Rynek walutowy 04-08.09.06
2006-09-08 16:58
Przeczytaj także: Rynek walutowy 28.08-01.09.06
Praktycznie już od początku maja poruszamy się w wąskiej konsolidacji 1,25-1,29, która przez ostatnie tygodnie zawęziła się nawet do 1,27-1,29.Sytuacja wyglądała zdecydowanie ciekawiej na polskim rynku, gdzie złotówka stale traciła na wartości, a kurs EURPLN wzrósł z 3,95 do 3,99 a USDPLN z 3,07 do 3,14.
Zacznijmy jednak od początku. W poniedziałek handel był znacznie ograniczony z powodu amerykańskiego święta pracy. Taka sytuacja z reguły nie sprzyja amerykańskiej walucie i otwieraliśmy się na poziomie 1,2860 EURUSD, a późniejsze korzystne dane z rynku europejskiego dodatkowo popchnęły kurs w górę w okolice 1,2880.
Wspomniane wyniki to wyższa od oczekiwanej inflacja cen producentów PPI, która wzrosła w lipcu o 5,9% w skali rocznej, podczas gdy rynek spodziewał się wartości w okolicach 5,8%. Dane te zwiększyły szanse na kontynuację procesu podwyżek stóp procentowych, dodatkowo zwiększając atrakcyjność europejskich obligacji.
Kolejnym czynnikiem działającym na korzyść europejskiej waluty były wyniki sprzedaży detalicznej, która wzrosła w lipcu o 2,5% r/r (podczas gdy rynek spodziewał się wartości w okolicach 1,3%.
Widać wiec wyraźnie, że pomimo spowolnienia gospodarczego w Stanach Zjednoczonych kontynent europejski charakteryzuje się wciąż wysoką dynamiką wzrostu. Trudno jednak oczekiwać, aby dwie największe gospodarki świata poruszały się w przeciwnym kierunku. Możliwości są wiec dwie, albo Stany Zjednoczone w zaczną wykazywać oznaki poprawy, albo Unia Europejska w kolejnym roku zacznie hamować.
oprac. : Tomasz Porada / FMC Management