Transport morski a faktoring
2006-09-30 12:45
Transporty azjatyckich towarów niekoniecznie trafiają do Europy drogą powietrzną. W dobie komunikacji lotniczej, a także elektronicznej, łatwo zapomnieć o roli, jaką dla światowej gospodarki odgrywa transport morski. 28 września obchodziliśmy Światowy Dzień Morza.
Przeczytaj także: Siedem grzechów głównych biznesu
Mimo sukcesu, jaki w ostatnich dziesięcioleciach odniósł transport lotniczy, jego morski odpowiednik ciągle tworzy niezawodny i bardzo stabilny pomost między odległymi rynkami. Korzystanie z handlowych szlaków morskich pozostaje niezawodne tam, gdzie najważniejszy jest koszt przemieszczania dóbr z miejsca na miejsce, a nie czas, w jakim ten transport się odbywa. Przedsiębiorcy z Ameryk, Europy i Azji, którzy handlują towarami innymi niż szybko zbywalne – na przykład rowerami, ubraniami, materiałami budowlanymi – wiedzą o tym doskonale.Mało kto wie, że światowy sukces faktoringu, usługi, która obraca rocznie ponad bilionem euro, a w Polsce zachowuje ponad 10% roczny wzrost obrotów, jest w dużym stopniu zdeterminowany właśnie przez transport morski. - Od kilku lat siłą napędową faktoringu jest jego międzynarodowy wariant, czyli faktoring eksportowy – mówi Krzysztof Kuniewicz, dyrektor generalny Bibby Factors Polska. - Faktoring eksportowy korzysta właśnie z dobrodziejstw globalizacji, szukania nie tylko nowych rynków zbytu, ale przede wszystkim nowych, zamorskich kontrahentów. Nie jest też przypadkiem, że najbardziej dynamiczne rynki faktoringowe znajdują się w Azji Wschodniej - dodaje.
Transport morski jest idealny do długodystansowego przewozu bardzo dużych partii towarów, oferując jednocześnie najkorzystniejsze ceny przewozowe. Samoloty są nieporównanie szybsze, ale mogą przewozić relatywnie nieduże partie towarów, a są przy tym znacznie droższym medium transportowym, zwłaszcza w dobie stale drożejącego paliwa. - Nieprzypadkowo towarowy transport lotniczy pozostaje w cieniu morskiego wtedy, gdy mówimy o długich dystansach i długich terminach dostaw – komentuje Krzysztof Kuniewicz. Na krótkie dystanse i krótkie terminy lepszy jest i samolot, i samochód, przede wszystkim ze względu na oszczędność czasową, wyższą punktualność i łatwiejsze docieranie do lokalizacji oddalonych od morza. Faktoring eksportowy ma jednak do czynienia głównie z firmami obracającymi towarem, który nie ulega szybkiemu psuciu. - Wielu naszych klientów sprowadza i wysyła towary właśnie drogą morską i bardzo sobie ten transport chwali. Oceniają go jako przewidywalny, bezpieczny i stosunkowo niedrogi – mówi Kuniewicz.
Warto równocześnie pamiętać, że towarowy transport morski pozostaje ważną częścią polskiej gospodarki. W samym tylko roku 2004 rodzimą morską flotą transportową przewieziono 22,5 miliardów ton towarów.
Przeczytaj także:
Drożeje transport morski. Jakie przyczyny?
oprac. : Bibby Factors Polska
Więcej na ten temat:
faktoring, zabezpieczenie działalności, transport morski, morska flota transportowa, transport