eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansoweEuro 2020, czyli 7 walut w portfelu kibica

Euro 2020, czyli 7 walut w portfelu kibica

2021-06-15 12:19

Euro 2020, czyli 7 walut w portfelu kibica

W portfelu kibica euro 7 walut © vege - Fotolia.com

Zainteresowanie wielkim piłkarskim turniejem wywołuje dość zaskakujące następstwa, m.in. mniejsze rozchwianie kursów walut. W przypadku trwających Mistrzostw Europy ma to szczególne znaczenie, ponieważ Euro 2020 to mecze w 11 państwach, w których płaci się 7 różnymi walutami.

Przeczytaj także: Jak interwencje walutowe wpływają na kurs waluty?

Mistrzowskie areny są rozsiane po całym Starym Kontynencie: Amsterdam, Budapeszt, Bukareszt, Glasgow, Kopenhaga, Londyn, Monachium, Rzym, Sewilla, Sankt Petersburg, a nawet Baku, leżące już poza geograficzną granicą Europy – w Azji. Euro 2020 to mecze w 11 państwach, w których obowiązuje 7 walut (aż 21 par walutowych i jednocześnie 42 wariacje wymiany – tzw. crossy walutowe).

Manat skoligacony z dolarem


Do „mistrzowskich” walut należą bardzo popularne euro (EUR) czy funt (GBP), ale też reprezentanci emerging markets, czyli tego samego koszyka walutowego co złoty: rubel (RUB), lej (RON) i forint (HUF).
Najbardziej egzotyczną jednostką monetarną turnieju wydaje się azerski manat (AZN), niemniej jednak w Baku, gdzie mecze rozgrywają drużyny z grupy A (odbędzie się tam także jeden z ćwierćfinałów), powszechnym uznaniem cieszy się dolar amerykański (USD). Notowania azerskiej waluty są zresztą stałe względem USD. Za jednego dolara kupimy 1,70 manata, który – w przeciwieństwie do np. złotego czy korony czeskiej – nie należy do kręgu walut ze swobodnie zmieniającymi się kursami – tłumaczy Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl.

fot. vege - Fotolia.com

W portfelu kibica euro 7 walut

Do „mistrzowskich” walut należą bardzo popularne euro (EUR) czy funt (GBP), ale też reprezentanci emerging markets, czyli tego samego koszyka walutowego co złoty: rubel (RUB), lej (RON) i forint (HUF).


Podobnie mają się sprawy w przypadku korony duńskiej (DKK). Tamtejsza gospodarka jest bardzo silnie powiązana ze strefą euro, a korona duńska ze wspólną europejską walutą. Ostatnio kurs EUR/DKK kształtuje się na poziomie 7,44. Oznacza to, że euro jest warte niespełna 7,5 korony. W odwrotnym ujęciu: jedna korona duńska kosztuje blisko 13,5 eurocenta. Wartość rumuńskiego leja także nie powinna się wahać w trakcie turnieju: EUR/RON plasuje się obecnie na poziomie 4,92.

Przydatne linki:
- Kursy walut
- Kalkulator walutowy


Nie wszystkie kursy stabilne


W turniejowym gronie znajdziemy jednak także wyjątkowo zmienne waluty, co może się okazać kłopotliwe. Wzrost wartości obcej jednostki monetarnej oznacza, że rachunek w restauracji czy w hotelu staje się po przeliczeniu bardziej kosztowny.
Niestabilność w gronie mistrzowskich walut dotyczy przede wszystkim rubla (RUB), czyli m.in. wyprawy polskich kibiców do Sankt Petersburga. Kurs rosyjskiej waluty w tym roku jest ponad dwukrotnie bardziej zmienny niż euro. Notowania wspólnej europejskiej waluty w relacji ze złotym należą do stabilnych. W ub. miesiącu kurs euro tylko dwa razy zmienił się jednego dnia o więcej niż 0,5 proc. – wskazuje analityk Cinkciarz.pl.

