Sprzedaż detaliczna zaskoczyła inwestorów
2006-12-14 12:21
Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia
Analiza fundamentalna
EUR/PLN
Dzisiaj opublikowane będą dane na które wszyscy czekają – inflacja. Przy bardzo niejednoznacznych opiniach członków RPP na temat polityki stóp procentowych, dane te dostarczą obiektywny sygnał mogący pomóc ocenić, kiedy nastąpią podwyżki stóp, jeśli w ogóle nastąpią. RPP nie kwapi się z podnoszeniem stóp mimo, że inflacja w ostatnich kwartałach wzrosła i, według prognoz i projekcji inflacyjnej NBP, osiągnie i przekroczy cel inflacyjny w przyszłym roku. Biorąc pod uwagę, że zmiany polityki monetarnej oddziaływują na gospodarkę w horyzoncie 6-18 miesięcy, najwyższy czas na podwyżki stóp już nadszedł. Wypowiedzi wielu członków RPP wskazywały na to, że chcieliby zobaczyć faktyczne zbliżenie się inflacji do celu, zanim zaczną podnosić stopy. Takie podejście można określić jako gołębie i po części wyjaśnia ono dobrą sytuację na rynku obligacji w ostatnich miesiącach. Uważamy, że w ciągu dnia złoty powinien być relatywnie stabilny i będzie oscylował blisko 3.7950, dobre dane (niska inflacja) może spowodować ruch poniżej 3.79, gdzie zaczyna się robić gęsto od wsparć. Ostateczne wsparcie, które wydaje się celem obecnego umocnienia złotego znajduje się na poziomie 3.77. Forint i cały region nadal sprzyjają złotemu.
USD/PLN
W ciągu dzisiejszego dnia oczekujemy raczej spadku USDPLN. Powodem może być dobra sytuacja w naszym regionie, możliwości wystąpienia ruchu technicznego na EURUSD w kierunku strefy oporu pomiędzy 1.3280 i 1.33 oraz publikowanych dziś danych na temat inflacji CPI z Polski. Oczekuje się wzrostu inflacji do 1.5% z 1.2 poprzednio, czyli zaskoczenie niższym wskazaniem wywoła umocnienie się rynku obligacji i w efekcie także złotego. Nie widzimy zatem przeszkód aby złoty umocnił się dzisiaj poniżej 2.86 do dolara. Jeżeli dane te będą istotnie różne od oczekiwań to zmienność na pewno wzrośnie. Inflacja wyższa niż 1.5% wywoła spadki cen obligacji i skonkretyzowanie się oczekiwań na podwyżki stóp procentowych.
EUR/USD
Oczekujemy dzisiaj konsolidacyjnego zachowania się kursu EURUSD w oczekiwaniu na dane na temat inflacji CPI w piątek oraz dzisiejsze dane na temat bezrobocia tygodniowego, którym inwestorzy w ostatnim czasie baczniej się przypatrują. Nieco słabszy dolar dzisiaj jest w naszej opinii efektem realizacji zysków po wczorajszym bardzo dobrym raporcie na temat sprzedaży detalicznej i wypowiedzi Henrego Paulsona w trakcie wizyty w Chinach. Z ostatnich informacji wynika, że rozmowy będą miały konstruktywny charakter, zarówno dzięki chęci ograniczenia protekcjonistycznych pomysłów Kongresu przez sekretarza skarbu, jak i bardziej aktywnych działań strony Chińskiej, która dostrzega konieczność dostosowania polityki monetarnej i kursowej do potrzeb również globalnej gospodarki i zmniejszenia nierównowagi handlowej. Oczekujemy dzisiaj ruchu w okolice rejonu oporu pomiędzy 1.3280 i 1.33. Uważamy, że stały popyt na EURUSD ze strony banków centralnych pojawiający się na wszystkich większych spadkach, zniechęci inwestorów do agresywnych zakupów USD. Uważamy, że dolar ma szanse umocnić się pod wpływem albo realizacji zysków na wzrostach lub pojawieniu się dobrych danych makro – takie sytuacje w ostatnim czasie okazywały się dobrymi okazjami do sprzedaży USD i oczekujemy, że to się w najbliższym czasie nie zmieni.
GBP/PLN
Dzisiejszy raport BoE i GFK na temat oczekiwań inflacyjnych może stanowić potwierdzenie, że ryzyko wzrostu inflacji jest spore i wysokie wskazanie CPI nie było przypadkowe. Dane te, wraz ze sprzedażą detaliczną (wchodzenie w okres świąteczny), mogą zdecydowanie pomóc dzisiaj funtowi i oczekujemy osiągnięcia dzisiaj okolic 5.66/7, jeśli dane będą wskazywać na wzrost inflacji. Uważamy jednak, że umacnianie się złotego będzie kontynuowane i wzrosty GBPPLN będą ograniczone do obecnego zakresu. Osiągnięcie górnych partii zakresu (patrz analiza techniczna) po raz kolejny mogą być dobrym rejonem do sprzedaży.
oprac. : Dom Maklerski IDM S.A.