eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarzeSesja zamknęła się plusem

Sesja zamknęła się plusem

2006-10-20 09:44

Przeczytaj także: Indeksy rosną na dużym obrocie


Problemami tymi były raporty makroekonomiczne i rynek ropy. Tygodniowa zmiana na rynku pracy w USA pokazała, że ilość nowych bezrobotnych zwiększa się wolniej niż oczekiwano i to był jedyny pozytyw. Usiłowano cieszyć się z tego, że wzrósł indeks wskaźników wyprzedających (LEI), ale po pierwsze od około roku utracił on swoje znaczenie prognostyczne, a po drugie wzrósł jedynie o 0,1 proc. (oczekiwano 0,3 proc.). Najgorszą jednak niespodziankę sprawił październikowy indeks Fed z Filadelfii. W zeszłym miesiącu pokazał, że gospodarka tego regionu zanurza się w recesję, a w tym prognozowano solidny wzrost. Okazało się jednak, że spadł jeszcze mocniej. Pocieszano się co prawda tym, że wzrósł subindeks nowych zamówień, ale wydźwięk tego raportu był zdecydowanie negatywny.

Po tych dwóch raportach kurs EUR/USD jeszcze szybciej ruszył na północ kończąc dzień naprawdę dużym wzrostem i sygnalizując w ten sposób, że pięciomiesięczny trend boczny (1,25 – 1,295 USD) nie zostanie szybko zakończony. Tracący dolar pomógł we wzroście ceny miedzi i złota, ale bezkonkurencyjna była ropa – zdrożała o 5,5 procenta. Czysto techniczny impuls, czyli odbicie od bardzo mocnego wsparcia został wzmocniony przez wypowiedź Aliego al-Naimi, ministra ds. ropy Arabii Saudyjskiej. Potwierdził on, że OPEC myśli o obniżeniu o 1 mln baryłek dziennie produkcji, a nie limitów wydobycia i dodał, że w grudniu możliwe jest następne cięcie wydobycia.

Tak duży wzrost ceny ropy powinien wpłynąć na rynek akcji na dwa różne sposoby: podnosić ceny akcji w sektorze paliwowym i niepokoić szeroki rynek, bo przecież rósł on do czwartku między innymi dzięki temu, że liczono na zwiększone wydatki konsumentów, którzy będą mniej wydawali na benzynę. I to był trzeci element, obok raportów kwartalnych i makroekonomicznych, rynkowej wojny, którą w czwartek toczyły byki i niedźwiedzie. Zakończyła się ona neutralnie, co nic ciekawego nam o rynku nie mówi.

Po sesji wyniki podały m.in. Google, Xilinx, SanDisk, PMC-Sierra i Rambus. Tylko raport Google zachwyciła graczy (ceny akcji wzrosły o prawie 8 procent), pozostałe spółki mocno traciły. Google jednak najmocniej przemawia do wyobraźni graczy, więc nastroje po sesji były znakomite. Dowiedzieliśmy się też, że OPEC obniżył wydobycie nie o 1 mln baryłek jak zapowiadano, a o 1,2 mln i poinformował, że na grudniowym posiedzeniu kolejna jest kolejna obniżka (o 0,5 mln). Taka informacja powinna podnosić cenę ropy pomagając spółkom sektora paliwowego, ale szkodząc całemu rynkowi.

W ostatni dzień tygodnia nie będzie publikacji istotnych dla rynku raportów makroekonomicznych. Wyniki kwartalne przed sesją w USA podają jednak 3M, Caterpillar i Merck, a to powinno na zachowanie indeksów mocno wpłynąć – mocniej niż raport Google. 3M zastąpiła General Electric jako spółka, która jest amerykańską „gospodarką w pigułce”, więc gracze bardzo poważnie potraktują jej raport, a szczególnie prognozy.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu sa jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

poprzednia  

1 2

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: