Strategia opcyjna bull call spread
2006-09-21 08:20
© fot. mat. prasowe
Omawiana strategia opcyjna jest przykładem tzw. spreadu debetowego czyli takiego, który wymaga początkowego nakładu kapitału. Spotyka się również określenie "spread pionowy", który charakteryzuje się tym, że inwestor nabywa i sprzedaje opcje tego samego typu (tylko call albo tylko put) o tym samym terminie wygaśnięcia (expiry), ale o różnej cenie wykonania (strike).
Przeczytaj także: Strategia bear call spread
Ważną cechą spreadów pionowych jest to, że są to strategie ograniczonego ryzyka, nie dają możliwości nieograniczonych zysków. Drugą ich ważną cechą jest tzw. directional bias, co na polski można przetłumaczyć jako „nastawienie kierunkowe” – są to strategie, które powinny być stosowane tylko w przypadku gdy inwestor oczekuje zdecydowanego ruchu na rynku w jedną, bądź w drugą stronę.Dla odniesienia sukcesu na rynku bardzo ważna jest precyzyjna ocena sytuacji. Zawsze należy mieć swój pogląd na rynek i zgodnie z nim zajmować pozycję. Należy też określić poziom straty, który można zaakceptować i wyjść z transakcji w sytuacji, gdy nasze oczekiwania nie sprawdzą się.
Wracając do bull call spreadu – jest to strategia odpowiednia dla rynku na którym oczekiwany jest wzrost ceny aktywa bazowego. Cegiełkami budującymi tę strategię są dwie opcje typu call (kupna). Inwestor nabywa opcję kupna z niższym strike i wystawia opcję z wyższym strike. Przypominając – call, czyli opcja kupna daje nabywcy możliwość kupna aktywa bazowego po cenie wykonania, czyli strike.
Wystawca (sprzedawca) opcji kupna może być zmuszony do sprzedaży aktywa bazowego po strike’u w przypadku, gdy cena na rynku bazowym będzie wyższa od strike. Call z niższym strike będzie zawsze więcej wart niż call z wyższym strike. Wynika to wprost z jego własności – każdy grosz, o który cena aktywa bazowego przewyższa strike opcji to grosz zysku dla kupującego, który może kupić od wystawcy opcji takie aktywa taniej i sprzedać w tej samej chwili po cenie rynkowej. Sytuacja wystawcy opcji jest dokładnie odwrotna.
Kupując opcję call z niższym strike inwestor zapłaci więcej, niż otrzyma za sprzedaż opcji kupna z wyższą ceną wykonania. Różnica między cenami tych opcji to maksymalna strata inwestora na tej strategii. Mowa tu o cenie rynkowej opcji, której nie należy mylić z ceną wykonania opcji. Różnica między cenami wykonania to maksymalny możliwy zysk, jaki może przynieść inwestorowi ta strategia, po odjęciu kosztu struktury. Przejdźmy do konkretnego przykładu.
Inwestor nabywa opcję call na 100 akcji spółki XYZ z ceną wykonania 34 PLN, sprzedaje opcję call na 100 akcji spółki XYZ z ceną wykonania 44 PLN. Maksymalny zysk z tej strategii wynosi więc 1.000 PLN (10 PLN na jednej akcji pomnożone przez 100, ponieważ na tyle akcji wystawiona jest opcja) pomniejszone o koszt strategii.
Dla określenia maksymalnej straty na tych transakcjach trzeba jeszcze poznać ceny obu opcji. Do ich wyznaczenia trzeba zastosować specjalistyczne oprogramowanie, które przeprowadzi za inwestora skomplikowane procedury obliczeniowe, których omówienie wykracza poza ramy tematu tego artykułu. Dla uproszczenia załóżmy, że call z niższym strike kosztuje 600 PLN (czyli 6 PLN za prawo kupna 1 akcji po kursie 34 PLN), a call z wyższą ceną wykonania – 150 PLN (czyli 1,5 PLN za prawo nabycia jednej akcji po kursie 44 PLN). Call z wyżej położonym strike jest tańszy, gdyż jest mniej prawdopodobne, że kurs wzrośnie aż tak wysoko.
Przeczytaj także:
Strategia opcyjna bull put spread
oprac. : Piotr Denderski / AFS