Rynek przysnął

Przeczytaj także: Rynki europejskie na minusie

Około 11-tej WIG20 wahał się bardzo blisko poziomów zamknięcia z wtorku, a wartość obrotów to tylko 80 mln PLN. W nocy naszego czasu ceny ropy spadły grubo poniżej 60 dolarów za baryłkę łamiąc w ten sposób wsparcie. To niekorzystna informacja dla naszych spółek paliwowych, bo oznacza konieczność przeszacowania zapasów, kupionych po wyższych cenach. Tanieje także miedź i srebro, lecz kurs KGHM nie reaguje. Zapewne nie brakuje chętnych do sprzedaży akcji spółek surowcowych, sęk w tym, że nie da się tego zrobić unikając głębokiej przeceny, bo płynność rynku jest w tej chwili znikoma.

Na szerokim rynku drożeją akcje 76. spółek, tanieją 123. Wszystkie indeksy są bliskie wczorajszych poziomów. Gwiazdą dnia jest Elektrim, którego akcje drożeją o 36 proc. Zaledwie wczoraj rano papiery tej spółki można było kupić za 4 PLN, dziś cena sięgała nawet 7,80 PLN (wzrost o 95 proc.!). Obrót Elektrimem to aż 60 mln PLN (jedna czwarta wartości wszystkich transakcji). Przyczyną jest orzeczenie sądu arbitrażowego, który zadecydował, że Elektrim ma dostać ponad 600 mln euro za sprzedawany pakiet Polskiej Telefonii Cyfrowej. Te pieniądze wystarczą na spłatę obligatariuszy, ale Vivendi zapewne nie złoży broni. Gant i Odlewnie to mniejsze spółki, które także mocno drożeją (9,6 i 6,2 proc.). Kapitał spekulacyjny rozgrywa dziś swoją partię pokera. O 5 proc. rosną akcje Cersanitu, który dokonał akwizycji w Rumunii.

Po wczorajszym umocnieniu dziś złoty jest spokojniejszy. Kurs dolara wzrósł prawie do 3,11 PLN, euro trzyma się w okolicach 3,945 PLN, frank 2,485 PLN. Impas polityczny potrwa jeszcze kilka miesięcy, co jest w tej chwili neutralne dla rynku. Problemy mogą się zacząć przy popieraniu budżetu w Sejmie.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.