Walentynki 2021 będą tańsze
2021-02-13 00:20
Róże najtańsze od dekady © pixabay.com
Ci z nas, którzy obchodzą walentynki, muszą się liczyć z tym, że więcej niż przed rokiem przyjdzie zapłacić za obiad z restauracji. Droższe będą też bilety do kina. Za to potężnie spadły ceny róż. Głównie dlatego koronawalentynki będą tańsze.
Przeczytaj także: Na Walentynki 2024 wydamy średnio 396 zł
Rosnące ceny bolą nas, gdy idziemy na zakupy, potrzebujemy skorzystać z usług fryzjera lub stomatologa, a tym bardziej, gdy próbujemy oszczędzać na niemal nieoprocentowanych lokatach bankowych.W tym gąszczu złych informacji niech będzie choć lekkim pocieszeniem, że przynajmniej walentynki będą nas kosztowały mniej niż przed rokiem. I nie chodzi tu wcale o to, że restauracje są zamknięte. Wciąż można przecież wesprzeć ulubioną restaurację i zamówić dania na wynos, a potem z ukochaną osobą zjeść je przy świecach np. w domowym zaciszu. Albo jeszcze lepiej – romantyczny wieczór można już spędzić poza domem, bo przecież rząd odmroził w końcu branżę hotelarską.
Małe kina otwarte, duże zamknięte
Trudniej niż przed rokiem będzie też wybrać się do kina. Powód jest prosty – duże sieci spod szyldów Helios, Cinema City czy Multikino będą zamknięte pomimo częściowego zdjęcia ograniczeń. Oficjalnie mówi się, że nie miałyby one gotowego repertuaru, choć pewnie nie bez znaczenia jest też fakt, że rząd dał im tylko tydzień nie tylko na przygotowanie oferty, ale też sprzedaż reklam, którymi raczą nas przed seansami. Do tego rząd zakazał konsumpcji w kinach, a przecież nie jest tajemnicą, że wcale nie na biletach, ale na sprzedaży popcornu, przekąsek i napojów właśnie kina sporo zarabiały. Tak czy inaczej, zamknięcie multipleksów, to okazja do tego, aby pójść do kin mniejszych, studyjnych, wśród których wiele w końcu otworzy swoje drzwi przed głodnymi wrażeń kinomaniakami.
Walentynki kosztują w tym roku o 5% mniej
Skąd więc ta informacja, że walentynki będą tańsze niż przed rokiem? Aby ocenić ile w tym specjalnym dniu wydamy HRE Investments stworzył po prostu „walentynkowy koszyk”, w którym znajdziemy:
- bukiet 7 róż,
- zestaw słodkości,
- wizytę w restauracji,
- dwa bilety do kina,
- skromny upominek.
Efekt? To wszystko kosztuje dziś trochę ponad 277 złotych. Jest to o 5% mniej niż przed rokiem, kiedy za te same rzeczy trzeba było zapłacić prawie 293 złote.
fot. mat. prasowe
Przeciętny koszt walentynkowego koszyka
Róże najtańsze od dekady
Tym razem jest taniej głównie dzięki spadkowi cen róż. Nie jest tajemnicą, że ostatnie miesiące nie były łatwe dla producentów kwiatów. Popyt spadł, a wraz z nim ceny. I tak 11 lutego na giełdzie hurtowej w Broniszach za różę płacono średnio zaledwie 3 złote. Jeszcze rok temu za ten popularny kwiat trzeba było płacić 5,5 zł. Mało tego, tak niskiej – jak obecnie - ceny róż w lutym nie było od 2011 roku. W naszym badaniu do ceny hurtowej dodajemy 30% marży finalnego sprzedawcy – stąd aktualna cena bukietu składającego się z 7 róż na poziomie 27 złotych.
fot. mat. prasowe
Przeciętny walentynkowy koszyk w 2021 roku
Najmocniejsze podwyżki w restauracjach
Na drugim biegunie mamy restauracje. Te w ostatnim czasie wyraźnie podnosiły ceny. Podczas gdy jeszcze w 2019 roku dwudaniowy obiad z deserem dla dwóch osób w restauracji ze średniej półki w dużym mieście można było wycenić na 108 złotych. W 2020 roku było to już 119 złotych, a dziś około 128 złotych – sugerują szacunki HRE Investments oparte o dane portalu Numbeo i Eurostatu.
Kina podobno podnoszą ceny
Idąc dalej, koszt dwóch biletów do kina oceniliśmy na 41 złotych. W sumie było to najtrudniejsze zadanie. Wszystko dlatego, że w ostatnim czasie kina były zamknięte, a więc aktualna średnia cena to de facto informacje szacunkowe oparte o dane GUS za 2019 rok i szacunki Eurostatu na temat tego jak ceny biletów w ostatnim czasie mogły się zmieniać. Efekt, to wcześniej wspomniana kwota 41 złotych. Tyle średnio trzeba zapłacić za dwa bilety do kina w Polsce. Przy tym należy mieć świadomość, że jest to stawka oszacowana dla całego kraju, a nie dla największych multipleksów położonych w centrach miast wojewódzkich.
Bombonierki z roku na rok coraz droższe
Choć podatek cukrowy nie został nałożony na praliny i inne tego typu słodkości, to i tak za bombonierkę dla ukochanej osoby w tym roku zapłacić trzeba więcej. Może nie jest to powalająca kwota (niecałe 16 złotych), ale co roku jest ona coraz wyższa. Jak ją otrzymaliśmy? Sprawdziliśmy w siedmiu z grona czołowych sieci handlowych ile kosztują popularne słodycze (klasyczne ptasie mleczko, czekoladki merci, pralinki ferrero rocher, raffaello, lindor i wiśnie w czekoladzie). Jeśli nie mieliśmy szczegółowych historycznych danych ze sklepów, to ceny szacowaliśmy wiedząc jak wg Eurostatu zmieniały się w Polsce ceny czekoladek.
Na błyskotki wydajemy 65 złotych
Dopełnieniem naszego walentynkowego koszyka jest skromna biżuteria. Aby odpowiedzieć na pytanie - „co rodzimi romantycy wręczają swoim damom?” - zajrzeliśmy na największy internetowy portal aukcyjny. Efekt? W kategorii biżuterii dla Pań najlepiej sprzedawały się przedmioty ze średnią ceną na poziomie 65 złotych. Taki wynik dało prawie 6,2 tys. transakcji, w ramach których rodacy wydali ponad 370 tysięcy złotych. Co ciekawe, w ostatnich latach mieliśmy tu raczej flautę. Chodzi o to, że od 2015 roku budżet przeznaczony na tego rodzaju upominki zmienia się bardzo nieznacznie – o dosłownie kilka złotych.
Bartosz Turek, główny analityk
Przeczytaj także:
Kto zapłaci za randkę i kolację walentynkową?
oprac. : eGospodarka.pl
Więcej na ten temat:
Walentynki, Dzień Zakochanych, Święto Zakochanych, zwyczaje walentynkowe, 14 lutego, prezenty na Walentynki
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)