Rynek czeka na CPI oraz sprzedaż detaliczną z USA
2024-08-12 10:03
Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia
W weekend otrzymaliśmy kolejne wypowiedzi z Rezerwy Federalnej, które miały na celu uspokojenie rynków. Głos zabrała Michelle Bowman, która nadal widzi ryzyko wzrostu inflacji oraz utrzymującej się siły rynku pracy. Pozostaje ona ostrożna w swoim podejściu dotyczącego korekty obecnego nastawienia polityki monetarnej. Przyznała, że lipcowy wzrost stopy bezrobocia odzwierciedla słabsze zatrudnienie, ponieważ osoby poszukujące pracy i wchodzące na rynek potrzebują więcej czasu aby ją znaleźć. Natomiast zwolnienia pozostają na niskim poziomie. Bowman nie uważa wzrostu do 4,3 proc. jako oznaki słabości i zbliżającej się recesji. Dodał natomiast, że jeśli proces dezinflacyjny będzie postępował, właściwe będzie cięcie stóp procentowych, aby zapobiec nadmiernej restrykcyjności polityki pieniężnej.W tym tygodniu inwestorzy będą oceniać dalszy proces trendu kształtowania się cen a także otrzymają wskazówki dotyczące kondycji konsumpcji prywatnej. Po ostatnich spadkach wskaźnik CPI może wskazać na stabilizację. Prognozy sugerują ten sam poziom 3 proc. r/r podobnie jak w czerwcu. Bazowy CPI ma nieznacznie zostać zredukowany z 3,3 do 3,3 proc. r/r. Ważna będzie również dynamika miesięczna. Tu oczekiwania mówią o możliwym wzroście do 0,2 proc. Jeśli otrzymamy niespodziankę w postaci niższych cyfr, wówczas Fed otrzyma kolejny argument za cięciem kosztu pieniądza na wrześniowym posiedzeniu. Przedsmak środowego raportu da wtorkowa publikacji cen producenckich (PPI).
Z krajowych danych ważny będzie wstępny odczyt PKB za drugi kwartał tego roku. Oczekiwane jest przyspieszenie dynamiki wzrostu z 2 proc. do 2,8 proc. Oprócz tego otrzymamy finalną inflację CPI. Wstępne dane pokazały zdecydowany wzrost dynamiki do 4,2 proc. u ujęciu rok do roku. Prognozowana jest również lekka zwyżka inflacji bazowej z 3,6 proc. w czerwcu do 3,8 proc. w lipcu (r/r).
Głos w sprawie perspektyw polityki pieniężnej zabrał Ludwik Kotecki z RPP. W jego ocenie stopy procentowe powinny zostać obniżone już w I kwartale 2025 roku jeśli PKB za cały 2024 rok znajdzie się poniżej pułapu 3 proc. i jednocześnie jeśli prognozy będą wskazywać a brak jego przyspieszenia w kolejnym roku.
Zloty dziś umacnia się względem euro oraz dolara. Kurs EUR/PLN spada do 4,3140 a USD/PLN jest poniżej 3,95.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
oprac. : Łukasz Zembik / Dom Maklerski TMS Brokers
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)