Mniejsza aktywność na rynkach
2006-09-04 09:02
Przeczytaj także: Rynki odnotowały słaby koniec miesiąca
Reakcja rynku walutowego była logiczna - dolar osłabł, mimo że tuż po publikacji raportu z rynku pracy zaczął się wzmacniać (widać szykowano się na dużo gorsze dane). Cena miedzi i złota zmieniła się jedynie kosmetycznie, ale mocno spadła cena ropy, co nie ma żadnego związku z zachowaniem rynku walutowego. Mówiło się znowu coś o huraganach, ale według mnie po prostu nastroje są na tym rynku podażowe, a zwalniająca gospodarka amerykanka te nastroje jeszcze wzmacnia. Ceny akcji rosły, zgodnie z obowiązującą ciągle "odwrotną" logiką, ale w końcówce sesji, kiedy już nie pracował rynek obligacji aktywność graczy znacznie spadła, a to nie sprzyjało już dalszym zwyżkom. Sesja jednak zakończyła się wyraźnym wzrostem, ale mały wolumen znacznie wartość tego wzrostu podważa.
Poniedziałek może być dniem bardzo spokojnego handlu, bo w USA rynki w Dzień Pracy są zamknięte, a to zawsze zmniejsza aktywność graczy na całym świecie. W Eurolandzie zostanie opublikowany raport o inflacji w cantach przemysłu, ale to może mieć jedynie szczątkowy wpływ na rynek akcji. Bardzo dobre zachowanie piątkowej sesji w USA powinno skutkować dzisiaj wzrostem indeksów.
W piątek testowano nowy system handlu akcjami
W piątek złoty, lekko tracąc, od rana podążał za kursem EUR/USD. Jednak przed południem obraz rynku gwałtownie się zmienił i złoty zaczął mocno tracić. Nie można było znaleźć nowego (oprócz wyborów i budżetu) powodu dla takiego zachowania naszej waluty. Tracił też węgierski forint, ale widać było wyraźnie, że naśladował jedynie ruchy złotego. Jedynym, sensownym wytłumaczeniem były sygnały z analizy technicznej. Kurs EUR/PLN pokonał broniący się od końca lipca poziom 3,95 PLN, a to wygenerowało sygnał kupna euro umocniony przez reakcję kursu EUR/USD na dane z USA. Poniedziałek także dla polskiego rynku powinien być dniem leniwego handlu. Nie jest jednak wykluczone, że na płytkim rynku złoty spróbuje odrobić trochę zeszłotygodniowych strat.
Przeczytaj także:
Komunikat FOMC nie zaskoczył rynków
oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion