Rynek walutowy 18-22.09.06
2006-09-22 21:38
Przeczytaj także: Rynek walutowy 25-29.03.19
Czekamy wiec na dalsze rozstrzygnięcia sytuacji politycznej, jednak warto zauważyć, ze przepychanki rządowe nie są w Stanie na dłuższą metę zakłócić sytuacji na rynku. Tutaj w dalszym ciągu największe znaczenie może mieć sytuacja w Stanach Zjednoczonych, gdzie wcześniej wspomniane spowolnienie gospodarcze może przyczynić się do pogorszenia sytuacji na rynkach wschodzących.
Na przełomie czwartku i piątku, czyli w momencie w którym sytuacja polityczna zaczęła się zaogniać na wartości traciły również inne waluty krajów uważanych za rynki rozwijające się poczynając od Ameryki Południowej idąc przez Europę a kończą na Azji. Dodatkowo znacznej przecenie uległy rynki akcyjne.
Wszystkiemu winien był negatywny raport indeksu koniunktury w regionie Filadelfii, który jako pierwszy ze wszystkich wskaźników regionalnych opisuje sytuację we wrześniu. Po raz pierwszy od kwietnia 2003 odnotowaliśmy wartości poniżej 0 (dokładnie -0,4), co oznacza sytuacja w tym miesiącu oraz perspektywy na nadchodzące mogą być gorsze niż jeszcze w sierpniu. Rynek spodziewał się wartości w okolicach 14 (przedział indeksu od -100 do 100).
Reakcja była natychmiastowa. Amerykańskie indeksy, które przez pierwszą część sesji znajdowały się na najwyższych poziomach od pięciu lat nagle odwróciły kierunek i z plusów w okolicach 0,5% ostatecznie zakończyliśmy 0,6% poniżej kreski. Podobna rekcja nastąpiła praktycznie na wszystkich parkietach światowych i tak jak wspomniałem wcześniej na wartości zaczęły tracić również waluty krajów rozwijających się.
Żeby jednak nie utrzymać całego raportu w negatywnym nastroju, warto wspomnieć również o kilku pozytywnych czynnikach. Inflacja w Stanach wydaje się być pod kontrolą. Dodatkowo ceny surowców spadają co może sprawić, że w portfelach amerykanów zostanie więcej środków na konsumpcję a co za tym idzie podtrzymanie w dobrej kondycji amerykańskiej gospodarki.
Zacznijmy od inflacji. Poznaliśmy raport na temat wskaźnika cen producentów – PPI, w skali miesiąca wzrósł on zaledwie o 0,1% ( oczekiwano 0,2%), dodatkowo inflacja bazowa, czyli po wykluczeniu cen towarów o największej zmienności (energii, żywności) spadła o 0,4%. Wskaźnik ten nie jest najważniejszym wyznacznikiem cen na podstawie którego FED podejmuje swoje decyzje odnośnie stóp procentowych, jednak jego spadek rodzi nadzieję, że również finalne towary okażą się na niższym poziomie.
Przeczytaj także:
Rynek walutowy 18-22.03.19
oprac. : Tomasz Porada / FMC Management