Zmiana kursów nie dotknie wybierających się do Budapesztu. Powiedzenie „Polak, Węgier dwa bratanki” można też sparafrazować: „złoty, forint dwa bratanki”. Zmiany notowań obu walut zazwyczaj są zbliżone ze względu na podobną charakterystykę obu gospodarek, zwłaszcza z punktu widzenia światowych centrów finansowych.

Czas, gdy giełdy zwalniają obroty


Opracowanie Europejskiego Banku Centralnego „The Pitch Rather than the Pit: Investor Inat-tention During FIFA World Cup Matches” pokazało, że podczas wielkich turniejów piłkarskich notowania instrumentów finansowych przebiegały w zwolnionym tempie, a liczba transakcji na giełdach była znacznie mniejsza. Gdy np. w trakcie Mistrzostw Świata w RPA narodowa drużyna wybiegała na boisko, to liczba akcji zmieniających właściciela w tym kraju była o 45 proc. niższa niż zazwyczaj. Aktywność spadała dodatkowo w kluczowych momentach gry, zwłaszcza gdy padały gole.
Podobna zasada dotyczy także rynku walutowego. Można zaryzykować stwierdzenie, że w najbliższym miesiącu nie będzie on areną burzliwych przetasowań, niemniej jednak środowy komunikat po dwudniowym posiedzeniu Rezerwy Federalnej może wywołać zmienność w notowaniach dolara, co zwykle oddziałuje także na inne waluty – komentuje Bartosz Sawicki z Cinkciarz.pl.

Najwięcej spotkań w strefie euro, najważniejsze w królestwie funta


Na turnieju rozgrywanym pod szyldem Euro dominuje waluta o tej samej nazwie. Spośród 51 mistrzowskich spotkań 16 odbywa się tam, gdzie obowiązuje euro: po 4 grupowe mecze pił-karze rozgrywają na stadionach w: Rzymie, Monachium, Amsterdamie oraz Sewilli.

Funt jest „gospodarzem” 12 meczów – 8 w Londynie i 4 w Glasgow. Wagę brytyjskiej waluty na Euro 2020 podnosi stawka spotkań. Na Wembley piłkarze zagrają o wszystko, co naj-ważniejsze – odbędą się tam bowiem oba półfinały oraz finał.

Walutowe podium Euro 2020 uzupełnia rubel z 7 spotkaniami. W pozostałych strefach walutowych odbywają się po 4 mecze.

Mglista droga na Wembley, czyli śpieszmy się kibicować polskim piłkarzom...


Polska reprezentacja zaczęła turniej od niespodziewanej porażki 1:2 ze Słowacją na stadionie w Sankt Petersburgu. W sobotę, 19 czerwca nasza drużyna zagra w Sewilli z Hiszpanią, a w środę 23 czerwca wróci do Rosji na starcie ze Szwecją. Podróżującym za narodową drużyną kibicom z Polski w fazie grupowej przydają się zatem ruble oraz euro.

Jeżeli kadra Paulo Sousy awansuje do 1/8 turnieju, biało-czerwony koszyk walut może rozszerzyć się o kolejną walutę. Po ewentualnym zwycięstwie w grupie E, co dziś wydaje się jednak trudne do osiągnięcia, byłby to funt – przydatny na mecz w Glasgow. Natomiast po zajęciu 2. lokaty – korona duńska na wyprawę do Kopenhagi. W przypadku opcjonalnego awansu z 3. miejsca możliwy jest powrót do Hiszpanii bądź starcie w Budapeszcie i zakup forintów.

Na kolejnym etapie mistrzostw wygrana i awans Biało-Czerwonych do ćwierćfinału może otworzyć drogę np. do Baku, co wiązałoby się z uzupełnieniem portfela o manaty lub dolary. Kolejny zwycięski pojedynek to już prosta droga do Londynu i wydatki w funtach.

Jak nie stracić na wymianie walut?


