Przedstawiciele FED wspierają dolara
2006-10-13 10:55
Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia
Analiza fundamentalna
EUR/PLN
Nie doceniliśmy optymizmu inwestorów związanego z coraz większymi szansami na ponowne utworzenie koalicji. Skoro kolejna koalicja w takim składzie i z takimi priorytetami wywołuje optymizm to znaczy, że inwestorzy ignorują politykę albo według nich obecność Andrzeja Leppera w rządzie to najlepsze co może Polskę spotkać. Dzisiejsze dane na temat bilansu płatniczego prawdopodobnie przejdą bez echa. Wzrost inflacji we wrześniu może być tym czynnikiem, który osłabi rynek obligacji, jednak przy dobrym sentymencie jaki obecnie obserwujemy nie koniecznie musi się to przełożyć na osłabienie złotego. Przez wczorajszą decyzję sejmu do 17-ego będzie spokój, więc nie ma co liczyć na realizację zysków pod koniec tygodnia. Przełamanie 3.87 może spowodować ruch nawet w okolice 3.83, choć technicznie warunki są idealne dla korekty powyżej 3.90.
USD/PLN
USDPLN powinien dziś być pod presją, raz ze względu na korektę na EURUSD i dobry sentyment do złotego. Celem jest 3.08. Dane z USA mogą istotnie dzisiaj na rynku zamieszać. Ceny w imporcie i eksporcie, sprzedaż detaliczna i sentyment konsumentów to grupa danych dająca niezły przekrój sytuacji. Jeśli te dane wywołają dalsze umocnienie dolara to może pojawić się okazja do sprzedaży USDPLN powyżej 3.1050, lub nawet 3.11.
EUR/USD
Dolar zaczął się umacniać po danych o rekordowym deficycie gdyż nadal mamy trend wzrostowy, więc wszelki osłabienia są wykorzystywane do zakupów. Spora część wzrostu deficytu wynika z wysokich cen ropy. Spadek cen ropy do 60 USD za baryłkę daje nadzieje na zmniejszenie się deficytu z tego tytułu w nadchodzących miesiącach. Zmienność na EURUSD jest w ostatnich dniach większa. Spadki EURUSD istotnie wyhamowały i dzisiejsze dane mogą potwierdzić, że mamy krótkoterminowy dołek przy 1.2500. Sądzimy, że nawet jeżeli dane będą dobre to dolar nie umocni się i spadek do 1.2520/30 może być dobrą okazją do kupna. Szczególnie, że rynek może zacząć się obawiać, że weekend przynieść nowe wiadomości lub oficjalne wypowiedzi na temat ostatnich działań Korei Północnej.
GBP/PLN
Rynek zaczął reagować na jastrzębią retorykę BoE, zarówno wypowiedzi Kinga, jak i Besleya sugerują, że obecny spadek inflacji jest chwilowy. Niestety zbiegło się to z kolejnym umocnieniem złotego i GBPPLN kolejny raz zbliżył się do 5.75. Wsparciem technicznym jest dopiero rejon 5.7160. Sądzimy, że w ciągu dzisiejszego dnia rynek będzie stabilny, jednak po południu możemy być świadkami kolejnego umocnienia złotego do GBP.
oprac. : Dom Maklerski IDM S.A.