Rynek akcji pokazał słabość
2006-10-30 10:11
Przeczytaj także: Amerykanie lekceważą złowróżbne sygnały
Po weekendzie nastroje nie powinny być zbyt dobre, bo w sobotę Wal-Mart poinformował, że sprzedaż w październiku wzrosła tylko o 0,5 proc. (oczekiwano wzrostu o 2 – 4 proc.) To była najniższa dynamika sprzedaży od 2 lat. Potwierdza to, że konsumenci zdecydowanie mniej niż oczekiwano pomagają gospodarce zakupami. Najgorsze jest to, że dane dotyczą października, kiedy to cena benzyny już mocno spadła, zostawiając w kieszeniach konsumentów sporo pieniędzy. Oczywiście Wal-Mart to nie wszystko (powinien jednak zaszkodzić sektorowi sprzedaży detalicznej), ale jak pretekst do przedłużenia korekty może posłużyć. Rano kontrakty na amerykańskie indeksy spadały pociągnięte w dół dużym spadkiem japońskiego indeksu Nikkei. Japończycy bardziej się przejęli danymi o amerykańskim PKB niż sami Amerykanie.
Ważne będą również dane makro. Poniedziałek rozpoczniemy od raportów o wrześniowych przychodach i wydatkach Amerykanów. Przychody interpretowane będą jednoznacznie: im wyższe tym większe zagrożenie dla inflacji, a więc tym gorzej dla akcji i lepiej dla dolara. Gorzej jest z wydatkami. Wzrost wydatków byłby bardzo korzystny dla gospodarki, bo sygnalizowałby, że rośnie popyt wewnętrzny, a to od niego zależy wzrost gospodarczy w USA.
Jednak, zgodnie z zasadą im gorzej tym lepiej, dobre dane też mogą zaniepokoić rynek akcji, bo również wzrośnie zagrożenie wzrostem inflacji. Z tego wynika, że najlepsze dla posiadaczy akcji byłyby dane neutralne. Decydujący o interpretacji tego raportu powinna być wartość bazowego indeksu wydatków osobistych (PCE core). W piątek dowiedzieliśmy się, że jego dynamika znacznie w trzecim kwartale spadła – tym razem zobaczymy jak to wyglądało w ostatnim miesiącu tego kwartału. Nie powinno być zaskoczenia, ale dane gorsze od prognoz mogłyby posłużyć jako pretekst do przedłużenia korekty.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion