Kredyty mieszkaniowe na 60 lat?
2006-11-23 09:44
© fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Zdolność kredytowa I 2020. Wraca 10 proc. wkład własny
Wiąże się ono z koniecznością zapłaty dodatkowych odsetek, rzędu dziesiątek tysięcy funtów. Dlatego kredyty hipoteczne udzielane na 40, 50, a nawet 57 lat wprost określają mianem szaleństwa.Brytyjski bank Abbey National, drugi pod względem wielkości brytyjski bank udzielający kredytów hipotecznych, wprowadził do swojej oferty 57-letni kredyt hipoteczny. Produkt skierowany jest przede wszystkim do osób planujących po raz pierwszy dokonać zakupu nieruchomości. Miesięczna rata kredytu jest co prawda niska, jednak nie należy zapominać o ryzyku związanym ze wzrostem stopy oprocentowania w dłuższym okresie.
Brytyjski sektor bankowy stoi przed dużym problemem. Ostatnio stopy procentowe wzrosły do poziomu 5%. Na tak wysokim poziomie stopy procentowe nie były w tym kraju od sierpnia 2001 roku. W istotny sposób wpływa to na wysokość płaconych przez klientów rat kredytowych. Banki odpowiedziały zmianą warunków kredytowych, zwiększając maksymalny okres, na jaki można zaciągnąć kredyt hipoteczny z 35 do 40 lat. Biorąc pod uwagę, że średni wiek osoby, która po raz pierwszy dokonuje zakupu nieruchomości wynosi ok. 30 lat, można stwierdzić, że jest to kredyt wielopokoleniowy.
Znacznie większym problemem dla brytyjskim kredytobiorców jest jednak wzrost cen mieszkań. W tym momencie średnia cena mieszkania wynosi już ponad 212 tysięcy funtów! W rezultacie rosnących cen i malejącej zdolności kredytowej Brytyjczyków, instytucje udzielające kredytów hipotecznych zdecydowały się złagodzić warunki oferowanych kredytów hipotecznych poprzez wydłużenie terminu, na który można zaciągnąć kredyt.
Zdaniem Michała Macierzyńskiego, analityka Bankier.pl: "Zmiany na brytyjskim rynku kredytów hipotecznych w pewien sposób przypominają sytuację, którą znamy z naszego rynku. Z jednej strony kolejne banki wydłużają okres kredytowania, a z drugiej podwyższają maksymalną kwotę kredytu mieszkaniowego nawet do 110-130 proc. wartości nieruchomości będącej zabezpieczeniem kredytu. Takie podejście wymuszają szybko rosnące ceny nieruchomości.
Obecnie jedyną możliwą formą zwiększenia zdolności kredytowej jest znaczne wydłużenie okresu spłaty, co pozwala na zmniejszenie miesięcznego obciążenia. Wprowadzenie zapisów Rekomendacji S ograniczyło możliwość zaciągania kredytów w walutach - stąd tak nagły obecnie powrót Polaków do kredytów złotowych. Wybierają je częściej nie ze względu na to, że są tańsze, ale przez to, że paradoksalnie są bardziej dostępne. Ta sama kwota kredytu z miesiąca na miesiąc pozwala jednak na kupno mniejszego mieszkania, co więcej zlokalizowanego w gorszej okolicy".
oprac. : Marta Kamińska / eGospodarka.pl