Indeks WIG20 nadal najsłabszy
2006-10-25 10:43
Przeczytaj także: Sektor surowcowy przedłuża korektę na GPW
W Polsce bowiem też, podobnie jak w USA, zostanie dzisiaj podjęta decyzja o poziomie stóp procentowych. Komunikat po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej zostanie jednak zapewne przyjęty z obojętnością, bo nikt nie oczekuje zmiany ani poziomu stóp ani języka komunikatu. „Zapewne”, bo chodzą słuchy, że RPP może jednak przed końcem roku stopy podnieść, a gdyby rzeczywiście nosiła się z takim pomysłem to nie można wykluczyć, że w komunikacie to zasygnalizuje.Na rynku akcji we wtorek indeks WIG20 nadal zachowywał się słabo przez prawie cała sesję trzymając się blisko poniedziałkowego zamknięcia. MidWig jednak kontynuował hossę. Rósł też (dzięki dużemu wzrostowi kursu akcji Biotonu) TechWig. Gwiazdą sesji był debiutant (Dom Development), którego kurs na otwarciu wzrósł o ponad pięćdziesiąt procent. Wzrosty dużych spółek hamowało zachowanie niepewnych rynków Eurolandu.
Dziwić mogły trochę wzrosty kursów w sektorze paliwowym, bo na rynku ropy (w czasie naszej sesji) nadal panowały negatywne nastroje. Najwidoczniej mieliśmy do czynienia po prostu z korektą. Nie widać było reakcji na opublikowane przez GUS lepsze od oczekiwań rynku dane o wrześniowej sprzedaży detalicznej i stopie bezrobocia. Cieszyć jednak musiał wzrost sprzedaży detalicznej (14,5 proc.). Inwestorzy dostali sygnał, że rośnie popyt wewnętrzny, a to w dłuższym czasie musi poprawiać nastroje.
Zachowanie rynku dużych akcji sygnalizuje, że czekamy na dzisiejszą decyzję amerykańskiego banku, ale to nie jest jedyny czynnik. Pozostaje powtórzyć to, co pisałem wczoraj – strach przed korektą na rynkach rozwiniętych (niezbędną i oczekiwaną) hamuje chęć kupna akcji. Niewątpliwie szkodzi też słabe zachowanie rynku surowcowego. W tej sytuacji i dzisiaj rynek powinien zachowywać się neutralnie, a uwaga skupi się na debiucie czeskiego CEZ. Gdyby jednak surowce drożały to nie wykluczam ataku popytu, bo nasz rynek niezwykle lubi zachowywać się nietypowo i wzrastać wtedy, kiedy wszyscy spodziewają się marazmu.
oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion