Dalsze wzrosty na rynkach czy czas ostrożności?
2024-12-02 10:48
Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia
Dynamiczny wzrost był napędzany przez zapowiedzi deregulacji, cięć podatków oraz ogólnie proinwestycyjnej polityki nowo wybranej administracji Donalda Trumpa. Polityka „America First” zmniejszyła niepewność na rynkach, co przełożyło się na większy napływ kapitału. Dodatkowo rentowności obligacji skarbowych spadły, co obniżyło koszty kredytowania, zwiększając atrakcyjność akcji i wspierając dalsze wzrosty wycen.Jednakże optymizm ten nie jest pozbawiony zagrożeń. Wzrost gospodarczy w USA, choć solidny, jest równoważony przez wzrost inflacji. W październiku 2024 roku indeks cen konsumpcyjnych (PCE), preferowany przez Fed wskaźnik inflacji, wzrósł o 0.2% w skali miesiąca, utrzymując tempo z września. Roczna stopa inflacji osiągnęła 2.3%, oddalając się od celu inflacyjnego Fed na poziomie 2%. Co więcej, inflacja bazowa, która wyklucza zmienną żywność i energię, wzrosła o 0.3% w październiku, podnosząc roczny wskaźnik do 2.8%. Był to pierwszy wzrost inflacji bazowej od czerwca, co budzi obawy, że Fed może wstrzymać bardziej agresywne łagodzenie polityki monetarnej.
Decyzje Fed w sprawie stóp procentowych pozostają kluczowym czynnikiem kształtującym przyszłość rynków. Od września bank centralny obniżył stopy o 75 punktów bazowych, a kolejna obniżka o 25 punktów bazowych jest oczekiwana w grudniu. Mimo to, wyższy poziom inflacji, zwłaszcza bazowej, komplikuje sytuację. Fed musi zachować równowagę między wspieraniem gospodarki a zapobieganiem dalszemu wzrostowi cen. Brak jasności co do neutralnej stopy procentowej, czyli poziomu, który ani nie stymuluje, ani nie hamuje gospodarki, dodatkowo utrudnia podejmowanie decyzji.
Na horyzoncie pojawiają się również inne ryzyka. Nowa administracja Trumpa zapowiada możliwość wprowadzenia taryf celnych, co może uderzyć w przychody firm mających znaczną ekspozycję międzynarodową, takich jak Nvidia, Apple czy Amazon. Ponadto plany ograniczenia imigracji mogą negatywnie wpłynąć na podaż siły roboczej, spowalniając tempo wzrostu gospodarczego. Nieprzewidywalne decyzje polityczne, takie jak groźby nałożenia 25% ceł na towary z Kanady i Meksyku, mogą zwiększyć zmienność na rynkach, co zniechęci inwestorów do podejmowania większego ryzyka.
Dodatkowym wyzwaniem dla inwestorów są nadchodzące dane z rynku pracy, które mają kluczowe znaczenie dla dalszych decyzji Fed. Raport o liczbie nowych miejsc pracy za listopad 2024 roku, oczekiwany na początku grudnia, może znacząco wpłynąć na politykę monetarną. Inwestorzy spodziewają się umiarkowanie pozytywnych wyników – dane zbyt dobre mogłyby spowolnić cykl obniżek stóp procentowych, co negatywnie wpłynęłoby na wyceny akcji poprzez wzrost kosztów kapitału.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
oprac. : Krzysztof Kamiński / Dom Maklerski TMS Brokers
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)