FOMC potwierdzi przewidywania rynku?

Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia

Analiza fundamentalna

EUR/PLN

Zgodnie z naszymi przewidywaniami test 3.85 powinien był nieudany i okazał się być dobrym momentem do kupna EURPPLN. Złoty osłabił się, gdyż nie było pozytywnych sygnałów z lokalnych rynków – forint przestał się umacniać w oczekiwaniu na podwyżkę stóp procentowych w tym kraju gdyż została ona już wyceniona. Osłabieniu Węgierskiej waluty sprzyjały zamieszki na Węgrzech. Przełożyło się to na słabszą kondycję złotego. Rada Polityki Pieniężnej podejmie decyzję w sprawie stóp jutro, jednak powszechnie oczekuje się, że stopy pozostaną bez zmian. Większe znaczenie będą miały zatem dane o inflacji bazowej. Zaskoczenie wyższą niż 1.4% inflacją może być sygnałem do realizacji zysków na rynku obligacji i osłabienia złotego. Nasza ocena sytuacji technicznej także okazała się słuszna wczoraj sugerowaliśmy, że bardziej prawdopodobne są wzrosty na EURPLN. Na wykresie dziennym pojawiły się cienie od dołu, co oznacza lokalny dołek. Oscylatory nadal pokazują potencjał wzrostowy. Aby wzrosty były kontynuowane rynek musi dziś przełamać 3.8850, lub optymalnie 3.89 i utrzymać się na tym poziomie. Ewentualne umocnienie złotego nie powinno przekroczyć dziś 3.8600, gdyż zaneguje to scenariusz wzrostowy.

USD/PLN

Niestety wczoraj USDPLN nie osiągnął rejonu 3.0550, jednak kierunek był dobry. Silny spadek EURUSD i osłabienie forinta przyczyniły się do dość silnego ruchu wzrostowego na USDPLN. Dalszy rozwój wypadków zależy tylko od komunikatu po posiedzeniu FOMC w środę. Uważamy, że do tamtego czasu dolar pozostawać będzie mocny, strefą oporu jest rejon 3.10 - 3.1050, przełamanie tego poziomu oznaczać będzie silny ruch do góry. Nie widzimy (na razie) katalizatora takiego ruchu więc oczekujemy konsolidacji poniżej 3.10.

EUR/USD

Wczoraj EURUSD spadł ponad 80 pkt gdy inwestorzy dali wyraz swoim obawom, że FOMC powie w środę, że spadek koniunktury jest niewystarczający by zahamować inflację. Korekta z zeszłego tygodnia zahamowana została zatem przed osiągnięciem naszych celów w okolicy 1.2660. Rejon 1.2560, który wcześniej powstrzymywał kurs został szybko pokonany co oznacza, że sentyment do dolara jest dobry. Bardzo pomocny był także spadek cen obligacji, ropy i złota oraz rekordowe wzrosty cen akcji w USA. Uważamy, że obawy rynku, że FED będzie bardziej jastrzębi niż ostatnio są uzasadnione, lecz zaskoczenie w tej kwestii może zupełnie odwrócić obecną sytuację. Oczekujemy, że dziś także dolar będzie pozostawał mocny, więc po odbiciu w okolice 1.2550-60 bardziej prawdopodobne jest powrót w okolice minimów.

GBP/PLN

Mimo korekty na GBPUSD GBPPLN zachował się zgodnie z naszymi oczekiwaniami. Rejon 5.74/5 okazał się dostatecznie silnym wsparciem. Dzisiaj oczekujemy kontynuacji wzrostów, spadek do 5.76 powinien być dobrą okazją do zakupów, sprzedaż natomiast dopiero przy 5.81. Brak ważnych danych w tym tygodniu i prawdopodobna konsolidacja EURGBP w okolicy 0.6700 powinny spowodować, że GBPPLN będzie reagował głównie na ruchy EURPLN.