Jak Dyrektywa CCD II wpłynie na sektor bankowy?
2024-04-05 12:49
Jak Dyrektywa CCD II wpłynie na sektor bankowy? © Gosia K. z Pixabay
Przeczytaj także: KE analizuje opinie o regulacjach kredytu konsumenckiego
Dyrektywa CCD II wprowadza szeroki wachlarz zmian dotyczący kredytu konsumenckiego w zakresie katalogu usług kwalifikowalnych jako kredyt konsumencki oraz zwiększa obowiązki informacyjne i przedkontraktowe. Poza tym wdraża rozwiązanie, które ma na celu zapewnienie potencjalnym kredytobiorcom przez kredytodawcę usług doradczych w zakresie zarządzania długiem w przypadku wydania negatywnej oceny zdolności kredytowej lub opóźnień w spłacie kredytu. To, jak przełoży się ona na realia polskiego sektora bankowego zależy od ustawy lokalnej, dostosowującej jej zapisy do polskiego prawa.Jaki wpływ może mieć ta dyrektywa na sektor bankowy w Polsce? Według eksperta Santander Consumer Banku dyrektywa CCD II uwypukli jeszcze mocniej aspekt wsparcia klienta i asysty w całym procesie udzielenia i obsługi kredytu konsumenckiego, a także edukacji klienta w czasie trwania relacji z bankiem. Będzie to spowodowane brzmieniem dyrektywy, według którego reklama kredytów powinna zawsze zawierać jasne i widoczne ostrzeżenie, że pożyczanie pieniędzy kosztuje.
Wejście takich zapisów w naszym kraju za sprawą dyrektywy CCD II na pewno wpłynie pozytywnie na świadomość klientów, a edukacja finansowa uzupełniona o eksperckie usługi doradcze pomoże zapobiegać nadmiernemu zadłużeniu - komentuje Maciej Dąbrowski, Dyrektor Centrum Rozwoju Produktów Sprzedaży Bezpośredniej z Santander Consumer Banku. - Bank widzi w tym szansę do kolejnych edukacyjnych działań, które są podejmowane już od wielu lat, w zakresie rozumienia kosztów kredytów i podejmowania racjonalnych decyzji z tym związanych. Sektor, jak i Santander Consumer Bank, już dzisiaj podejmuje aktywnie wiele kroków, aby klienci mieli dostęp do szerokiej asysty.
fot. Gosia K. z Pixabay
Jak Dyrektywa CCD II wpłynie na sektor bankowy?
Wsparcie klienta na pierwszym planie
Ekspert przewiduje ponadto, że dzięki zmianom zapoczątkowanym przez dyrektywę CCD II banki szerzej niż do tej pory będą aktywnie wspierać klienta nie tylko w wyborze najlepszego produktu, ale będą również rekomendować dalsze usługi w zakresie oddłużania czy zarządzania kredytami posiadanymi przez klienta w szczególności w przypadkach powtarzających się opóźnień w spłacie zobowiązania. Jest to spowodowane m.in. zapisem, według którego kredytodawcy będą mieli obowiązek zapewnienia potencjalnym kredytobiorcom usług doradczych w zakresie zadłużenia w przypadku wydania negatywnej oceny zdolności kredytowej lub regularnych opóźnień w spłacie.
Zdaniem eksperta będzie to kolejnym krokiem do zwiększania świadomości i edukacji konsumentów. Według zapisów dyrektywy CCD II bank powinien wskazać konsumentowi narzędzia, z których powinien skorzystać np. kontakt z daną instytucją, która wytłumaczy mu jak rozwiązać jego sytuację odnośnie zadłużenia.
Tkwi w tym ogromny potencjał – mówi Maciej Dąbrowski z Santander Consumer Banku. – Może rozwinąć się sektor edukacyjny poza samymi bankami, który będzie wspierał klientów kredytowych. Zwłaszcza, że w Polsce mamy kilka milionów takich klientów, którzy każdego roku będą wnioskować o różnego rodzaju finansowanie, więc będą oni tych usług potrzebować. W związku z tym mogą rozwinąć się ciekawe rozwiązania np. fintechowe, które będą wspierać proces edukacji czy zarządzania swoim zadłużeniem czy zdolnością kredytową.
Wyzwania dla polskiego sektora bankowego
Według eksperta Santander Consumer Banku najbardziej istotnym wątkiem, który wprowadza dyrektywa CCD II jest dodanie do zakresu kredytu konsumenckiego produktów poniżej 200 euro. Objęcie ich ustawą o kredycie konsumenckim może poprawić także edukację konsumentów, którzy często postrzegają płatności odroczone jako formę płatności, a nie formę kredytu. Z tego powodu procesy dotyczące takich kredytów mają też szansę na największe zmiany w związku z dyrektywą CCD II, ponieważ w przypadku kredytów ratalnych czy gotówkowych część przepisów wprowadzanych przez Parlament Europejski funkcjonowało już wcześniej.
Ciekawym elementem będzie również ingerencja człowieka w proces kredytowy, a co za tym idzie częściowe „odwrócenie” od automatyzacji. Według dyrektywy ma się pojawić element, gdzie konsument będzie mógł zażądać oceny swojego wniosku przez pracownika banku. W ten sposób komisja chce zapewnić, żeby to nie AI decydowała o prawie klienta do zakupu danej rzeczy, ale żeby to był proces bardziej ludzki.
Dyrektywa będzie wyzwaniem również pod względem konieczności szybkiego wprowadzenia zmian w procesach i produktach, co wiąże się z nakładami inwestycyjnymi ze strony banków i sektora. Krótkoterminowo może to oznaczać np. że zamiast dalej rozwijać rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji, banki będą musiały skupić się na wprowadzeniu zmian zapoczątkowanych przez CCD II. Mimo wyzwań ekspert Santander Consumer Banku na temat zmian wypowiada się korzystnie.
Na pewno poprawi to edukację konsumentów odnośnie sektora finansowego i jego produktów, więc ten kierunek dyrektywy jest bardzo dobry – podsumowuje Maciej Dąbrowski z Santander Consumer Banku. – Pozytywnie oceniam też objęcie dyrektywą kredytów poniżej 200 euro, ponieważ każdy kredyt powinien być traktowany podobnie przez konsumenta. Sektorowi finansowemu zależy, żeby klienci mieli pełną świadomość i wiedzę na temat produktów, którymi są zainteresowani.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)