Handel zamarł

Przeczytaj także: Europa lekko pod kreską

U nas pięć kwadransów po rozpoczęciu handlu WIG20 zyskuje 0,2 proc., lecz niewiele więcej można o GPW powiedzieć. Obroty nie sięgają nawet 50 mln PLN (WIG20), a ponad połowa przypada na KGHM, której akcje drożeją o 2,5 proc. Nieznacznie drożeją także spółki paliwowe, lecz wobec praktycznie braku transakcji, nie ma to większego znaczenia.

Dziś marazm jeszcze się pogłębia, bo w USA poniedziałek jest dniem wolnym, wobec czego brakuje i kapitału z USA i graczy, którzy kierując się zachowaniem rynków amerykańskich inwestują na GPW. Trudno oczekiwać, by przed końcem dnia miało dojść do istotnych zmian w indeksach, choć być może ta niska płynność zostanie wykorzystana do podniesienia indeksów.

Na szerokim rynku drożeją akcje 114. spółek, tanieją 90. MIDWIG rośnie o 0,9 proc. (nowy rekord). Utrzymują się bardzo wysokie obroty akcjami Strzelca, którego akcje drożeją o 11 proc. Przez godzinę obrót tymi papierami jest tak wysoki jak przez całą sesję w piątek, a wówczas właściciela zmieniło ok. 20 proc. akcji spółki. O ponad 12 proc. drożeją akcje Ropczyc, co nie jest dla tej spółki typowym zjawiskiem. Powodem zwyżki może być zbliżający się termin publikacji wyników za III kwartał. O ponad 6 proc. spadają natomiast akcje Interii (także przy wyższym niż zwykle obrocie), które w piątek równie silnie drożały.

Na rynku walutowym niewielkie zmiany. Euro staniało do 3,92 PLN, frank kosztuje 2,47 PLN, a dolar 3,11 PLN. Wobec braku inwestorów z USA raczej należy spodziewać się spokojnego przebiegu notowań. Polityka oczywiście nie gra żadnej roli.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.