amerykańskiej waluty poprawiła także wypowiedź członka prezesa oddziału FED w Chicago Michaela Moskow, który zaznaczył, że dalsze zaostrzanie polityki monetarnej może być konieczne w celu walki z inflacją. Jednak oczekiwanie na słabe dane z amerykańskiego rynku nieruchomości powinny powstrzymać dalszą falę aprecjacji dolara. Dzisiaj poznamy mniej istotną publikacje na temat sprzedaży domów na rynku wtórnym w lipcu (prognoza: 6,59 mln.), natomiast kluczowe dane o sprzedaży nowych domów ukażą się jutro (prognoza: 1,11 mln.).
Jeśli potwierdzi się teza o załamaniu na tym rynku, Fed nie będzie miał żadnych podstaw do zaostrzania polityki monetarnej na następnym posiedzeniu. Wsparcie dla niechcianego euro przyszło niespodziewanie. We wtorkowym wywiadzie dla Reuters’a członek zarządu ECB Axel Weber powiedział, że indeks ZEW jest tylko jednym ze wskaźników branych pod uwagę przy ustalaniu polityki monetarnej, a ryzyko dalszego wzrostu cen zmusza bank centralny do dalszych podwyżek stóp procentowych w strefie euro.
GBP/PLN
Dzięki spadkowi euro po publikacji Indeksu ZEW GBPUSD zachowuje się znacznie lepiej, co powoduje, że spadek GBPPLN nie był zbyt duży. Na tej parze należy raczej kierować się analizą techniczną, gdyż z braku danych z Wielkiej Brytanii i Europy rynek raczej będzie szedł za EURPLN i GBPUSD. Sądzimy, że przez jakiś czas EURGBP znajdować się będzie pod presją, co oznacza, że GBPPLN będzie relatywnie silniejszy niż EUR. 5.76/7 nadal jest oporem, natomiast spadki w kierunku 5.70 powinny być wykorzystane do zakupów.

oprac. : Dom Maklerski IDM S.A.