Zimny prysznic za oceanem

Przeczytaj także: Rynek żyje rekordami notowań

Spadki na amerykańskim rynku nieruchomości przenoszą się powoli na wyniki amerykańskich przedsiębiorstw. Caterpillar jest silnie związany z tym rynkiem a w jego wynikach finansowych odzwierciedla się trwająca już od wielu miesięcy, niekorzystna koniunktura. Akcje tej spółki wchodzącej w skład indeksu DJIA straciły w piątek 14,5% po tym jak władze spółki przedstawiły gorsze od prognoz wyniki kwartalne i obniżyły prognozy na roku 2006 i 2007. Warto zauważyć, iż do czwartku na akcjach Caterpillar można było od początku roku zarobić 19% i większość tego zysku stracić w piątek. Ostatni tak silny spadek notowań amerykańskiego giganta miał miejsce w listopadzie 1999 roku. Widać zatem, iż mamy do czynienia ze zjawiskiem, którego nie można lekceważyć.

Mimo silnej przeceny akcji spółki Caterpillar indeksy amerykańskie zdołały odrobić straty i zakończyć dzień w okolicach zera. Notowania w Azji przebiegały optymistycznie. Nikkei zakończył sesję o 0,8% wyżej a Hang Seng wzrósł symbolicznie o 0,1%. Na plusie dziś rano utrzymują się notowania kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy co pozwala przypuszczać, iż na parkietach europejskich indeksy rozpoczną dzień od wzrostów.

Inwestorzy wyraźnie lekceważą piątkową lekcję, lecz warto z niej wyciągnąć wnioski. Powrót do wzrostów po piątkowej przecenie, czego możemy się spodziewać, będzie sygnałem, iż rynek żądny jest kolejnych szczytów. Niepewność jednak rośnie, co widać choćby na naszym parkiecie. Liczba otwartych pozycji na grudniowej serii kontraktów terminowych na WIG20 przekroczyła 64 tys a baza spadła do 8 pkt. Indeks największych spółek stracił w piątek 1,15% przy obrotach sięgających 740 mln PLN jednak dziś spodziewałbym się odrabiania piątkowych spadków.

Ostatnie spadki kursu ropy naftowej zaniepokoiły kraje OPEC, które zdecydowały się ograniczyć podaż tego surowca, co pozytywnie powinno wpłynąć na jego cenę oraz na kursy spółek paliwowych. W górę idą również notowania miedzi dzięki przeświadczeniu o utrzymaniu się wysokiego popytu na czerwony metal ze strony gospodarki chińskiej. Jednak słabnący rynek nieruchomości w Stanach Zjednoczonych będzie istotnie ważył na zachowaniu się kursu miedzi, co będzie mieć wpływ na notowania KGHM.