Mimo porażki ze Słowakami wszystkie rozstrzygnięcia jeszcze są możliwe, a najkrótsza droga polskiej reprezentacji i jej sympatyków na magiczny dla Anglików stadion Wembley wie-dzie przez 3 strefy walutowe, a najdłuższa (przez Węgry i Azerbejdżan) wymaga spotkań w 5 strefach walutowych. Kibic lub dziennikarz sportowy z Polski, podróżujący nie tylko na mecze Biało-Czerwonych, ale pomiędzy wszystkimi krajami turnieju, musi być wyposażony w 7 walut. Można jednak pokusić się o stwierdzenie, że na grubość jego portfela wpływ ma jednak tak naprawdę kondycja 6: euro, funta, dolara (z którym powiązany jest manat), rubla, forinta oraz złotego, przyjmując, że właśnie za polską walutę będzie kupować pozostałe.

Co zrobić, by korzystnie płacić w różnych walutach podczas podróży zagranicznych?

  1. Zapoznaj się ze specyfiką i kursami poszczególnych walut.
  2. Przygotuj się finansowo odpowiednio wcześniej – nie zostawiaj wszystkiego na ostatnią chwilę.
  3. Płać walutą kraju, w którym przebywasz.
  4. Unikaj kantorów stacjonarnych, zwłaszcza w najbardziej popularnych turystycznie miejscach.
  5. Korzystaj z karty wielowalutowej. Dzięki temu możesz błyskawicznie i opłacalnie zarządzać finansami w jednym miejscu i płacić bezpośrednio w obcych walutach.

Pamiątką po wyjeździe na mecz powinny być sportowe emocje i wspomnienia, a nie wysokie prowizje czy rachunki za przewalutowania. Zakup walut obcych w kantorach czy na lotniskach europejskich miast może się okazać uciążliwy i zaskakująco kosztowny. Ogólna zasada dotycząca zagranicznych rozliczeń mówi bowiem, że najbardziej opłaca się płacić bezpośrednio walutą danego kraju. Najwygodniejszym i najbezpieczniejszym rozwiązaniem wydaje się karta wielowalutowa. Pozwala nie tylko korzystnie płacić w większości walut świata, ale także zarządzać nimi w aplikacji mobilnej oraz bezprowizyjnie wypłacać gotówkę z zagranicznych bankomatów. To może być element kibicowskiego niezbędnika, bez względu na to, za kogo trzymamy kciuki – zauważa Robert Błaszczyk, dyrektor departamentu klienta strategicznego w Cinkciarz.pl.

Kondycja złotego na czas mistrzostw


Kilka miesięcy przed mistrzostwami, w kulminacyjnym punkcie trzeciej fali pandemii, rozegranie Euro 2020 wisiało na włosku. Na dodatek, kursy walut ostro pięły się w górę, co mogło istotnie zwiększyć koszt planowanej wycieczki na turniej.
Euro było wtedy najdroższe od blisko 12 lat. Za wspólną walutę płaciliśmy ok. 4,70 zł. W tym samym momencie kurs funta zbliżał się do 5,50 zł. Brytyjska waluta w 3 miesiące podrożała o blisko 65 groszy – przypomina Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl.

Tuż przed rozpoczęciem rozgrywek sytuacja na rynku walutowym wyraźnie zmieniła się na korzyść złotego. Euro potaniało o ponad 20 groszy, a funt o ponad 30 groszy. Niestety, nie-zwykle łagodne nastawianie Rady Polityki Pieniężnej dotyczące wysokości stóp procentowych w Polsce spowodowało jednak, że pod koniec ub. tygodnia i na początku bieżącego polska waluta już oddała całe czerwcowe umocnienie. I teraz z każdym dniem znów traci na wartości. Oby odwrotnie działo się z reprezentacją polskich piłkarzy!

Ile walut z państw gospodarzy Euro 2020 kupisz za 100 PLN?*

  • 22,30 EUR
  • 19,07 GBP
  • 1883,24 RUB
  • 164,83 DKK
  • 7669 HUF
  • 107,23 RON
  • 26,86 USD

*Kursy wg Cinkciarz.pl z 14.06.2021. Zamiast przelicznika na manaty podaliśmy kurs USD.

oprac. : eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Więcej na ten temat: Euro 2020, waluty, kursy walut

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: