Dziś liczy się tylko Fed i RPP
2021-11-03 10:21
Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia
FOMC najprawdopodobniej ogłosi stopniowe ograniczanie zakupu obligacji na obecnym posiedzeniu. Aktualnie wynoszą one 120 mld USD i rynek oczekuje, że Fed zacznie redukować je sukcesywnie o 15 mld USD w proporcach: 10 mld USD obligacje skarbowe i 5 mld USD listy zastawne. Program zakończył by się w połowie 2022 roku. Takie działania rynek w dużej mierze już wycenił, więc jeśli nic nowego się nie pojawi, wówczas możemy obserwować sprzedaż faktów. Pamiętajmy o narosłej długiej pozycji na dolarze na kontraktach futures. To stwarza ryzyko realizacji zysków.Prawdopodobieństwo takiego ruchu ze strony Fed-u jest wysokie, a wynika to z faktu, że „znaczący dalszy postęp” w kierunku celu inflacyjnego i poziomu zatrudnienia (który Fed wskazał w grudniu jako warunek wstępny taperingu) najprawdopodobniej już nastąpił na co wskazują liczne wypowiedzi urzędników amerykańskich. Przypomnijmy, że zakupy od lutego 2020 roku zwiększyły stan posiadania papierów wartościowych przez Fed o 4,2 bln USD i aktualnie przekraczają 8 bln USD. To równowartość 35 proc. PKB USA. Zanim Rezerwa Federalna po raz pierwszy rozpoczęła masową politykę luzowania ilościowego (kryzys subprime), jej zasoby obligacji wynosiły ok 5 proc. PKB z niewielkimi wahaniami. To pokazuje skalę działania.
Rynki finansowe będą chciały otrzymać jakąkolwiek wskazówkę dotyczącą daty pierwszej podwyżki stóp procentowych. W tym momencie nie powinniśmy oczekiwać żadnych zmian do początku 2023 roku. Jerome Powell na konferencji prasowej będzie starał się nie podsycać tych oczekiwań jeszcze bardziej.
Dawno nie było tak gorąco wokół NBP oraz decyzji w sprawie stóp procentowych w naszym kraju. Po ostatnim odczycie inflacyjnym (6,8 proc. r/r) narosły oczekiwania co do podwyżki na dzisiejszym posiedzeniu. Konsensus PAP-u zakłada wzrost o 50 pb., natomiast prognozy podawane przez agencję Bloomberg zostały zmienione w ostatnim czasie z 25 pb do 75 pb. Osobiście uważam, że dziś istotniejsze dla PLN będzie komunikat, czy rozpoczęliśmy cykl czy nie. Nasz konsensus zakłada podwyżkę o 25 pb. w listopadzie oraz 25 pb. w grudniu. Frakcja gołębi w NBP nadal jest silna i uważam, że musi zaistnieć pewien kompromis w całej RPP. Złotemu nie pomagał w ostatnim czasie ranking bankierów centralnych robiony przez Global Finance. Prezes Glapiński otrzymał notę C, podobnie jak przedstawiciele instytucji na Ukrainie i Białorusi. To najgorsza ocena w Europie, która dodatkowo psuje i tak kiepski wizerunek polskiego banku.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
oprac. : Łukasz Zembik / Dom Maklerski TMS Brokers
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)