Lekko w górę
2006-12-14 12:41
Notowania w USA zakończyły się bez sensacji - skromnymi wzrostami indeksów. Ale już w Azji było znacznie lepiej - Nikkei zyskał 0,8 proc., Hang Seng 1,2 proc. Inwestorzy cieszą się z rosnących wydatków detalicznych Amerykanów, bo to oznacza, że eksporterzy zza Pacyfiku mają gdzie sprzedawać swoje towary. Europejskie parkiety także zaczynają dzień "na zielono" - zwyżki indeksów przekraczają 0,5 proc.
Przeczytaj także: Rośniemy, lecz bez obrotów
U nas WIG20 rośnie o 0,3 proc. godzinę po rozpoczęciu notowań. Siódmą sesję z rzędu spędzamy – jak dotąd – poniżej poziomu 3400 pkt. Indeks tak jak wczoraj hamowany jest przez KGHM (spada o 1,1 proc.), która traci w reakcji na spadek cen miedzi. Ale dane o spadających zapasach paliw pomogły wczoraj we wzroście cen ropy, na czym dziś korzysta PKN, którego akcje drożeją o prawie 2 proc. (wczoraj jednak spadły jeszcze bardziej o 2,3 proc.). Obroty akcjami blue chips są wyższe niż wczoraj o tej porze, lecz nadal niewielkie – to 160 mln PLN.Na szerokim rynku rośnie kurs 95. spółek, spada 124., MIDWIG traci 0,3 proc. Liderem rynku jest – tak jak wczoraj rano – niemiecki fundusz inwestycyjny bmp, którego akcje drożeją o ponad 10 proc. dyskontując rekomendację kupna, która została upubliczniona we wtorek. O prawie 7 proc. rosną akcje ZTS Erg – spółka pozyskała nowego akcjonariusza (osobę fizyczną).
Złoty jest dziś nieco słabszy – euro podrożało do 3,80 PLN, dolar powyżej 2,87 PLN. Frank nie podnosi się z poziomu 2,38 PLN, a to dlatego, że centralny bank Szwajcarii podnosząc dziś stopy procentowe dał dość jasno do zrozumienia, że stopy pójdą jeszcze w górę.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
PKO BP przyczynił się do zniżki WIG20
oprac. : Open Finance