Inne obawy w USA i Europie
2022-05-20 11:04
Przeczytaj także: Gdzie Wall Street znajdzie swój dołek?
Rynek w tym momencie zaczyna obawiać się, że zdecydowane działanie Fed-u stłumi popyt i wywoła recesję. Z kolei w Europie ryzyko mocnego spowolnienia koniunktury w wyniku działań EBC w tym momencie jest mniejsze, bo Rada Prezesów jest mało zdecydowana. Większym zmartwieniem jest nadal zagrożenie energetyczne i nieodbudowane łańcuchy dostaw.Gospodarka amerykańska prawdopodobnie odczuje skutki działań Rezerwy Federalnej z klasycznym opóźnieniem. To czy faktycznie dojdzie do głębokiej recesji w dużej mierze zależy od tego jak mocno Fed wyjdzie powyżej neutralnej stopy dla cyklu koniunkturalnego. Oczywiście istnieje szansa na uniknięcie recesji, jednak prawdopodobieństwo pogorszenia danych dla gospodarki jest bardzo wysokie.
W Europie zwrot w polityce monetarnej będzie bardziej umiarkowany niż w USA. EBC nadal kupuje netto nowe obligacje a jego stopa depozytowa wciąż wskazuje wartość -0,5 proc. Pierwsza podwyżka oczekiwana jest w lipcu, jednak dalsze działania nie są finalnie przesądzone. Podejrzewam, że instytucja nadal będzie wykazywała się niezdecydowaniem. W strefie euro nie ma jak na razie problemu dynamicznie rosnących płac, co stanowi jeden z argumentów obozu gołębi w Radzie Prezesów. W Europie przedsiębiorstwa nadal będą borykać się z innym problemem, a mianowicie z niedoborem produktów produkcji oraz siły roboczej. Według badania przeprowadzonego przez instytut Ifo, 75% niemieckich przedsiębiorstw przemysłowych skarży się, że ich produkcję hamuje brak półproduktów, a nieco mniej niż 40% uważa, że ogranicza je brak personelu. Według danych zaległości w realizacji zamówień są wyższe niż nawet w latach 60-tych, które charakteryzowały się jeszcze częściowo boomem odbudowy.
Co prawda na Zachodzie pandemia ustąpiła, a kraje w dużej mierze zniosły ograniczenia. Problemem jest to, że chińskie władze trzymają się konsekwentnie swojej polityki "zero-Covid", wprowadzając lockdown w całych miastach przy pierwszych oznakach nowych zakażeń. Polityka ta najprawdopodobniej nie ulegnie zmianie przynajmniej do końca roku. Dostawy z Chin dla niemieckiego przemysłu zostaną na razie wstrzymane. W konsekwencji niemiecki PKB może w poszczególnych kwartałach spadać, zwłaszcza po zakończeniu ożywienia w sektorze usług wywołanego złagodzeniem ograniczeń związanych z pandemią.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
oprac. : Łukasz Zembik / Dom Maklerski TMS Brokers
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)