W co inwestować bez doświadczenia?

Przeczytaj także: W co inwestować podczas kryzysu epidemicznego?

Wiedza nt. inwestycji jest bardzo rozległa. Można inwestować w różne instrumenty takie jak na przykład: lokata bankowa, obligacje, waluty, fundusze inwestycyjne, surowce, dzieła sztuki, czy też nieruchomości. Warto zatem pokrótce scharakteryzować, czym dane instrumenty się cechują, aby dobrać dla siebie optymalny instrument inwestycyjny, zgodny z własnymi preferencjami.

Inwestor powinien odpowiedzieć sobie na szereg pytań związanych przede wszystkim z okresem, na jaki chce zainwestować swoje środki, czy zamierza z tych zainwestowanych środków korzystać podczas trwania inwestycji, a także czy chce inwestować ryzykownie, czy też bezpiecznie.

Do tej pory w Polsce najwięcej środków zgromadzono na lokatach bankowych lub kontach osobistych. Jest to inwestycja pozbawiona ryzyka, lecz równocześnie nisko dochodowa. Zainwestowanie w lokatę bankową od 1000 do 10000 zł pozwala osiągnąć – w zależności od banku, z którego oferty skorzystamy – zysk wysokości 0 - 3,8% w przypadku lokaty miesięcznej lub 0,85 - 4% w przypadku lokaty rocznej. Przechowując taką kwotę na koncie, można spodziewać się oprocentowania w wysokości 0 - 4,25%.

Nie potrzebna jest tutaj żadna specjalistyczna wiedza o produkcie inwestycyjnym, bo inwestor z góry wie, ile otrzyma po zakończeniu czasu trwania lokaty lub przechowywania środków na koncie.

Możliwe jest także inwestowanie środków w obligacje. Są to papiery wartościowe o charakterze wierzycielskim, czyli stanowią formę inwestycji, w której nabywca udziela emitentowi kredytu – udziela swoich środków na czas trwania obligacji. Emitent jest zobowiązany po upłynięciu tego terminu zwrócić wartość nominalną obligacji – taką, jaka była określona w momencie nabycia. Inwestycja w obligacje to zazwyczaj inwestycja na okres od 2 do 10 lat.

Od kilku lat – zgodnie z sytuacją makroekonomiczną w Polsce – zauważalny jest spadek dochodowości tego rodzaju inwestycji. Jeszcze dwa lata temu można było uzyskać nawet 7% z inwestycji w obligacje 2-letnie, a teraz około 4%. Tak więc pomimo prostoty i bezpieczeństwa tej formy inwestycji (obligacje wystarczy nabyć i poczekać na zakończenie okresu inwestycji) jest ona coraz mniej dochodowa i cieszy się malejącym zainteresowaniem.