Rynek wróci do tematu stóp procentowych
2006-11-08 10:54
Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia
Analiza fundamentalna
EUR/PLN
W ostatnich dniach złoty się umocnił dzięki napływowi kapitału na rynek obligacji i pod ofertę akcji pracowniczych PKO BP. Ten czynnik miał jednak krótkotrwały charakter. Sentyment do naszej waluty pozostaje dobry, choć widać że jest chęć do realizacji zysków poniżej 3.83. Podobna sytuacja widoczna jest także na forincie. Sądzimy, że rynek dzisiaj będzie relatywnie stabilny. Nie wykluczamy, że realizacja zysków doprowadzi kurs powyżej 3.84 i dopiero tam należy szukać miejsca do sprzedaży EURPLN. Tak jak pisaliśmy w poprzednich raportach złoty znajduje się na bardzo wykupionych poziomach choć nie wykluczamy, że techniczna korekta nastąpi z nieco niższych poziomów. W związku z tym w najbliższych dniach preferujemy handel w zakresie 3.82-3.85. Uważamy, że później nastąpi jednak dalsze umocnienie złotego ponieważ zainteresowanie naszymi aktywami ze strony zagranicznych inwestorów jest bardzo duże i w przypadku pogorszenia się sytuacji gospodarczej w USA może się jeszcze zwiększyć.
USD/PLN
Oczekujemy, że złoty będzie dzisiaj relatywnie stabilny, choć przewidywana lepsza sytuacja dolara powinna przyczynić się do pozostawania USDPLN powyżej 3.00. Brak nowych informacji z kraju przyczyniać się będzie do uspokojenia sytuacji. Wypowiedzi szefa Chicago FED Moskowa może umocnić dolara do euro co powinno przełożyć się na lekkie umocnienie USDPLN w ciągu dnia. Według nas kluczem do rozpoczęcia dalszego umocnienia złotego jest przełamanie poziomu 4.50% na amerykańskich 10-latkach aby zwiększył się spread w stosunku do naszych obligacji, co powinno przełożyć się na zwiększone zakupy naszych obligacji.
EUR/USD
Wczorajsza sesja przyniosła deprecjację dolara wobec większości walut na świecie. Dane ze strefy euro były znów słabsze od oczekiwań analityków (sprzedaż detaliczna we wrześniu spadła o 0,6 proc. m/m wobec oczekiwanego wzrostu o 0,4 proc.), jednak nie miało to większego wpływu na notowania eurodolara. Głównym powodem krótkoterminowej deprecjacji amerykańskeij waluty było ryzyko polityczne związane z wyborami uzupełniającymi w USA. Sondaże przedwyborcze pozakazywały, że Demokraci mogą uzyskać 15 dodatkowych mandatów potrzebnych do uzyskania większości w Kongresie. Według wstępnych wyników Partia Demokratyczna zdobyła ich dodatkowo aż 24 przejmując kontrolę nad niższą izba parlamentu po raz pierwszy od 12 lat. Prawdopodobnie nie udało się zdobyć 6 dodatkowych miejsc w Senacie, by dysponować większością w obu izbach (według telewizji CNN Demokratom brakowało rano 2 mandatów). Partia Demokratyczna sprzeciwia się obniżkom podatków proponowanym przez prezydenta Busha i jest orędownikiem rozsądnej polityki fiskalnej. Wystarczy porównać nadwyżki budżetowe za rządów Clintona z rozdętymi wydatkami administracji Busha i rekordowymi deficytami budżetowymi, by zrozumieć, że zwycięstwo Demokratów jest jedynym ratunkiem dla amerykańskiej waluty przed długoterminową deprecjacją spowodowaną nierównowagą, w jakiej znajduje się gospodarka. W krótkim terminie niepewność przyszłych losów amerykańskiej polityki gospodarczej i możliwy pat wyborczy (prezydent nie będzie mógł współpracować z parlamentem) przekładają się na odwrót od dolara, jednak sentyment niedługo powinien się odmienić.
GBP/PLN
W ciągu dzisiejszego dnia nie będą publikowane dane z Polski ani istotne dane mogące wpłynąć na kurs EURGBP więc oczekujemy, że GBPPLN będzie dziś wiernie naśladował ruchu EURPLN. Kluczowe wsparcie przy 5.70 powinno być dzisiaj utrzymane, choć na pewno powinno być testowane. Już raz udało się wykorzystać ten poziom do korzystnego otwarcia długiej pozycji, więc szybki ponowny test zmniejsza siłę tego poziomu. Zlecenie SL powinny być blisko rynku ponieważ przełamanie 5.70 wywoła za pewne spory spadek kursu GBPPLN. Tak jak wczoraj sygnałów należy oczekiwać z rynku EURPLN.
oprac. : Dom Maklerski IDM S.A.