Środowy atak kupujących
2006-10-19 10:44
Przeczytaj także: Czy to już koniec wzrostów?
Niepewność i nerwowość rynku zostały rozładowane, a dodając dobre wyniki giganta bankowego JP Morgan górę wziął optymizm. Amerykańskie kontrakty futures zwiastowały dodatnie otwarcie i tuż po publikacji danych rozpoczął się na GPW drugi tego dnia szturm kupujących. Pojedyncze zlecenia kupna opiewające często na ponad milion złotych szybko rozbijały barykady podaży, dzięki czemu indeks WIG20 zbliżył się do lokalnego szczytu z końca lipca (ok. 3220 pkt). Dzienne maksimum indeksu zbiegło się czasowo z dobrym otwarciem w USA, gdzie Dow Jones Industrial Average pokonał 12000 pkt. Pod koniec sesji miało miejsce nieznaczne cofnięcie, gdyż amerykańskie plusy zaczęły topnieć.
Parkiet warszawski wczoraj wyróżniał się na tle regionu skalą zwyżek. Główne wskaźniki giełd w Budapeszcie i Pradze rosły zgodnie o około 1,5 proc., rosyjski RTS zyskał 1 proc. natomiast najlepiej zaprezentował się turecki ISE100 rosnąc aż o 3,3 proc.
Co ciekawe, podczas porannej części wzrostów złotówka słabła do dolara i euro, dochodząc odpowiednio do poziomów 3,113 oraz 3,904. Po południu nastąpiło lekkie umocnienie o około 1 grosz do głównej pary walut. Jednak fakt zawiązania nowej-starej koalicji będzie co pewien czas negatywnie ważył na sentymencie do złotówki. Już się pojawiły niedorzeczne pomysły bezterminowego obdarowywania bezrobotnych "pensją" 800 zł miesięcznie, ale na szczęście do realizacji droga jest daleka; zresztą skąd wziąć na ten cel 20 mld rocznie?
Dzisiejsza sesja może zacząć się od lekkich zniżek w odpowiedzi na mieszane zachowanie akcji amerykańskich. Giełdy azjatyckie zniżkują o ułamki procenta, jednak ważniejszą informacją dla spółek paliwowych jest podana wczoraj wieczorem informacja o znacznym wzroście zapasów ropy w USA. Baryłka ropy zakończyła dzień zniżką o 2 proc. do 57,7 USD i testuje średnioterminowe minima sprzed kilku dni. Akcjom PKN i Lotos raczej to nie pomoże, a także giełdzie rosyjskiej. Jako wyszukaną ciekawostkę można podać imponującą, 4-procentową zwyżkę cen palladu (wykorzystywanego w katalizatorach samochodowych).
Dziś o 14:30 poznamy liczbę nowych podań o zasiłek w USA (oczekuje się 310 tys.), o 16 wskaźniki wyprzedzające koniunktury (LEI, prognozowane + 0,3 proc.) oraz po zamknięciu naszej sesji odczyt wskaźnika Philadelphia Fed (oczekiwane 6,5 pkt).
Trzeba mieć na uwadze, że nasz rynek jest bardzo rozgrzany. Bezprecedensowo naciągnięta sprężyna na kontraktach terminowych na indeks WIG20 (62 tysięcy otwartych pozycji!) sugeruje, że przyszły ruch cen będzie bardzo silny. Ucieczkę z rynku napędzać będą dodatkowo ci, którzy źle przewidzieli kierunek ruchu, ucinając stratne pozycje.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
1 2
oprac. : expander