Branża papierniczo-biurowa w kłopotach przez pracę zdalną?
2021-04-14 10:56
Praca zdalna nie pomaga branży papierniczo-biurowej © pixabay.com
Przeczytaj także: Boom na usługi kurierskie, a kurierzy w długach
Jak wspomniano we wstępie, przejście pracowników na home office i uczniów oraz studentów na naukę zdalną spowodowały spadek zamówień na materiały biurowe. Problemy dotykają nie tylko producentów zeszytów, papieru, zszywaczy, tonerów, długopisów czy kredek. Kryzys dotyka także firmy świadczące usługi ksero, a także te zajmujące się administracyjną obsługą biur, np. świadczące usługi sekretarskie, księgowe i rachunkowe.Jednoosobowe działalności gospodarcze z największymi problemami
Z danych KRD wynika, że zaległości przedsiębiorców z branży papierniczo-biurowej wzrosły z 19,6 mln zł w marcu ubiegłego roku do 23,6 mln zł. Wzrosła także liczba dłużników - z 657 w marcu ub.r. do 683 obecnie. Większa jest także średnia zaległość - w marcu 2020 wynosiła 29,6 tys. zł, a teraz 34,6 tys. zł.
Największe problemy z wypłacalnością mają jednoosobowe działalności gospodarcze, które są winne kontrahentom 12,8 milionów złotych. Tuż za nimi są spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, zalegające na kwotę 9,6 milionów złotych. Reszta zadłużenia rozkłada się pomiędzy spółki akcyjne, spółki jawne i komandytowe – informuje Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.
fot. pixabay.com
Praca zdalna nie pomaga branży papierniczo-biurowej
Europejska Konfederacja Przemysłu Papierniczego (CEPI) podaje, że w samym tylko 2020 r. produkcja papieru do druku i pisania, a więc często wykorzystywanego dotąd w firmach, spadła o 18 proc. Zapowiedziano stałe zamykanie papierni, ale także przebudowę parków maszynowych, tak aby dostosować się do nowej sytuacji. Rynek e-commerce jest teraz bardzo chłonny i potrzebuje dużo opakowań papierowych do transportu towarów.
Branża musi przetrwać trudny okres i widać, że szuka rozwiązań ratunkowych. Zmienia profil produkcji, wprowadzając do oferty nowe rodzaje papieru potrzebne w handlu internetowym. To dobry znak, bo świadczy o elastyczności i determinacji firm. Takie podejście powinno ułatwić im wyjście z problemów finansowych – ocenia Adam Łącki.
Komu zalega branża papierniczo-biurowa
Najwięcej zaległości mają firmy z Mazowsza, które nie zapłaciły kontrahentom blisko 9,1 mln zł. Drugie miejsce zajmuje województwo śląskie z kwotą 3 mln zł, a podium zamyka Małopolska, gdzie firmy są zadłużone na 2,1 mln zł.
Rekordzistą jest spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z Warszawy, świadcząca usługi administracyjne dla biur. Ma ona do oddania aż 2,2 mln zł. Kwota ta rozkłada się na fundusz sekurytyzacyjny, który przejął należności od pierwotnych wierzycieli, i firmę windykacyjną.
Przedsiębiorstwa z branży papierniczo-biurowej są winne 6,6 mln zł funduszom sekurytyzacyjnym i windykacyjnym i prawie tyle samo bankom, 1,6 mln zł firmom leasingowym oraz 1,4 mln zł operatorom komórkowym.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)