Spór o zadłużenie USA wciąż nierozwiązany. Dolar zyskuje
2023-05-17 11:05
Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia
Im dłużej trwa szukanie rozwiązania sporu dotyczącego zadłużenia USA, tym bardziej to napięcie może wpływać na nastroje w Stanach Zjednoczonych. Jeśli do tego dojdą kolejne negatywne dane makro z gospodarki, co sugerowałoby na dalsze ochłodzenie dynamik wzrostu, z punktu widzenia rynku może to wspierać oczekiwania na rychłe obniżki stóp procentowych przez Fed. W ten sposób spadkowa presja na dolara może się pojawić ponownie.Na razie USD jest odporny na deprecjację. Na EURUSD poziom 1,11 skapitulował. Trzykrotnie podejście pod ten poziom za każdym razem kończyło się niepowodzeniem kupujących. Mamy zatem formację potrójnego szczytu, alternatywnie widać tu „głowę z ramionami”. W jednym i drugim przypadku została przełamana potencjalna linia szyi. Po wczorajszej mikro korekcie wzrostowej, dziś spadki eurodolara są kontynuowane. Potencjalnym zasięgiem jest poziom 1,08 – tak wynika z wykresu, choć do tego okrągłego poziomu pozostało naprawdę już niewiele. Nie będzie dla mnie jednak zaskoczeniem, jeśli kurs niebawem znajdzie się poniżej tego pułapu. Cały wzrostowy impuls marcowo – kwietniowy jak na razie został zniesiony w niecałych 50 proc. W krótkim terminie dominować będą prawdopodobnie spadki. Najważniejsze pytanie, które stawiają sobie w tym momencie handlujący na eurodolarze dotyczy tego, gdzie aprecjacja dolara się zakończy.
Sygnał do dalszych wzrostów dolara płynie również z wykresu indeksu USD. Notowania przełamały górne ograniczenie konsolidacji kilkutygodniowej oraz sforsowały linię trendu spadkowego. Tak jak na EURUSD mamy potrójny szczyt, tak na US Index stworzyło się twarde dno w postaci potrójnego minimum.
Wracając jeszcze do głównej pary walutowej chciałbym zaznaczyć, że szczyt (okolice 1,1090) został utworzony w dniu, kiedy Fed decydował po raz ostatni o stopach a Powell wygłaszał swoje przemówienie do świata. Pomimo, że rynek zinterpretował słowa przewodniczącego jako sygnał zakończenia cyklu zacieśniania, dolar nie był w stanie zyskać więcej a para EURUSD nie była w stanie „wyjść” nad 1,11. Dzień później (4 maja) rozpoczął się ostatni, aprecjacyjny rajd USD.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
oprac. : Łukasz Zembik / Dom Maklerski TMS Brokers
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)